W zeszłorocznej transmisji na żywo z okazji Dnia Twórców krótkie miejsce poświęcone było podkreśleniu Asobu — inicjatywa społecznościowa mająca na celu wspieranie niezależnych japońskich twórców i gier. Chociaż to samo w sobie może nie brzmieć aż tak znacząco, to, co Asobu przyniósł na stół w tym roku, było uroczą małą platformówką do układania puzzli, utworzoną przez samotnego programistę o imieniu ElecHead. Nie trzeba dodawać, że od samego początku, z estetyką ogoloną z tyłu, która wyraźnie oddaje hołd grom z epoki NES/Game Boy, a co ważniejsze, sprytną mechaniką rozgrywki obracającą się wokół przewodnictwa elektrycznego, ElecHead okazał się czymś więcej niż zwycięską formułą. I jeszcze raz Asobu powraca z nie jedną, ale dwiema grami, które warto wyróżnić.
Pierwszy, podobnie nostalgiczny tytuł w postaci Goodbye World autorstwa dewelopera Fujii. Z wyraźnymi wpływami kultowych klasyków, takich jak Mother 3, Goodbye World skupia się wokół pary początkujących twórców gier, którzy próbują poruszać się po nieprzewidywalnym i niespokojnym świecie prawdziwego życia. Cały czas starają się odnieść sukces dzięki debiutanckiej grze własnego autorstwa. Niezależnie od tego, czy jest to wyraźnie osobiste pisanie, mglista grafika oparta na sprite’ach, czy nawet okazjonalne wybryki w grze w grze, fragment dramatu Goodbye World już robi fascynujące pierwsze wrażenie i ma się ukazać później w tym roku na PC.
Mówiąc o fascynującym, zmieszanym z odrobiną przerażającego i niepokojącego, Fox and Frog Travelers: The Demon of Adashino Island (aby nadać grze jej pełny oficjalny tytuł) autorstwa Rias Coast jest całkowitym przeciwieństwem bieguna pod względem estetyki i założeń na szczycie. Przygodowa gra akcji 3D z atmosferą inspirowaną Japonią, w której gracze jako tytułowa Fox, młoda dziewczyna, która znajduje się na wspomnianej wyspie jako istoty nadprzyrodzone, zaczynają wpadać w amok. Gra, której wstępnie renderowane tła i statyczne perspektywy podczas poruszania się po środowiskach są same w sobie ukłonem w stronę pierwszych dni gier na N64/PlayStation, które jako pierwsze eksperymentowały i wykorzystywały potencjał przestrzeni 3D. Wygląda jednak na to, że ta gra jest daleka — prasa informująca, że ten tytuł ma zostać wydany „za kilka lat”.