Po zakupie Activision Blizzard przez Microsoft, Sony wykonało swój ruch, aby odpowiedzieć: japoński gigant ogłosił zakup Bungie, właściciela franczyzy Destiny, dla 3,6 miliarda dolarów. Po zawarciu umowy deweloper pozostanie „niezależną spółką zależną” Sony Interactive Entertainment i będzie realizować swoje projekty na wielu platformach „w celu dotarcia do pożądanych graczy”.
Bungie obecnie pracuje nad wspieranie Destiny 2 z dodatkami – w tym The Witch Queen, które ukaże się w lutym. Co więcej, w produkcji jest również zupełnie nowy adres IP. Jim Ryan, szef SIE, powitał studio, które dołączy do rodziny studiów PlayStation.
„To ważny krok w naszej strategii rozszerzania zasięgu PlayStation na znacznie szerszą publiczność. Rozumiemy, jak ważna jest społeczność Bungie dla studia i nie możemy się doczekać wspierania ich, gdy pozostaną niezależni i nadal się rozwijają. Podobnie jak Bungie, nasza społeczność ma kluczowe znaczenie dla DNA PlayStation, a nasza wspólna pasja do graczy i budowania najlepszego miejsca do gry będzie teraz ewoluować jeszcze bardziej”.
Bungie stworzyło serię Halo, ale teraz, franczyza należy do Microsoft
A także Activision Blizzard, która jest właścicielem praw do Crash i Spyro, dwóch marek stworzonych w domu PlayStation, ale teraz w Microsoft Gaming; Bungie był tym, który stworzył Halo, franczyzę FPS bardzo popularną na Xboksie.
Na razie firma powinna skupić się na wsparciu Destiny 2. Jednak fani stworzyli oczekiwania, aby wiedzieć, co to bezprecedensowy projekt jest w fazie rozwoju.
Główny szef Sony PlayStation, Jim Ryan, twierdzi, że kolejne przejęcia są w drodze
W wywiadzie dla GamesIndustry.biz, dyrektor stwierdził, że „należy bezwzględnie oczekiwać więcej”, gdy chodzi o zakupy nowych studiów przez japońskiego giganta.
„Musimy absolutnie oczekiwać więcej. Wcale nie skończyliśmy. Z PlayStation mamy przed sobą długą drogę. Osobiście spędzę dużo czasu z Pete’em i zespołem Bungie, aby upewnić się, że wszystko jest w porządku, a autonomia oznacza autonomię. Ale w innych częściach firmy mamy o wiele więcej do zrobienia”.
W wątku na Twitterze dziennikarz Christopher Dring zasugerował również, że przejęcie Bungie nie było odpowiedzią na zakup Activision przez Microsoft. Według jego raportu negocjacje trwały już od sześciu miesięcy.