Oprócz tego, że Motorola jest najszybciej rozwijającym się producentem smartfonów na podium w Ameryce Północnej, Motorola może być obecnie najbardziej płodnym producentem telefonów na świecie, wypuszczając co kwartał więcej nowych modeli Androida niż prawdopodobnie możemy to śledzić.

Na szczęście właśnie tam pojawia się seryjny przeciek z Twittera i okazjonalny współpracownik 91mobiles Evan Blass, nie tylko śledząc wszystkie istniejące produkty marki Moto, ale także śledząc każdy ruch firmy należącej do Lenovo za kulisami, aby przygotować nowe urządzenia we wszystkich kategoriach i przedziałach cenowych.

Nie da się zatrzymać powodzi Moto G klasy średniej

Gorąco po piętach G42 tylko 4G LTE i 5G-z włączonym G62, nieco niższej klasy Moto G32 jest przechylane, aby zobaczyć „wkrótce” światło dzienne z solidnie brzmiącą listą funkcji za niewątpliwie rozsądną cenę. O nazwie kodowej „Devon” ukaże się po raz pierwszy w wersji nieobsługującej 5G, z jedwabiście gładkim ekranem LCD 120 Hz o przekątnej około 6,5 cala i sportowej rozdzielczości Full HD.

Po Moto G62 5G (przedstawionym tutaj) wkrótce pojawią się zarówno Moto G32, jak i G32 5G.

Reszta specyfikacji jest… też nie najgorsza, w tym ten sam Snapdragon Procesor 680 znaleziony we wspomnianym Moto G42, do 128 gigabajtów pamięci wewnętrznej w połączeniu z maksymalnie 6 GB pamięci RAM, a także potrójny system kamer skierowanych do tyłu składający się z czujników 50, 8 i 2 MP, i ostatni, ale niekoniecznie przynajmniej pojedyncza strzelanka do selfie 16 MP.

Co dziwne, wariant „Devon” wyposażony w 5G ma trafić do sprzedaży w Ameryce Północnej dopiero w 2023 r. po debiucie komercyjnym w innym miejscu przed końcem 2022 r. Prawdopodobnie utrzyma to wiele „zwykłych” funkcji G32 bez zmian, chociaż Qualcomm SoC można zastąpić nieokreślonym krzemem wyprodukowanym przez MediaTek, podczas gdy układ tylnej kamery ma składać się z głównej strzelanki 64 MP, której towarzyszą dwie różne (i równie bezużyteczne) czujniki 2MP.

Tajemniczy model o nazwie kodowej „Maui” może również dołączyć do rozległej rodziny Moto G w trzecim kwartale tego roku z chipsetem MediaTek Helio G37 na pokładzie, a także wyświetlaczem 720p, tylko 3 GB pamięci i prawie najbardziej prymitywną konfigurację potrójnego aparatu tylnego, o jakiej możemy pomyśleć (16 + 2 + 2 MP). Oczywiście przy tak skromnych specyfikacjach istnieje bardzo duża szansa, że ​​ta rzecz wzbogaci ofertę podstawową Moto E.

Na krawędzi chwały

Powiedzmy, że tanie urządzenia mogą tylko cię zdobyć. do tej pory w dzisiejszej branży mobilnej pod względem wielkości sprzedaży, a zwłaszcza zysków, a jeśli Motorola naprawdę chce stać się marką, z którą należy się liczyć, potrzebuje swojej rodziny Edge z wyższej półki średniej i wyższej, aby nadal się rozwijać, zarówno pod względem liczbowym, jak i jeśli chodzi o popularność na całym świecie.

Oczywiście, jest mało prawdopodobne, aby skoncentrowany wyłącznie na Chinach model o nazwie kodowej „Tundra” przyczynił się do tego drugiego aspektu, pomimo zamontowania dużej baterii 4400 mAh i potężnego Snapdragona 888+ procesor (między innymi) w zakrzywioną obudowę z najnowocześniejszym 6,55-calowym wyświetlaczem FHD+ P-OLED obsługującym technologię częstotliwości odświeżania 144 Hz.

To jest istniejąca Motorola Edge Plus (2022).

Również w trzecim kwartale Motorola „Victoria” może, ale nie musi, nosić logo Edge, z jego główny zatrzask o rozdzielczości 108 megapikseli i opcje pamięci RAM od 4 do 8 GB, umieszczają to konkretne urządzenie w nieznanym miejscu w segmencie „wysokiego średniego zasięgu”.

Zdecydowanie najbardziej ekscytujących nowych członków Oczekuje się, że rodzina Motorola Edge ukaże się w 2023 roku, ale ze względu na bardzo odległe cele wydawnicze może nie być zbyt mądre, aby poświęcić dużo uwagi tym „wyciekłym” informacjom.

O nazwie kodowej „Bronco” i „Canyon”, te bestie Edge nowej generacji mogą z powodzeniem pakować moc obliczeniową Snapdragon 8 Gen 2 nowej generacji, jednocześnie obsługując technologię częstotliwości odświeżania wyświetlacza do 165 Hz (!!!) i „ustabilizować” dla po jednym głównym tylnym aparacie 50MP. Ultra-high-endowy Canyon może dodatkowo być wyposażony w drugi snapper 50 MP i niesamowicie brzmiący przedni aparat 60 MP, podczas gdy Bronco, który może, ale nie musi, zawierać Snapdragon 8+ Gen 1 SoC zamiast wspomnianego procesora Gen 2, prawdopodobnie połączy swoją podstawową strzelankę 50 MP z 13 MP drugorzędnym i 2 MP trzeciorzędnym obiektywem z tyłu. Motorola pracuje również nad potencjalnie zmieniającym grę „Felixem” rolowanym i z obsługą częstotliwości odświeżania 144 Hz „Juno”-jeszcze niezapowiedziany „Maven” (znany również jako Razr 3), ale chociaż obecnie obserwuje się premiery pod koniec 2023 roku, te (niezwykle odległe) plany są oczywiście dalekie od wyrytych w kamieniu.

Categories: IT Info