Sony właśnie wdrożyło aktualizację systemu PlayStation 5 22.01-05.50 i oto, co robi.
Jak zauważył bot oprogramowania układowego PS5 „PS5FwBot” Twittera, nowa aktualizacja oprogramowania systemowego konsoli Sony dodaje do platformy nowe opcje trybu Auto Low Latency (ALLM). Dostęp do tych opcji można uzyskać za pomocą opcji ekranu i wideo konsoli w menu Ustawienia. Po włączeniu podłączony telewizor automatycznie przełączy się w tryb o małym opóźnieniu, gdy grasz w gry. Ten tryb zapewnia, że telewizor wyłącza wszelkie przetwarzanie końcowe grafiki i wyświetla zawartość gry z możliwie najmniejszym opóźnieniem.
Oprócz dodania nowych opcji ALLM, nowe oprogramowanie układowe dodatkowo poprawia wydajność systemu konsoli – coś Sony wydaje się poprawiać od czasu premiery PS5 w listopadzie 2020 r.
Sony właśnie wysłał aktualizację PS5 22.01-05.50.00.08-00.00.00.0.0!
PUP: https://t.co/89hIovSKhE
Poprzednia wersja to 22.01-05.10.00.23-00.00.00.0.0@Darthsternie @Siliccan #PS5UpdateChecker— PS5FwBot (@FwPs5) 7 lipca 2022
PS5 Sony jest dostępny teraz na całym świecie, chociaż konsola jest nadal trudna do znalezienia z powodu ciągłych niedoborów. Jak informowaliśmy na początku tego roku, podaż powinna się poprawić w ciągu roku ze względu na postępujący wgląd. Przynajmniej tak powiedział niedawno dyrektor generalny Turtle Beach, Juergen Stark podczas rozmowy o zyskach z inwestorami.
„Oczekujemy, że ograniczenia podaży znacznie ustąpią do czasu, gdy dotrzemy do wakacji”, dyrektor generalny powiedział. „Nie chodzi o to, że nie spodziewamy się, że czas dostawy znacznie się skróci lub coś w tym stylu jest oczekiwane, ale poprawa i wydajność dostaw na Xbox i PlayStation wynika głównie z faktu, że wszyscy jesteśmy w tym środowisku już od , grubo ponad rok”.
Dodał: „Więc nasze czasy realizacji zamówień na półprzewodniki, to wszystko, są jak szalenie wysokie, ale nie utrudniają już naszych dostaw ponieważ jesteśmy do tego przyzwyczajeni. A zamówienia składamy z dużym wyprzedzeniem. I spodziewamy się, że Microsoft i Sony będą robić to samo. A ponieważ to zaczyna obowiązywać, ograniczenie podaży powinno złagodzić. Oczywiście nie możemy tego przewidzieć na pewno, ale z pewnością to właśnie zakładamy w liczbach i ja bym to zrobiła – myślę, że to rozsądne założenie”.