Przez lata obowiązywała kardynalna zasada latania dronami cywilnymi: Utrzymuj je w zasięgu wzroku. Nie tylko dlatego, że to dobry pomysł – takie jest również prawo.
Ale niektóre drony otrzymały niedawno pozwolenie na szybowanie poza zasięgiem wzroku swoich pilotów. Mogą teraz sprawdzać linie wysokiego napięcia na zalesionym Wielkim Ponurym Bagnie w Wirginii. Śledzą zagrożone żółwie morskie u wybrzeży Florydy i monitorują porty morskie w Holandii oraz linie kolejowe z New Jersey na wiejski zachód.
Władze lotnicze w Stanach Zjednoczonych i innych krajach przygotowują się do złagodzenia niektórych zabezpieczenia, które nałożyli, aby uregulować boom na gotowe drony konsumenckie w ciągu ostatniej dekady. Firmy chcą prostszych zasad, które mogą otworzyć niebo w Twojej okolicy na nowe komercyjne zastosowania tych nisko latających maszyn, chociaż zwolennicy prywatności oraz niektórzy piloci samolotów i balonów pozostają ostrożni.
Na razie niewielka, ale rosnąca grupa firm energetycznych, kolei i usługi dostawcze, takie jak Amazon, wiodą prym ze specjalnym pozwoleniem na latanie dronami „poza wizualną linią wzroku”. Na początku lipca amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa zatwierdziła 230 takich zwolnień – jedno z nich dla Dominion Energy z siedzibą w Wirginii za przeprowadzenie inspekcji sieci elektrowni i linii przesyłowych.
„To pierwszy krok do tego, czego wszyscy oczekują od dronów” – powiedział Adam Lee, szef ochrony Dominion. „Pierwszy raz w historii naszego kraju, w którym teraz przenieśliśmy się do tego, co myślę, że wszyscy się spodziewają”.
To oczekiwanie – małych dronów z niewielkim nadzorem ludzkim dostarczających paczki, oceniających roszczenia z tytułu ubezpieczenia domu lub bzyczenie wokół nocnych patroli bezpieczeństwa – napędzało prace Faa w tym roku, aby opracować nowe wytyczne dotyczące bezpieczeństwa, mające na celu dalszą integrację dronów z krajową przestrzenią powietrzną.
Faa powiedział, że wciąż analizuje, w jaki sposób będzie wdrażać rutynowe operacje umożliwienie niektórym dronom latania poza wizualną linią wzroku, choć zasygnalizowało, że uprawnienia będą zarezerwowane dla zastosowań komercyjnych, a nie hobbystów.
„Naszym ostatecznym celem jest to, aby w ogóle nie potrzebować zwolnienia z tego procesu. Staje się to przyjętą praktyką” – powiedział Adam Bry, dyrektor generalny kalifornijskiego producenta dronów Skydio, który dostarcza swoje drony do Dominion, firma kolejowa BNSF i inni klienci posiadający pozwolenie na lot poza zasięgiem wzroku.
„Im bardziej autonomiczne stają się drony, tym bardziej mogą być natychmiast dostępne wszędzie tam, gdzie mogą być przydatne” – powiedział Bry.
Częścią tego jest podjęcie decyzji, jak bardzo ufać że drony nie zderzają się z ludźmi lub innymi samolotami, gdy ich operatorzy nie patrzą. Inne nowe przepisy będą wymagać, aby drony posiadały zdalną identyfikację – taką jak elektroniczna tablica rejestracyjna – w celu śledzenia ich miejsca pobytu. A w następstwie wojny Rosji na Ukrainie – gdzie obie strony używały małych dronów konsumenckich do ataków – Biały Dom podjął równoległe wysiłki w celu przeciwdziałania potencjalnemu złośliwemu użyciu dronów w USA
gazowej elektrowni w Remington w stanie Wirginia, która pomaga zasilać niektóre przedmieścia Waszyngtonu, reporter z The Associated Press obserwował w czerwcu, jak piloci dronów Dominion Energy na krótko stracili wzrok swojego drona inspekcyjnego, gdy leciał wokół tylnej części duży zbiornik paliwa i szczyt komina.
Nie byłoby to prawnie możliwe bez niedawno zatwierdzonego zrzeczenia się Faa przez Dominion. I nie byłoby to technicznie możliwe bez postępu w technologii unikania kolizji, która umożliwia dronom latanie bliżej budynków.
Wcześniej „musiałeś wznosić rusztowania lub kazać ludziom wchodzić z wiadrem ciężarówka” – powiedział Nate Robie, który kieruje programem dronów w Dominion. „Teraz możesz wziąć udział w 20-minutowym locie”.
Nie wszyscy są zachwyceni oczekującymi zasadami. Piloci balonów na ogrzane powietrze i innych lekkich samolotów ostrzegają, że katastrofy nastąpią, jeśli Faa pozwoli w dużej mierze autonomicznym dostawcom na pierwszeństwo przejazdu na niskich wysokościach.
„Te drony nie widzą, gdzie lecą i są ślepe na nas ”, powiedział w czerwcu wezwanie do działania od Balloon Federation of America.
Szersze obawy pochodzą od grup wolności obywatelskich, które twierdzą, że ochrona prywatności ludzi powinna być ważniejszym priorytetem.
„Istnieje większa szansa, że drony będą latać nad twoim domem lub podwórkiem, ponieważ liczba operacji dronów poza zasięgiem wzroku wzrasta” – powiedział Jeramie Scott, starszy doradca w Elektroniczne Centrum Informacji o Prywatności, które zasiadało w grupie doradczej Faa pracującej nad stworzeniem nowych zasad dotyczących dronów. „O wiele trudniej będzie wiedzieć, komu złożyć skargę”.
Epic i inne grupy sprzeciwiły się wczesnym rekomendacjom grupy doradczej i wzywają do zaostrzenia wymogów dotyczących prywatności i przejrzystości – takich jak aplikacja, która może pomóc ludzie identyfikują drony nad nimi i jakie dane zbierają.
„Jeśli chcesz latać poza wizualną linią wzroku, zwłaszcza jeśli prowadzisz działalność komercyjną, opinia publiczna ma prawo wiedzieć, czym lecisz, jakie dane zbierasz” – powiedział Andres Arrieta, reżyser inżynierii prywatności konsumentów w Electronic Frontier Foundation. „Wydaje się, że tak niski poprzeczka”.
FacebookTwitterLinkedin