Historyczne głosowanie pracowników sklepu Maryland Apple za związkiem zawodowym – pierwsze w historii giganta technologicznego – jest znaczącym krokiem w długotrwałym procesie, który według ekspertów ds. pracy jest mocno nałożony na pracowników na korzyść ich pracodawcy. Pracownicy sklepu Apple na przedmieściach Baltimore głosowali za zrzeszeniem się prawie 2 do 1, przyłączając się do rosnącego nacisku w branży detalicznej, usługowej i technologicznej w USA na organizowanie się w celu zapewnienia lepszej ochrony miejsca pracy.
Nie jest jeszcze jasne, czy ostatnia fala uzwiązkowienia reprezentuje szerszą zmianę w pracy w USA. Eksperci twierdzą jednak, że obecny niedobór pracowników na godziny i prace niskopłatne oznacza, że pracownicy mają więcej władzy niż w przeszłości, zwłaszcza gdy bezrobocie jest niskie.
„Utrata jednej z tych prac nie jest aż tak wielka, ponieważ można dostać kolejną marną pracę” — powiedziała Ruth Milkman, badaczka pracy na City University of New York.
Pracownicy detaliczni Apple w Towson w stanie Maryland głosowali 65-33 za ubieganiem się o wpis do Międzynarodowego Stowarzyszenia Maszynistów i Pracowników Lotnictwa, głosowało oświadczenie związku. Krajowa Rada ds. Stosunków Pracy musi teraz poświadczyć wynik. Rzecznik prasowy skierował wstępne zapytania dotyczące głosowania do biura regionalnego zarządu, które zostało zamknięte późną sobotę. Zarząd nie zareagował natychmiast na wiadomość Associated Press.
Po poświadczeniu głosowania związek i Apple mogą rozpocząć negocjowanie umowy.
„Prawo pracy w Stanach Zjednoczonych to długi proces. A zatem fakt, że jeden sklep negocjuje lub wybiera związek, nie oznacza, że w miejscu pracy istnieje negocjowana umowa. historii, że w wielu z tych sytuacji strony nie są w stanie pogodzić się z pierwotną umową” – powiedział Michael Duff, były prawnik NLRB i profesor na University of Wyoming College of Law.
“Pracodawca w Stanach Zjednoczonych ma bardzo wiele praw, aby po prostu wycofać uznanie na koniec procesu. Pracodawca może udowodnić, że nie wspiera już większości pracowników w jednostce negocjacyjnej,-dodał Duff.
Nawet po uzyskaniu certyfikatu związku firma ma do dyspozycji szereg prawnych manewrów, aby z nim walczyć, powiedział Duff. Na przykład Apple może powiedzieć, że nie wierzy, że jednostka przetargowa certyfikowana przez NLRB jest odpowiednią jednostką przetargową. i odmówić targowania się ze związkiem.
„Jeśli tak się stanie, cała sprawa trafi do sądu i łatwo może minąć rok lub dwa, zanim pojawi się pytanie, czy pracodawca jest zobowiązany negocjować ze związkiem”, dodał Duff.
Eksperci ds. pracy twierdzą, że pracodawcy często przeciągają proces negocjacyjny w celu osłabienia rozmachu kampanii związkowych. Możliwe jest również, że Apple – lub jakakolwiek inna firma – restrukturyzuje swoją działalność, tak aby uzwiązkowieni pracownicy zostali przeklasyfikowani jako niezależni kontrahenci, a nie pracownicy, w takim przypadku głosowanie związkowe jest dyskusyjne, powiedział Duff.
FacebookTwitterLinkedin