NVIDIA prowadziła negocjacje w sprawie przejęcia ARM, brytyjskiej firmy odpowiedzialnej za projektowanie chipów, które popychają biznes smartfonów do przodu. Co ciekawe, wraz z pojawieniem się komputerów opartych na architekturze ARM nie zdziwi nas fakt, że ARM również odgrywa dużą rolę w segmencie komputerów PC w niedalekiej przyszłości. Po wielu próbach NVIDIA zrezygnowała z przejęcia ARM. Nie jest to łatwe zadanie, ponieważ firma potrzebowała zgody kilku organów i musiałaby przejść przez kilka rund dochodzeń antymonopolowych. Teraz grupa firm przenosi się, aby nabyć niewielką część ARM i zabezpieczyć przyszłość firmy. Zgodnie z nowym raportem, amerykański producent chipów Qualcomm chce dołączyć do swoich rywali i wziąć udział w ARM. Firma i inne firmy chcą utworzyć konsorcjum, aby utrzymać brytyjską firmę projektującą chipy neutralną na zaciekle konkurencyjnym rynku półprzewodników.
Japoński konglomerat SoftBank planuje notować ARM na nowojorskiej giełdzie po nieudanym przejęciu Nvidii o wartości 66 miliardów ARM na początku tego roku. Jednak biorąc pod uwagę kluczową rolę ARM w globalnym przemyśle technologicznym, IPO wzbudziło obawy dotyczące przyszłego właściciela firmy.
Qualcomm jest jednym z największych klientów ARM i interesuje się przyszłością firmy
„Jesteśmy udziałowcem tej inwestycji”, powiedział w wywiadzie dyrektor generalny Qualcomm, Cristiano Amon. „To bardzo ważny zasób i ma kluczowe znaczenie dla rozwoju naszej branży”. Dla nieświadomych Qualcomm jest jednym z największych klientów ARM. Firma wykorzystuje projekty ARM we wszystkich swoich procesorach Qualcomm Snapdragon.
Dodał ponadto, że Qualcomm może połączyć siły z innymi producentami chipów, aby kupić ARM. Co się stanie, jeśli konsorcjum dokonujące przejęcia okaże się „wystarczająco duże”. Posunięcie to złagodzi obawy dotyczące przyszłej kontroli ARM nad spółką po jej upublicznieniu. „Musisz zaangażować wiele firm, aby uzyskać efekt netto niezależności ARM” – powiedział Ammon. Inwestowanie w ARM wraz z konkurentem „wspomoże udaną ofertę publiczną i wycenę”. Zapewni to, że firma będzie nadal ciężko pracować i inwestować” – powiedział.
Oświadczenie Amona nada nowy impuls idei konsorcjum producentów chipów. Mogą stać się kluczowymi inwestorami w ARM. Dyrektor generalny Intela, Pat Gelsinger, powiedział na początku tego roku, że firma może poprzeć ten ruch. To interesujący zwrot, w końcu Intel traci na znaczeniu dla chipów ARM. Co ciekawe, nawet brytyjski rząd stara się chronić firmę. Według ostatnich doniesień brytyjscy politycy wezwali rząd do zakupu „złotych akcji” ARM. Uznają status firmy jako kluczowego zasobu strategicznego w Wielkiej Brytanii.
Źródło/VIA: