Niedawno w zeszłym tygodniu do serwisu Stadians wysłał e-mail, w którym szczegółowo opisano zmianę jednego z jego tytułów. City Legends – The Curse of the Crimson Shadow CE zmieniło ocenę ESRB z Wszyscy 10+ na Teen. Normalnie taka zmiana prawdopodobnie nie byłaby zauważona, ale ponieważ Google dąży do tego, aby Stadia była miejscem wspólnej zabawy dla rodzin, a ponieważ ta gra została oceniona dla dziesięciolatków, firma postanowiła poinformować rodziców, aby mogli nadal chronić swoje maluchy.
s
Teraz nie przypominam sobie, żeby to kiedykolwiek przechodziło przez moją skrzynkę odbiorczą gier na PlayStation ani czegokolwiek, grałem gdzie indziej i od razu przykuło to moją uwagę. To odświeżające podejście do gier dla rodzin i chociaż jestem pewien, że inne firmy prawdopodobnie robią to na pewnym poziomie, Google może i robi krok dalej dzięki swoim zobowiązaniom i technologii chmury.
Dzięki dzięki już wdrożonej kontroli rodzicielskiej każdy, kto wcześniej grał w City Legends, a nie jest nastolatkiem, zostanie teraz odcięty od dostępu do gry. Oznacza to, że może nie pojawiać się już w ich bibliotece, nawet jeśli tytuł jest udostępniany w usłudze Family Sharing.
„Zmiany ocen są niezwykle rzadkie, ale jeśli ESRB zdaje sobie sprawę, że kiedykolwiek coś takiego się wydarzy, rodzice muszą zostać poinformowani o zmianie tak szybko, jak to możliwe, aby mieli pewność, że otrzymają najbardziej aktualne i dokładne informacje”.
Nie zamierzam oddawać Google wszystkich zasług i pochwał za to, ponieważ ESRB wymaga, aby rodzice byli świadomi zmian w ocena tak szybko, jak to możliwe, aby mogli podejmować świadome decyzje dla rozwijających się umysłów swoich dzieci. Fakt, że zmiany ocen prawie nigdy nie występują, jest prawdopodobnie powodem, dla którego nie widziałem tego wcześniej, ale panel rodzinny Stadia i krok po kroku centrum pomocy z pewnością wzbudzi mój podziw, ponieważ inni nie dostarczyli takich narzędzi lub aby były tak łatwe w użyciu.
Jedyną inną firmą, o której myślę, że ceni rodziny tak bardzo, jak wydaje się Google, jest… cóż, zgadliście – Nintendo! Firma skupiona na rodzinie ma w rzeczywistości kompletną aplikację do kontroli rodzicielskiej dla Switcha, która działa bardzo podobnie jak Google Family Link i zapewnia wiele takich samych funkcji.
Najnowsze wpisy