Obraz: Nintendo
Wszyscy robimy od czasu do czasu literówki — ten pisarz zdecydowanie powinien o tym wiedzieć! Ale kiedy robi to duża firma, może to być źródłem zamieszania lub źródłem rozrywki. I w rzadkim przypadku japońskie Nintendo popełniło drobny błąd, który wywołał uśmiech na twarzach wielu osób.
W zeszłym tygodniu Nintendo ogłosiło, że Mario Strikers: Battle League otrzyma wersję demonstracyjną, abyśmy mogli poćwiczyć przed głównym wydarzeniem 10 czerwca. Jak zwykle w przypadku tego rodzaju ogłoszeń, Nintendo publikuje coś w mediach społecznościowych, tłum szaleje, a potem — kiedy ludzie w końcu sprawdzą swoje skrzynki — pojawi się tam e-mail, aby przypomnieć im o dobrych wiadomościach.
Nintendo z Japonii podążyło za tym szablonem i wysłało e-mail 28 maja, ale z jedną dość zabawną literówką, która łączy w sobie dwa ulubione czasy Mario z przeszłości. Jeden z naszych czytelników, skeets, poinformował nas o błędzie, wysyłając nam wiersz tematu i dostarczając tłumaczenie.
【体験イベント】「マリオカートストライカーズ バトルリーグ ファーストキック」開催!( 6月4日~6月6日)
(Wydarzenie próbne) „Mario Kart Strikers: Battle League First Kick” trwające od 4 czerwca do 6 czerwca
Szczerze mówiąc, my całkowicie prześlizgnął się po nim podczas czytania po raz pierwszy. Może dlatego, że wiedzieliśmy, co zawiera e-mail! Ale spójrz trochę bliżej, a Rocket League być może będzie musiała rozważyć przejście do defensywy w zestawieniu Mario Strikers: Battle League x Mario Kart 8 Deluxe. Mario Kart Strikers to całkiem genialny pomysł — biorąc pod uwagę, jak brutalni są zawodnicy na boisku w Strikers i jeśli wsadzisz ich do motocykli, gokartów i buggy, i rzucisz wielką piłkę na tor… kręci nam się w głowie tylko o tym myśląc, a nawet trochę smutno, że to nie jest prawdziwe!
Ludzie wskakiwali wtedy do mediów społecznościowych, aby podzielić się swoją rozrywką z innymi, ale wielu tego nie zrobiło Nawet zauważyłem ten problem, dopóki Nintendo of Japan nie wysłało drugiego e-maila 30 maja. Ta kontynuacja była przeprosinami ze strony firmy za błąd i korektą! Nawet Skeets przyznaje, że przegapili błąd, dopóki nie przeczytali przeprosin. To przynajmniej sprawia, że czujemy się trochę lepiej! I hej, wszyscy popełniamy błędy, a osoba, która napisała tego e-maila, jest tylko człowiekiem, tak jak my.
Dziękujemy za to, że dziś rano dałeś nam coś do śmiechu, skeets!