Właśnie ogłoszono, że Bungie, gigant branży gier wideo odpowiedzialny za niezwykle wpływowe franczyzy, takie jak Halo i Destiny, jest kupiony przez Sony za 3,6 miliarda dolarów. Podczas gdy Bungie zamierza dołączyć do Sony, firma zapewniła za pośrednictwem swojej strony internetowej że Bungie „pozostanie niezależnym i wieloplatformowym studiem i wydawcą”.
W post na blogu przesłany na stronę Bungie wraz z tym ogłoszeniem jest napisane, że „Bungie rozpoczyna naszą podróż, aby stać się globalną firmą multimedialną”. W tym samym poście zapewniono swobodę twórczą, która znajduje się w osobnej sekcji, wraz z wiadomością, że wraz z przejęciem Sony Interactive Entertainment w studiu otwarto falę nowych stanowisk.
Ta umowa ma zaledwie trzynaście lat. dni po ogłoszeniu przez Microsoft, że firma nabywa Activision Blizzard. Chociaż nie jest to tak duży zakup, jak umowa Microsoft Gargantuan, ta wiadomość ma jednak znaczenie w dużej mierze dzięki historii Bungie jako oryginalnych twórców Halo, jednej z najpopularniejszych franczyz Microsoftu.
Bungie to świetny wybór. dla Sony, nie tylko ze względu na Destiny 2, które wkrótce otrzyma znaczącą aktualizację wraz z rozszerzeniem The Witch Queen w lutym. Deweloper podobno pracuje również nad innym adresem IP za zamkniętymi drzwiami, który jeszcze nie został ujawniony opinii publicznej.
We wspomnianym ogłoszeniu Sony, dyrektor generalny Bungie Pete Parsons pisze: „W Sony mamy znaleźliśmy partnera, który bezwarunkowo wspiera nas we wszystkim, czym jesteśmy i który chce przyspieszyć realizację naszej wizji tworzenia rozrywki obejmującej całe pokolenia, jednocześnie zachowując twórczą niezależność, która bije w sercu Bungie. Podobnie jak my, Sony wierzy, że światy gier to dopiero początek tego, czym mogą stać się nasze IP. Razem dzielimy marzenie o tworzeniu i wspieraniu kultowych serii, które jednoczą przyjaciół z całego świata, rodziny z różnych pokoleń i fanów na wielu platformach i w różnych mediach rozrywkowych”.
W tym samym poście, szef PlayStation Studios Hermen Helst pisze: „Spędziłem dużo czasu z zespołem seniorów w Bungie i jasne jest, że ich doświadczenie i umiejętności uzupełniają się z naszymi. Będziemy gotowi powitać i wspierać Bungie w miarę ich dalszego rozwoju, a ja nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co przyszłość przyniesie temu niesamowitemu zespołowi”.