Chiński gigant produkcyjny, Xiaomi, jest jedną z najlepszych firm w Chinach pod względem technologii smartfonów. Jednak Xiaomi robi znacznie więcej niż smartfony, biorąc pod uwagę dość duży ekosystem urządzeń. Według firmy nadchodzi nowy produkt. Dziś po południu Xiaomi ogłosiło, że 1 sierpnia przedstawi nowy produkt, którego nigdy wcześniej nie widziano o godzinie 10 rano. Na oficjalnym plakacie ogłoszenia subtelnie widać okulary. Sugeruje to, że firma zaprezentuje inteligentne okulary. Cóż, może nie ujawnić tylko jednego inteligentnego szkła, może zapowiedzieć więcej niż jedno inteligentne szkło.
Xiaomi Smart Glasses Explorer Edition
We wrześniu ubiegłego roku Xiaomi zaprezentowało produkt koncepcyjny, Xiaomi Smart Glasses Explorer Edition. Według doniesień, Xiaomi Smart Glasses Discovery Edition wykorzystuje technologię falowodów optycznych MicroLED, aby ukryć mikrowyświetlacz MicroLED wielkości sezamu w ramce. Dzięki zaawansowanej optycznej soczewce falowodowej światło może być przenoszone w kosmos. Aby uzyskać miniaturyzację, całe szkło waży tylko 51g. Co więcej, te inteligentne okulary obsługują takie funkcje, jak dzwonienie, wyświetlanie, nawigacja, fotografowanie i tłumaczenie. Okulary integrują czterordzeniowy procesor ARM, baterię, touchpad, moduł Wi-Fi/Bluetooth itp. Ponadto inteligentne okulary Xiaomi mogą obsługiwać system operacyjny Android.
Urzędnicy twierdzą, że przy użyciu aparatu przed okularami można też realizować funkcje szybkiego „fotografowania” i „fotografowania tłumaczenia”. Korzystając z wbudowanego mikrofonu i opracowanego przez siebie algorytmu zespołu tłumaczenia maszynowego Xiaomi AI Lab, można również zrealizować funkcję „tłumaczenia głosowego w czasie rzeczywistym”. Ponadto firma twierdzi, że szkło może zamieniać słowa na tekst w czasie rzeczywistym i tłumaczyć je. Jeśli jest tak wydajny, jak twierdzi Xiaomi, może być przydatny dla użytkowników z wadami słuchu.
Nowy produkt, który Xiaomi zostanie wydana jutro, prawdopodobnie będzie masowo produkowaną wersją „Xiaomi Smart Glasses Explorer Edition”.
Źródło/VIA: