WASZYNGTON: Ustawodawcy amerykańscy wezwali wiodącą wyszukiwarkę Google Alphabet Inc. kobiety z dala od procedur.
Prośba została wysłana w liście, którego głównymi sygnatariuszami byli senator Mark Warner i reprezentantka Elissa Slotkin, wysłany do Google w piątek i po raz pierwszy zgłoszony przez Reuters.
List został poproszony o badanie opublikowane w zeszłym tygodniu przez Centrum Zwalczania Cyfrowej Nienawiści. Badanie wykazało, że 11% wyników wyszukiwania „kliniki aborcyjnej blisko mnie” lub „pigułki aborcyjnej” w niektórych stanach dotyczyło ośrodków, które sprzeciwiają się aborcji.
Badania przeprowadzono w 13 stanach, w których prawo zakazywałoby aborcji, jeśli zgodnie z oczekiwaniami Sąd Najwyższy USA unieważni przełomowe orzeczenie Roe przeciwko Wade z 1973 r., które zalegalizowało aborcję w całym kraju już w tym miesiącu.
Google odmówił komentarza do listu do dyrektora generalnego Alphabet, Sundara Pichaia, ale powiedział o raporcie: „Zawsze szukamy sposobów na poprawę naszych wyników, aby pomóc ludziom znaleźć to, czego szukają, lub zrozumieć, czy to, czego szukają. , którego szukasz, może być niedostępny”.
List został podpisany przez 14 senatorów i siedmiu członków Izby Reprezentantów USA. Wszyscy są Demokratami.
Kryzysowe ośrodki ciążowe, które istnieją w takiej czy innej formie od lat, odzwierciedlają spory w Stanach Zjednoczonych dotyczące prawa do przerwania ciąży. Niektóre ośrodki zostały oskarżone o podawanie kobietom niedokładnych informacji o ich ciąży, co może zagrozić ich dostępowi do aborcji.
„Google nie powinien pokazywać fałszywych klinik antyaborcyjnych ani ośrodków ciążowych w sytuacjach kryzysowych” – twierdzą prawodawcy. napisał. „Jeśli Google musi nadal pokazywać te mylące wyniki… wyniki powinny przynajmniej być odpowiednio oznaczone” – napisali.
Google inaczej radzi sobie z innymi problemami zdrowotnymi. Wyszukiwania dotyczące samobójstw lub napaści na tle seksualnym znajdują się na szczycie wyselekcjonowanej listy zasobów i zaufanych źródeł.
Grupa badawcza odkryła również, że w badanych stanach 28% reklam Google dotyczyło ośrodków antyaborcyjnych, podobnie jak 37% wyników w Mapach Google. W liście napisano, że niektóre ośrodki mają zastrzeżenia, ale nie wszystkie.
FacebookTwitterLinkedin