Apple rozszerza środki ochrony przed kradzieżą, aby ostrzegać dostawców usług naprawczych w przypadku zgłoszenia zaginięcia lub kradzieży iPhone’a przekazywanego do naprawy, instruując techników, aby odmówili naprawy takich iPhone’ów.
Z wewnętrznej notatki uzyskanej przez MacRumors, wygląda na to, że firma Apple zintegrowała systemy używane przez autoryzowanych przez Apple techników zajmujących się naprawami z rejestrem urządzeń GSM. Oznacza to, że sklepy Apple Store i autoryzowani dostawcy usług Apple będą automatycznie powiadamiani, jeśli iPhone, na którym mają przeprowadzić serwis, zostanie zgłoszony jako zaginiony lub skradziony.
Rejestr urządzeń GSMA to globalna baza danych mająca na celu zapobieganie kradzieży poprzez blokowanie dostępu sieciowego do telefonów komórkowych, które zostały zgłoszone jako zaginione lub skradzione. Użytkownicy końcowi zazwyczaj nie wchodzą w interakcję z rejestrem urządzeń GSMA; jest to zarządzane głównie przez operatorów bezprzewodowych.
Na przykład, jeśli Twój iPhone został skradziony, zwykle dzwonisz do swojego operatora, aby poinformować go o kradzieży, aby nie odpowiadać za żadne opłaty, które może nałożyć złodziej. Przewoźnik z kolei zgłosi numer IMEI (International Mobile Equipment Identity) Twojego iPhone’a do rejestru urządzeń GSMA.
Rejestr oferuje usługę GSMA Device Check dostępną dla takich firm, jak jako sprzedawcy, firmy ubezpieczeniowe, organy ścigania, firmy zajmujące się recyklingiem i operatorzy sieci komórkowych. Operatorzy ci zazwyczaj odmawiają aktywacji telefonu lub innego urządzenia z numerem IMEI, który pojawia się w rejestrze.
Do tej pory jednak technicy Apple nie mieli dostępu do tej bazy danych, co oznacza, że w wielu przypadkach technicy Apple nieświadomie dokonywali napraw skradzionych iPhone’ów.
Jednak zgodnie z najnowszą notatką technicy Apple zobaczą teraz „komunikat w swoich wewnętrznych systemach MobileGenius lub GSX wskazujący, że urządzenie zostało zgłoszone jako zaginione”. Jeśli tak się stanie, zostaną poinstruowani, aby odmówić naprawy, chociaż nie jest jasne, w jaki sposób mają przekazać tę odmowę osobie przynoszącej iPhone’a.
Lepiej późno niż wcale
Nie jest jasne, dlaczego nie była to od początku polityka Apple. Przewoźnicy amerykańscy wdrażają usługi blokowania od końca 2012 r., a w niektórych krajach, takich jak Australia, te krajowe rejestry sięgają 2003 r.
Chociaż globalny rejestr GSMA pojawił się online dopiero kilka lat temu, nie Wydaje się, że nie jest to coś, co uniemożliwiłoby Apple korzystanie z list zablokowanych utrzymywanych przez niektórych partnerów operatorów, takich jak AT&T i T-Mobile.
Zamiast tego firma Apple zastosowała inne podejście do zapobiegania kradzieży, wprowadzając blokadę aktywacji w 2013 r. wraz z wydaniem systemu iOS 7, który do dziś pozostaje powiązany z funkcją Znajdź mój iPhone.
Blokada aktywacji okazała się skuteczna w ograniczaniu kradzieży iPhone’a, ponieważ sprawia, że iPhone jest faktycznie bezużyteczny — przynajmniej dla większości przypadkowych złodziei. Niestety, jak każdy technologiczny środek bezpieczeństwa, sprytni oszuści znaleźli sposoby na obejście tego.
Niemniej jednak Apple już odmawia serwisowania iPhone’a z włączoną funkcją Znajdź mój iPhone. Klienci są zobowiązani do dezaktywacji tej funkcji przed oddaniem iPhone’a do serwisu. Częściowo ma to na celu udowodnienie, że są prawowitym właścicielem iPhone’a, ale konieczne jest również umożliwienie serwisantom Apple robienie tego, czego potrzebują, bez znajomości hasła Apple ID użytkownika.
Jednak ta nowa zasada pomoże zamknąć pętlę, umożliwiając technikom Apple odmowę naprawy telefonów, które nigdy nie miały włączonej funkcji Znajdź mój iPhone.
Czy Apple zwróci skradziony iPhone?
Niestety, wygląda na to, że Apple nie chce się zaangażować w ponowne połączenie ludzi ze zgubionymi lub skradzionymi iPhone’ami. Technicy mają odmówić naprawy i przypuszczalnie pozwolić osobie na opuszczenie sklepu bez przeszkód.
Apple prawdopodobnie chce uniknąć narażania swoich pracowników na ryzyko, a także wiąże się z kwestiami prawnymi. Pracownicy Apple nie są funkcjonariuszami organów ścigania i nie mogą skonfiskować iPhone’a tylko dlatego, że jego numer IMEI jest rzekomo skradziony.
Na koniec, chociaż rejestr urządzeń GSMA oferuje do 10 lat historii urządzeń, z oczywistych względów związanych z prywatnością nie zawiera żadnych danych osobowych poprzedniego właściciela urządzenia. Jest to w większości lista dostawców usług bezprzewodowych, u których urządzenie zostało wcześniej aktywowane.
Nawet jeśli technik Apple o dobrych intencjach chciałby spróbować zwrócić iPhone’a jego prawowitemu właścicielowi, nie miałby możliwości dowiedzenia się, kto to jest.
Jak sprawdzić, czy iPhone został skradziony
Chociaż rejestr urządzeń GSMA nie jest otwarty dla konsumentów, CTIA (Stowarzyszenie Telekomunikacji Komórkowej i Internetu) zaoferowało sprawdzanie skradzionego telefonu od początku 2017 r., który umożliwia konsumentom ze Stanów Zjednoczonych sprawdzanie nawet pięciu numerów IMEI dziennie.
Narzędzie zapewnia, że osoby kupujące używanego iPhone’a lub inny smartfon mogą go sprawdzić, aby upewnić się, że nie nabywają nieświadomie skradzionej własności.
Poza moralnymi, etycznymi, a nawet prawnymi kwestiami takiej transakcji, istnieje również praktyczny fakt, że jeśli iPhone został zgłoszony jako zgubiony lub skradziony, istnieje duża szansa, że kupujący znajdzie się bezużyteczna cegła, której nie można aktywować w żadnej sieci bezprzewodowej. W przypadku iPhone’a zwiększa to również prawdopodobieństwo, że urządzenie będzie miało na nim blokadę aktywacji.