W co jest bez wątpienia ogromną niespodzianką dla fanów, Sony podobno kupuje Bungie, studio stojące za szalenie popularnym Destiny 2 i oryginalnymi twórcami serii Halo. Wiadomości zostały ujawnione dziś rano przez Bungie na Twitterze niedługo przed oficjalnym wpisem na blogu Bungie.
Ogłoszenie pojawiło się w naprawdę interesującym czasie. Zaledwie kilka tygodni po zakupie Activision Blizzard firmy Microsoft. I tygodnie przed kolejnym wielkim wydaniem Destiny 2. Rozszerzenie Witch Queen pojawi się 22 lutego.
Ogólne przejęcie może więcej mówić o tym, ile pieniędzy zarabia Bungie. Albo ich brak. W oficjalnym komunikacie studia Bungie mówi, że najszybszą zmianą, jaką ludzie zobaczą w ramach dołączenia do SIE, będzie przyspieszenie w zatrudnianiu talentów.
Reklama
„Dzięki wsparciu SIE najszybszą zmianą, jaką zobaczysz, jest przyspieszenie zatrudniania talentów w całym studiu, aby wspierać naszą ambitną wizję”. Brzmi to tak, jakby Bungie nie zarabiała wystarczająco dużo pieniędzy, aby napędzać swoją wizję. Ale mając za sobą Sony, ma duży napływ gotówki.
Sony kupuje Bungie, ale Bungie będzie nadal publikować niezależnie
Fani Longtime Destiny wiedzą, że to nie było to dawno temu, kiedy Bungie był pod parasolem innego dużego wydawcy. Activision Blizzard. Po latach wypompowywania treści zgodnie z harmonogramem Activision, Bungie w końcu oderwał się i zaczął publikować wszystko samodzielnie.
Niektórzy fani mogą mieć wrażenie, że ta umowa Sony to krok wstecz. W końcu Bungie właśnie uwolnił się od Activision kilka lat temu. A teraz wraca w ręce innej dużej firmy. Bungie zapewnił jednak fanów, że będzie nadal niezależnie publikować swoje treści.
Reklama
Studio twierdzi również, że będzie twórczo rozwijać swoje gry. Więc chociaż Bungie może teraz dołączyć do rodziny SIE, wygląda na to, że nadal będzie mieć pełną kreatywną kontrolę nad tym, co pojawi się w przyszłości. Dla fanów Destiny w oficjalnym ogłoszeniu Bungie jedno zdanie jest ważniejsze niż jakiekolwiek inne.
Że będzie „nadal napędzać jedną, zjednoczoną społeczność Bungie” i że gry studia zawsze będą tam, gdzie społeczność to miejsce, w którym społeczność wybiera grę. Co oznacza, że nie powinniśmy oczekiwać, że Destiny 2 będzie dostępne wyłącznie na PlayStation.