Od kilku miesięcy krążą plotki o tym Hideo Kojima i Microsoft rozmawiają o opublikowaniu swojej następnej gry, a dziś pojawiło się więcej szczegółów na temat tego, co może być w pracach. Zgodnie z Jeffowi Grubbowi, który zapoczątkował te plotki, najnowszy projekt Kojimy rozpoczął się jako ekskluzywny dla Stadii, zanim Google zrezygnował z tworzenia oryginalnej gry. Najwyraźniej koncepcja Kojimy miała w jakiś kluczowy sposób wykorzystać technologię Stadia i będzie grą natywną dla chmury, jeśli umowa zostanie zawarta z Microsoftem (nic nie zostało jeszcze podpisane).
Nawet jeśli Microsoft nie jest w stanie zablokować następnej gry Kojimy, już zatrudnili na pokładzie Kima Swifta, który wcześniej pracował w Valve przy grach takich jak Portal i Left 4 Dead oraz w Stadia jako dyrektor ds. projektowania gier. W Microsoft będzie pełniła funkcję starszego dyrektora Xbox Cloud Gaming, a według Grubba została specjalnie sprowadzona, aby pomóc Kojima w technicznych aspektach jego projektu. Szef wydawniczy Xbox Game Studios Peter Wyse miał co można powiedzieć o dodaniu Swifta do zespołu…
Kim zamierza zbudować zespół skupiony na nowych doświadczeniach w chmurze, co będzie wspierać naszą misję dostarczania naszych gier na konsolę Xbox, aby połączyć 3 miliardy graczy w nasze gry.
Przyjmij to na razie z przymrużeniem oka, ale wszystko brzmi wystarczająco wiarygodnie. Oczywiście nie możemy wspomnieć o plotkach o Kojima bez uwzględnienia szalejących spekulacji wokół ekskluzywna gra przygodowa z horroru Abandoned na PS5, która według wielu może być tajnym projektem Kojimy i/lub odrodzeniem Silent Hills. Niezależnie od tego, czy to prawda, czy nie (mam wątpliwości), ta podobno gra w chmurze na konsolę Xbox to oczywiście zupełnie inny projekt.
Jak myślisz, co się dzieje z Kojimą? Jakiego rodzaju szaleństwo związane z chmurą może gotować?