Oficjalnie wydane prawie trzy miesiące temu, kolejne wysokiej klasy smartfony Google nie są jeszcze w pełni szczegółowe… z dość oczywistego powodu. Chociaż gigant wyszukiwania zasadniczo próbował zwalczać nieautoryzowane wycieki, prezentując Pixel 7 i 7 Pro we wszystkich miesiącach świetności przed ich faktyczną premierą, wspomniana premiera jest jeszcze trochę odległa. Jedną z wielkich rzeczy, które firma niewątpliwie chciała zachować Sekretem był harmonogram wydań dwóch seryjnych potęg z Androidem, ale jak wiele razy wcześniej, właśnie tam Jon Prosse z Front Page Techr.
Oto daty, które chcesz zakreślić w swoim kalendarzu
6 października-zamówienia w przedsprzedaży 13 października-początek dostępności To tyle, przynajmniej według niektórych”bardzo renomowanych źródeł”cytowanych przez Prossera, które, jak można się spodziewać, pozostaną nienazwane. Oczywiście Google planuje również zorganizować odpowiednie ogłoszenie dla długo oczekiwanego duetu Pixel 7, co powinno zbiegać się ze wspomnianym wcześniej rozpoczęciem zamówienia w przedsprzedaży 6 października.
Rzeczywiste wysyłki i sprzedaż w sklepie prawdopodobnie rozpoczną się tylko tydzień później, w przeciwieństwie do zeszłego roku, kiedy Pixel 6 i 6 Pro zostały oficjalnie ogłoszone 19 października i udostępnione komercyjnie 28 października.
Zdecydowanie warto podkreślić, że Big G najwyraźniej chce przyspieszyć oś czasu dostępności Pixela 7 i 7 Pro w porównaniu do ich poprzedników i chociaż kilka tygodni może nie wydawać się tak znaczące w wielkim schemacie rzeczy, z pewnością sugeruje, że tej jesieni możemy mieć do czynienia z bardziej dojrzałymi i wyrafinowanymi produktami.
6 i 13 października to czwartki , na wypadek gdybyś się zastanawiał, pasujący do dnia tygodnia, w którym zaczął sprzedawać się duet Pixel 5 z 2020 r. i Pixel 6 z 2021 r. Co ciekawe, żaden telefon Pixel w historii rodziny nigdy nie został wydany zaledwie siedem dni po ogłoszeniu, co dodatkowo sugeruje, że Google ma tu bezprecedensową kontrolę nad produkcją, starając się uderzyć, gdy żelazko jest gorące i prawdopodobnie dać Apple sztywniejszą niż kiedykolwiek konkurencję.
Czy Pixel 7 i Pixel 7 Pro mają to, czego potrzeba?
To oczywiście pytanie za milion, nie, miliard, nie, za wiele miliardów dolarów, które odpowiemy tylko być w stanie odpowiedzieć po tym, jak dostaniemy w swoje ręce tych złych chłopców drugiej generacji z Tensorami i sprawdzimy płynność i stabilność doświadczenia użytkownika.
Nie jest tajemnicą, że uporczywe błędy były głównym powodem, dla którego skądinąd obiecujące Pixel 6 i 6 Pro (w większości) nie spełniły swojego potencjału, sprzedając się dobrze… według wewnętrznych standardów Google dla smartfonów, nie do końca rywalizując z popularną popularnością Apple iPhone 13 lub Samsung Galaxy S22.