W poniedziałek holenderski organ nadzoru konsumenckiego nałożył na Apple karę za dziesiąty tydzień. Kara wynika z tego, że Apple nie zastosowało się do nakazu, aby umożliwić dostawcom aplikacji randkowych w Holandii korzystanie z zewnętrznych metod płatności. Urząd ds. Konsumentów i Rynków stwierdził, że jego grzywny wobec giganta technologicznego wynoszą obecnie łącznie 50 milionów euro (55 milionów dolarów). Jest to maksymalna możliwa grzywna w ramach obecnego nakazu. Spór dotyczący zezwalania na metody płatności stron trzecich w aplikacjach randkowych w Holandii jest od dawna przedmiotem sporu.

Według organu nadzoru konsumenckiego, w niedzielę Apple przedstawił nową propozycję wykonania nakazu. To mile widziane posunięcie, powiedział. Jednak propozycja Apple pojawiła się zbyt późno, aby uniknąć kary.

Apple obecnie wymaga od programistów iOS korzystania z jego systemu. To zmusza ich do płacenia prowizji w zakresie 15-30% od zakupów towarów cyfrowych. Ta praktyka firmy z Cupertino została poddana kontroli organów regulacyjnych i prawodawców na całym świecie.

Chociaż holenderski przypadek ogranicza się do aplikacji randkowych w Holandii, stanowi precedens. Apple zaprzeczył, że zrobił coś złego. Od stycznia holenderski organ nadzoru konsumenckiego ACM nakłada tygodniowe kary na Apple w związku z tym sporem.

W poniedziałek ACM stwierdził, że nowa propozycja zgodności giganta technologicznego jest wystarczająco konkretna. Dodał, że oczekuje, że będzie w stanie „jak najszybciej” ustalić, czy Apple spełnił jego zamówienie. Ponadto stwierdził, że rozważy tę propozycję i skonsultuje się z twórcami aplikacji randkowych. Należą do nich twórcy tacy jak Match Group Inc., która jest właścicielem Tindera.

Agencja stwierdziła, że ​​nadal może nakładać dalsze okresowe grzywny na Apple „z możliwymi wyższymi karami”, aby zachęcić do przestrzegania przepisów, w zależności od wyniku.

Categories: IT Info