Twórca Dooma John Romero uważa, że kultowy FPS ma podobną spuściznę do Dungeons and Dragons.
W nowym wywiadzie z naszymi kolegami z działu Edge Magazine (otwiera się w nowej karcie), Romero dotyka Sigil, dziewięcioodcinkowej nieoficjalnej kontynuacji czwartego poziomu Dooma, a następnie przechodzi do szerszego dyskusja wokół spuścizny serii.
„Jestem zaskoczony, że Sigil może być czymś, co może zarabiać pieniądze” – powiedział Romero. „To mod do gry, która pochodzi z 1993 roku. Jestem zachwycony faktem, że Doom po prostu toczy się dalej – są nowe gry Doom i są świetne. Ludzie wciąż chcą więcej. Uwielbiam to”.
Romero porównuje wpływ Dooma z Dungeons and Dragons, franczyzą, która rozpoczęła się jako RPG na tablety, a teraz obejmuje serial telewizyjny, kilka adaptacji filmowych, wiele gier wideo, komiksów, powieści, gier karcianych i wiele innych jeszcze. „To znaczy, nie wiem, czy możesz mieć lepsze dziedzictwo niż to. Dungeons & Dragons ma niesamowitą spuściznę. Myślę, że Doom jest tam z tym” – powiedział Romero.
Chociaż Romero jest niezaprzeczalnie stronniczy, nie jest to szokujące porównanie. Doom spopularyzował zarówno gatunek FPS, jak i konkurencyjny tryb wieloosobowy, ukuł frazę „deathmatch”, która jest zwykle głównym trybem wieloosobowym we współczesnych strzelankach. Aby umieścić to w kontekście, dosłownie kiedykolwiek wpis na naszej liście najlepszych gier FPS ma w swoim DNA trochę Dooma. Rzeczywiście, jeśli istnieje FPS, który zasługuje na wymienienie jednym tchem, co Dungeons and Dragons, to jest to Doom.
Patrząc w przyszłość, zapoznaj się z naszym obszernym przewodnikiem po nowych grach z 2022 r. i ulepsz swój czas przestoju dzięki subskrypcja Edge (otwiera się w nowej karcie).