Nowojorski producent półprzewodników GlobalFoundries Inc jest zainteresowany pierwszą ofertą publiczną (IPO) sprzedaży swoich udziałów inwestorom detalicznym. Według raportu Bloomberga, firma współpracuje z bankiem inwestycyjnym Morgan Stanley, aby zawrzeć umowę, w ramach której AMD będzie wycenione na 30 miliardów dolarów, gdy tylko ogłosi publicznie swoje akcje. Jednak publikacja powołuje się na jedno źródło znające tę sprawę i ostrzega, że rozmowy między firmą a bankiem inwestycyjnym są dalekie od rozstrzygnięcia.
Publiczne notowanie GlobalFoundries spowoduje pojawienie się na giełdzie kolejnego amerykańskiego producenta chipów
Szepty o zamiarze wejścia firmy na giełdę krążą od początku tego roku, a raport Bloomberga jest rzadkim publicznym doniesieniem na ten temat. W dzisiejszym raporcie podano niewiele szczegółów, przy czym przedstawiciele GlobalFoundries odmówili komentarza, a Morgan Stanley stwierdził, że nie przygotował komentarzy w tej sprawie.
Popyt na półprzewodniki jest najwyższy w historii ze względu na zmienioną pracę, rozrywkę i wymagania edukacyjne spowodowane trwającą pandemią. Zwiększyło to popyt na elektronikę użytkową, ale chociaż chipy do nich są generalnie wytwarzane w zaawansowanych procesach chipowych, takich jak 14 nm i poniżej, producenci chipów, tacy jak Taiwan Semiconductor Manufacturing Company (TSMC), poinformowali, że rynek dojrzałych procesów, takich jak Węzeł 28 nm również doświadcza niedoboru dostaw.
GlobalFoundries nie produkuje półprzewodników w najnowocześniejszych węzłach procesowych, takich jak 5nm, 7nm lub 10nm. Jednak produkuje chipy o rozmiarach zaledwie 12 nm, zapewniając, że na razie wyprzedza chińską firmę Semiconductor Manufacturing International Corporation (SMIC). Ponadto, podczas gdy konkurencyjne firmy, takie jak TSMC i ramię półprzewodnikowe Samsung Electronics Samsung Foundry, używają najnowszych maszyn do produkcji chipów, GlobalFoundries nie wdrożyło ich jeszcze w swoich obiektach.
Laser uderzający w blaszaną kroplę wewnątrz ASML TWINSCAN NXE: 3400 do generowania ekstremalnego światła ultrafioletowego (EUV) wewnątrz źródła światła maszyny. Maszyny te są używane do „drukowania” chipów i kosztują blisko 120 milionów dolarów za sztukę. Obraz: ASML
Ta decyzja nie jest zaskakująca, ponieważ nowsze maszyny, które wykorzystują światło ultrafioletowe o mniejszej długości fali, są zwykle używane do produkcji półprzewodników, zaczynając od węzła procesowego 7 nm i poniżej. Chociaż firma GlobalFoundries nie produkuje chipów 7 nm, miała plany dotyczące tego węzła, ale anulowała je w 2018 roku .
Chociaż wówczas nie podano powodów tej decyzji, powszechnie uważano, że brak klientów węzła 7 nm miał wpływ na tę decyzję. Produkcja chipów wymaga znacznych inwestycji, a klienci często współpracują z producentami na tej arenie. Gwarantuje to, że ta ostatnia ma dobry zwrot z inwestycji, a ta pierwsza może kontrolować swoje dostawy półprzewodników.
Santa Clara w Kalifornii, projektant chipów Advnced Micro Devices, Inc (AMD), jeden z największych klientów GlobalFoundries, zmienił umowę dotyczącą chipów na początku tego miesiąca. W drodze zgłoszenia do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd AMD ogłosiło, że usunąć „klauzulę wyłączności” z umowy z producentem chipów. To w efekcie zapewni, że AMD będzie w stanie pozyskiwać swoje chipy od innych dostawców, jeśli zdecyduje się to zrobić. Ponadto projektant chipów zgodził się również na ostrzejsze warunki płatności, ponieważ chciał zapłacić GlobalFoundries z góry za niektóre swoje zamówienia.
Jeśli GlobalFoundries zdecyduje się wejść na giełdę, będzie musiał przekonać inwestorów o zapotrzebowaniu na dojrzałe węzły procesowe i planach rozwoju najnowszych technologii. Obecny krajobraz produkcji chipów ma trzech głównych graczy, z amerykańskim gigantem Intel Corporation, który dołączył do TSMC i Samsunga, który jest w stanie produkować najnowsze produkty. Wejście GlobalFoundries na tę arenę będzie wymagało znacznych inwestycji, a fundusze wygenerowane w ramach pierwszej oferty publicznej mogą w końcu służyć temu celowi.