Myślę, że uczciwie byłoby powiedzieć, że napis prawie na pewno jest na ścianie dla przyszłości samochodu. Tak, dokładnie to, kiedy ostatni zjedzie z linii produkcyjnej, jest nadal bardziej niż trochę kontrowersyjnym tematem, ale z wieloma główni producenci samochodów już zaangażowali się w elektryczną przyszłość, wydaje się, że prędzej czy później wszyscy przeniesiemy się do samochody elektryczne.

Aby przejść do wcześniejszego pytania, kiedy to się stanie? Cóż, po raporcie przez TheNextWeb, Parlament Unii Europejskiej właśnie zaproponował nowe prawo, które może potencjalnie uwzględniać paliwa kopalne-oparte na samochodach zakazanych do 2035 r.

Zagadnienia UE Przepisy dotyczące zakazu używania samochodów kopalnych

Teraz należy zauważyć, przynajmniej w chwili pisania tego tekstu, że jest to tylko propozycja i jako taka jest jeszcze daleka od zatwierdzenia w prawo dla narodów w Unii Europejskiej. Jeśli jednak zostanie ratyfikowana, to do 2035 r. wszystkie samochody produkowane w Europie będą musiały być całkowicie elektryczne. Jeśli zjedzie z linii produkcyjnej z benzyną, olejem napędowym lub jakimkolwiek innym obecnym silnikiem na paliwa kopalne, zostanie uznany zarówno za nielegalny, jak i niezdatny do jazdy.

Ogólne złożone propozycje mają na celu przede wszystkim osiągnięcie dwóch kluczowych celów:

Emisja CO2 z pojazdów silnikowych musi spaść o 55% do 2030 r., a do zera do 2035 r. Hybrydy typu plug-in będą klasyfikowane jako pojazdy niskoemisyjne tylko do 2030 r.

Śmiałe… ale praktyczne?

Jeden z największych argumentów przeciwko masowej adopcji samochodów elektrycznych w dużej mierze dzieli się na dwie kategorie. Pierwszy dotyczy infrastruktury. Jeśli będziesz musiał jeździć tak wieloma samochodami elektrycznymi, po prostu będziesz musiał zapewnić bardziej rozpowszechnioną funkcję ładowania. Co na przykład mają robić ludzie mieszkający w bardzo skondensowanych mieszkaniach? Zwieszasz przedłużacz z okna? – Drugi kluczowy czynnik sprowadza się jednak po prostu do energii. Już teraz staramy się wyprodukować wystarczająco dużo, aby zaspokoić nasze potrzeby, nie mówiąc już o obsłudze milionów nowych samochodów elektrycznych wrzuconych do miksu. A jeśli chodzi o wszystkich ludzi, którzy domagają się, abyśmy byli „100% ekologiczni” z samochodami elektrycznymi, śmiem twierdzić, że bardzo niewielu z nich opowiedziałoby się za masą elektrowni (prawdopodobnie głównie jądrowych), które byłyby konieczne do ich obsługi.

W skrócie, osobiście uważam, że rok 2035 jest godnym podziwu, ale ostatecznie nieosiągalnym lub przynajmniej niepraktycznym celem, i chociaż z pewnością nie jest to popularne, paliwo kopalne prawdopodobnie pozostanie tam znacznie dłużej. – Ale co myślisz? – Daj nam znać w komentarzach!

Categories: IT Info