W 2021 r. europejski rynek smartfonów odzyskał część trakcji, którą utracił w 2020 r. z powodu pandemii COVID. Wzrósł o 8%, chociaż nie powrócił w pełni do poziomu sprzed pandemii. Roczna sprzedaż w 2020 r. spadła o 14%, więc chociaż Europa jest na dobrej drodze do ożywienia, jeszcze nie do końca.
W międzyczasie Samsung utrzymał 32% udział w rynku smartfonów w Europie w 2021 r. i utrzymał swoją pozycję w czołówce. Ponieważ segment jako całość rósł rok do roku, Samsung również odnotował 6% wzrost w 2021 r.
Tymczasem Apple poprawił swój udział w rynku w Europie rok do roku z 22% do 26% w porównaniu z całym rokiem. W ciągu ostatniego roku odnotowała 25% wzrost rok do roku. Podobnie Xiaomi zwiększyło swój udział w rynku w regionie z 14% do 20% w 2021 r. i było trzecim co do wielkości producentem smartfonów.
Wszyscy najwięksi producenci OEM na rynku prowadzili w pewnym momencie w 2021 r.
h2>
2021 był niezwykłym rokiem dla rynku smartfonów w Europie, ponieważ każdy z czołowych producentów OEM był w pewnym momencie na czele. Apple był czołowym producentem OEM na początku 2021 roku, ale Samsung wyprzedził firmę iPhone miesiąc później.
W czerwcu Xiaomi na krótko objęło prowadzenie. Jednak jego sukces był w dużej mierze możliwy dzięki problemom produkcyjnym Samsunga spowodowanym pandemią COVID-19. Gdy problemy te zostały rozwiązane, Samsung szybko odzyskał równowagę, a miesiąc później, w lipcu, przejął prowadzenie z powrotem od Xiaomi na kontynencie europejskim.
Apple wyprzedził wtedy Samsunga. W listopadzie i grudniu, ale do końca roku Samsung pozostał wiodącym producentem smartfonów w Europie.
Samsung podobno wyzdrowiał w lipcu 2021 roku dzięki silnej sprzedaży serii Galaxy A. Ponadto firma poszerzyła swoją przewagę, wypuszczając Galaxy Z Fold 3 i Galaxy Z Flip 3.
Dołącz do grupy Telegram firmy SamMobile i zasubskrybuj nasz kanał YouTube, aby otrzymywać natychmiastowe aktualizacje wiadomości i szczegółowe recenzje urządzeń Samsung. Możesz także zasubskrybować, aby otrzymywać od nas aktualne informacje w Wiadomościach Google i śledzić nas w Twitter.