Podniosę ręce do góry i powiem, że przed Summer Game Fest i moją zapowiedzią niewiele wiedziałem o Escape Academy. Jednak po zagraniu w nią jest to teraz jedna z moich najbardziej oczekiwanych gier.
Tytuł został pokazany podczas transmisji iam8bit i Double Fine Day of the Devs i gracze wcielają się w rolę ucznia, dążąc do zostania „ostatecznym eskapistą”.
Gra została opracowana przez Coin Crew Games, która oprócz doświadczenia w tworzeniu gier zręcznościowych zaprojektowała także pokoje ewakuacyjne w świecie rzeczywistym. Idealny rodowód dla takiej gry.
Musimy sprawdzić jedno z wyzwań w Escape Academy i możesz przeczytać nasz pełny podgląd poniżej.
Nasz podgląd rozpoczyna się w pomieszczeniu konserwacyjnym, które powoli wypełnia się wodą i, mając ograniczone wskazówki, mamy za zadanie uciec z pokoju, zanim, no cóż, utoniemy. Chociaż taka sytuacja prawdopodobnie nie zostanie znaleziona w prawdziwym pokoju ewakuacyjnym, była to jedyna swoboda, jaką dał podgląd.
Tytuł twierdzi, że jest „jedną z pierwszych gier wideo, które autentycznie uchwyciły presją czasu i niesamowitą akcją escape roomów i przekształcenie ich w wciągające, cyfrowe doświadczenie”. And aside from the water, that’s absolutely fair.
As I was let loose, I started my journey to find my way out of the room. W tym przypadku było wiele różnych pięter, z których każde zawierało różne łamigłówki, które prowadziły do słowa kodowego, które należałoby umieścić na klawiaturze. To otworzy bramę, pozwalając mi wejść na wyższy poziom.
Na pierwszym piętrze musiałem znaleźć przedmioty, w tym śrubokręt i młotek, które pomogłyby odkryć wskazówki do wszystkich-ważne słowo kodowe. Uciekłem z podłogi z dosłownie dwiema sekundami na zegarze. To był prawdziwy pośpiech, próbując rozwiązać zagadkę i ostatecznie pokonać brzęczyk.
Po wejściu na górę rozwiązałem zagadki, które obejmowały sejf, kilka przełączników światła, kamerę i wiele więcej.
Each of the puzzles was crafted perfectly. Były na tyle twarde, że para złamała mi mózg, ale nigdy tak tępa, żebym miała ochotę z nich zrezygnować. Te, z którymi najbardziej się zmagałem, zdecydowanie zależały ode mnie, a nie od projektu gry i wreszcie rozwiązanie ich było przyjemne.
Każda z zagadek została wykonana perfekcyjnie.
Muszę przyznać, że była jedna zagadka, na której utknąłem przez dłuższy czas. Próbowałem wpisywać różne słowa na klawiaturze, ale nic nie działało. Okazało się, że jestem niesamowicie głupia, a odpowiedź przez cały czas patrzyła mi prosto w twarz.
To doprowadziło do tego, że nie raz, a dwa razy skończył mi się czas. Na szczęście nie było niezręcznej gry na ekranie ani dużej wiadomości o niepowodzeniu i zostałem zaproszony, aby kontynuować z większą ilością czasu. To było miłe. Ostatecznie nie było większej kary za niepowodzenie, z wyjątkiem niższej oceny na końcu. I got a C which, all things considered, I was happy with.
My preview of Escape Academy was solo, but the game can be played with a partner, and myślę, że w tym miejscu naprawdę zabłyśnie z kilku powodów.
Gra jest chaotyczna, zwłaszcza gdy sekundy mijają, a ten poziom chaosu z pewnością będzie niesamowity podczas gry z partnerem. Oprócz tego elementy współpracy w rozwiązywaniu zagadek sprawią, że wszystko będzie łatwiejsze i bardziej realistyczne, ponieważ nikt nie robi escape roomów sam.
Gra jest chaotyczna…
Ponieważ odpowiedź patrzył mi w twarz na drugim lub trzecim piętrze, mogłem zrobić z partnerem. Spędziłem około 10 minut, próbując rozszyfrować słowo „SLOW” na ścianie. Mój mózg nie kliknął, że L jest małymi literami i tak naprawdę nie jest I (tak naprawdę), więc wypróbowałem SIOW, WOIS i szereg innych kombinacji. Posiadanie partnera nieuchronnie oszczędziłoby mi rumieńców.
Ciekawe było to, że Mike Minotti z GamesBeat również miał problemy w tym samym momencie (przepraszam Mike), więc być może posiadanie partnera by nie pomogło.
What really struck me about Escape Academy was just how authentic the game felt to a real-world escape room. Zagadki, otoczenie, wyścig z czasem. To wszystko działało.
Nigdy nie było niczego, co wydawałoby się niesprawiedliwe i nigdy nie czułem się sfrustrowany projektem poziomów. To właśnie elementy gry wieloosobowej i potencjał historii sprawiły, że Escape Academy znalazło się na górnym końcu mojej najbardziej wyczekiwanej listy. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jakie inne łamigłówki deweloperzy mają do zaoferowania.