Od dawna wiadomo, że Netflix pracował nad stylem anime Adaptacja Wiedźmina. Jednak pod względem tego, czego mogliśmy się spodziewać, wiadomości były w dużej mierze dość skąpe. Po wydaniu zupełnie nowego zwiastun możemy jednak zobaczyć, jak najlepiej go dotychczas przyjrzeć, a także może zabrzmieć zbyt optymistycznie, w rzeczywistości wygląda bardziej niż trochę przyzwoicie!

Wiedźmin: Koszmar wilka

Ustawiony do premiery jeszcze w tym miesiącu, „Wiedźmin: Koszmar wilka” to stylizowany na anime prequel głównej serii gier/książek. Nawiasem mówiąc, możesz się zastanawiać, czy jest to oparte na jednej z książek? Pewnie, ale nie miałem jeszcze okazji ich przeczytać, więc dajcie znać w komentarzach. Krótka wersja jest jednak, ponieważ Vesemir jest głównym bohaterem, nie oczekuj, że pojawi się tutaj Geralt i jego szorstkie tony.

„Uciekając z biedy, by zostać wiedźminem, Vesemir zabija potwory dla monetą i chwałą, ale kiedy pojawia się nowe zagrożenie, musi stawić czoła demonom swojej przeszłości”. – Oficjalne streszczenie Netflix

Kiedy to się skończy?

Wiedźmin: Koszmar wilka ma zostać udostępniony przez Netflix 23 sierpnia. Wyraźną nadzieją fanów serii jest to, że powtórzy to sukces, który widzieliśmy w ich innej adaptacji. Wersja na żywo z udziałem samego super-geeka, Henry’ego Cavill. Czy tak będzie? Cóż, podczas gdy adaptacje od gry do „filmu” zawsze miały coś z burzliwej przeszłości, Netflix udowadnia, że ​​w dużej mierze jest w tym dość dobry. Zapewniam więc, że 23 sierpnia będę gotowy z moim popcornem, aby to sprawdzić.

Co o tym myślisz? – Dajcie znać w komentarzach!

Categories: IT Info