Mamy trzy odcinki w Loki i przepraszam powiedzieć, że się nudzę. Nie z serialem, ale zdecydowanie z trzecim odcinkiem. Mimo 42-minutowej długości jest to odcinek, w którym prawie nic się nie wydarzyło do ostatnich pięciu minut. A po drodze program ujawnił nam może trzy kluczowe sekrety.
Ostrzeżenie: jest to przegląd trwającego serialu telewizyjnego i będzie zawierał spoilery
Ponowne podsumowanie czasu
Czy pamiętasz, gdzie skończyliśmy? Loki i Mobius odkryli, że wariant Lokiego, którego ścigają, ukrywał się podczas wydarzeń apokalipsy. Miejsca i czasy, w których wszyscy umrą, więc żadne działanie nie uruchomi alarmów TVA.
Po przybyciu na miejsce odkryli zaginionego agenta TVA, który wydawał się zwariować. Potem dowiedzieliśmy się, dlaczego program tak bardzo starał się zamaskować drugiego Lokiego – ten Loki to dama. Niedługo potem umieściła na osi czasu dziesiątki bomb, tworząc nowe gałęzie i uciekła przez portal czasu. Nasz Loki podążył za nim.
Czas apokalipsy
W porównaniu do dwóch pierwszych odcinków ten jest znacznie wolniejszy i bardziej zrelaksowany. Jasne, odcinek drugi przestał mówić o wierze i religii, ale odcinek trzeci po prostu się zatrzymuje. Zaczynamy od sekwencji, która rozgrywa się podczas wydarzeń drugiego odcinka. Lady Loki i zaginiona agentka telewizyjna (Hunter C-20, zgodnie z podpisami) są w restauracji przy plaży i piją margaritę.
Oczywiście to iluzja, a Lady Loki próbuje się nauczyć od agenta, jak dostać się do Strażników Czasu. W końcu zadaje właściwe pytanie i otrzymuje odpowiedź — użyj złotej windy! Oczywiście! Program wraca do teraźniejszości i dowiadujemy się, że portal Lady Loki zabrał ją do TVA, a nasz Loki podążył za nim.
To prowadzi do walki, która ostatecznie prowadzi do tego, że Loki chwyta podkładkę TVA Lady Loki i przenosi ich oboje do kolejnej apokalipsy. Ale tym razem wybrał najgorszą apokalipsę ze wszystkich — Lamentis-1. Widzisz, Lamentis-1 to księżyc krążący wokół planety Lamentis. A raczej planeta Lamentis rozpada się i uderza w księżyc Laemntis-1. Nikt nie powinien przeżyć.
I niestety, TemPad (to nazwa pada do skakania w czasie TVA) wybrany teraz, aby zabrakło mu energii. W ten sposób rozpoczynając główną fabułę odcinka, aby go naładować. Najlepszym miejscem do tego jest ARK, statek kosmiczny, który próbuje uciec przed nadchodzącą apokalipsą. Według Lady Loki arka nie ucieknie, więc równie dobrze mogą ukraść jej moc, by naładować TemPad. Pracują razem z żalem, ponieważ magicznie ukrył TemPad, więc ona go potrzebuje. A ona wie, jak to działa i jak go ładować, więc on jej potrzebuje.
Loki poznaje „Lokiego”
To, co dzieje się dalej, to około 40 minut donikąd. Jasne, Loki i LadyLoki idą do pociągu, a pociąg powinien ich zabrać do arki. Ale przez większość czasu widzimy ich siedzących i poznajemy się nawzajem — jednego Lokiego do drugiego.
A może ona? W zeszłym tygodniu postulowałem, że być może ta LadyLoki nie jest jednak Lokim – może jest Czarodziejką. Jury wciąż nie ma, ponieważ program wysyła nam mieszane sygnały. Z jednej strony mówi, że nie chce już być znana jako Loki. I dowiadujemy się, że została adoptowana. I walczy na tyle dobrze, by nadążyć za Asgardczykiem.
Z drugiej strony jej moce są konkretnie nazywane zaklęciami i znacznie różnią się od mocy Lokiego. I chce nazywać się Sylvie. Dlaczego to ma znaczenie? Cóż, to jest alias drugiej wersji Czarodziejki w komiksie.
Ale rozczarowujące jest to, że niewiele dowiadujemy się o Sylvie. Z tego, co możemy wywnioskować, od bardzo dawna ucieka przed TVA. Miała też całkiem inne dzieciństwo niż nasz Loki. Nie znała dobrze swojej adopcyjnej matki, a jej przybrani rodzice bardzo wcześnie powiedzieli jej prawdę.
Reszta opowieści pochodzi od naszego Lokiego. I chociaż cieszyłem się jego słodkim momentem opisującym, jak jego matka nauczyła go magii, w większości przypominało to rzeczy, które już o nim wiemy. Poza krótką linijką potwierdzającą, że Loki (i być może Sylvie) jest biseksualny. Wkrótce Sylvie zasypia w pociągu, a Loki się upija. I znowu podobało mi się, gdy Loki krzyczał „kolejny!” po drinku, a następnie rzuceniu szklanki na ziemię, tak jak Thor w pierwszym filmie Thor. Ale naprawdę trudno mi było uwierzyć, że Sylvie opadnie na tyle, by zasnąć w otoczeniu Lokiego i nieznajomych.
To był trochę wątły spisek, żeby pozwolić Lokiemu się upić, zaśpiewać piosenkę Wikingów (ok, podobało mi się), zwrócić zbyt dużo uwagi na siebie i Sylvie i wyrzucić ich z pociągu. Więc będą musieli przejść resztę drogi do arki. I wygląda na to, że dosłownie wyrzucony z pociągu, TemPad został rozbity i zniszczony. Mówię, pojawia się, ponieważ nie można ufać, że Loki jest prawdomówny. Mógł wszystko złudzić.
Wreszcie kilka ważnych informacji
W ostatniej części odcinka sprawy wreszcie zaczynają się poprawiać. Sylvie wyjaśnia, jak działają jej czarujące moce. Dla większości ludzi wystarczy dotyk, a ona ma pełną kontrolę. Ale z silniejszymi umysłami musi pracować ciężej. Ona tam jest, ale one też istnieją, więc tworzy fantazję ze wspomnień, aby skłonić je do licytacji.
I tu właśnie pojawia się Hunter S-20 z początku odcinka. Nie chodzi o to, że miała silny umysł. Sylvie wyjaśnia, że jej umysł był pomieszany i zamglony. Musiała wyciągnąć wspomnienia sprzed setek lat – zanim S-20 pracował dla TVA. I wtedy spada grosz.
Pamiętaj, że kreskówka o TVA twierdzi, że Strażnicy Czasu stworzyli wszystkich ludzi służących w organizacji. I Morbius potwierdził ten fakt. Ale Sylvie mówi, że to nieprawda – wszystkie są wariantami. Warianty przeprojektowane do pracy jako agenci TVA, a jak wskazuje Loki, nawet o tym nie wiedzą. To może wyjaśnić dziwny fragment z drugiego odcinka. Morbius ma magazyn o skuterach wodnych i uważa, że to najlepszy wynalazek w historii. Ma obsesję, ale przyznaje, że nigdy na nim nie jeździ. Może ma?
Niestety (lub na szczęście!), akurat gdy robi się dobrze, Loki i Sylvie przybywają do miasta, w którym znajduje się arka. A ta planeta? Teraz naprawdę zaczyna spadać na księżyc. Poniżej znajduje się klasyczne ujęcie śledzące Marvela „jedno ujęcie”. Obserwujemy, jak Loki i Sylvie próbują przebić się do Arki. Dochodzą do wniosku, że jeśli uda im się dotrzeć do niej na czas, może uda im się zapobiec jej zniszczeniu i opuścić planetę. Tak albo zgiń.
Przyznam, że myślałem, że im się uda, ponieważ brzmiało to jak doskonała metoda na zaangażowanie w odcinek TVA, których w innym przypadku nie ma w tym odcinku. Jeśli Loki i Sylvie uratowali tyle istnień w procesie ratowania siebie, powinno to wywołać alarm. Powinienem był pamiętać, że TVA ma swoje własne problemy dzięki bombom zegarowym Sylvie.
Widzisz, są za późno, a gigantyczny kawałek planety eksploduje Arkę. Nikt nie opuszcza planety. I na tym odcinek się kończy. Ale muszę przyznać, że efekty specjalne i filmowanie podczas tej „jednostrzałowej” sekwencji są znakomite. Nawet filmowa jakość. Wróciłem i obejrzałem całość ponownie, ponieważ na to zasługuje. To nie to samo, co sekwencje „jednorazowe” w Daredevil, ale wciąż jest cudowne.
Miejmy nadzieję, że te słowa opisują cały następny odcinek. Ponieważ rzeczywista treść trzeciego odcinka mogła zająć około dwudziestu minut.