To nie jest rada inwestycyjna. Autor nie ma pozycji w żadnym z wymienionych zasobów. Wccftech.com ma politykę ujawniania i etyki.
Wystrzelenie Artemis 1 Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (NASA) zostało wyczyszczone, gdy agencja pospieszyła z rozwiązaniem problemu z silnikami rakiety. Podczas startu system Space Launch System (SLS) ryczy w niebo z NASA Kennedy Space Center na Florydzie, testując platformę, która będzie stanowić podstawę trwających od dziesięcioleci wysiłków NASA mających na celu ustanowienie stałej obecności człowieka na Księżycu. Inżynierowie NASA rozpoczęli operacje tankowania SLS, które polegają na załadowaniu rakiety prawie milionem galonów ciekłego wodoru i ciekłego tlenu, godzinę po północy dzisiaj czasu wschodniego po tym, jak ograniczenia pogodowe przesunęły oś czasu do przodu o 45 minut. Od tego czasu zespoły w KSC musiały rozwiązywać jeden problem po drugim, ścigając się w kierunku dwugodzinnego okna startowego, które rozpoczęło się dzisiaj o 8:33 czasu wschodniego.
Dyrektorka startu Artemis 1, pani Charlie Blackwell-Thomspon odwołała misję dzisiaj o 8:36, po tym jak NASA opóźniła transmisję na żywo z wydarzenia. Sednem problemu jest niemożność schłodzenia jednego z czterech silników SLS, a inżynierowie jak dotąd nie byli w stanie rozwiązać problemu.
Wadliwy odpowietrznik silnika prowadzi NASA do przeoczenia pierwszej z trzech prób startu Artemis 1
Pierwszy problem, z którym zespoły musiały się zmierzyć, był poza ich kontrolą, ponieważ musiały czekać przed załadowaniem wodoru do masywnych zbiorników SLS z powodu ponad 20% prawdopodobieństwa uderzenia pioruna w obszar o 12:00 ET dzisiaj. Jednak, gdy czekali, aż chmury przeminą, inżynierowie przygotowali swoje systemy do rozpoczęcia ładowania paliwa, gdy tylko warunki będą sprzyjające.
SLS wykorzystuje ciekły wodór jako paliwo, a dziś około 1 w nocy czasu wschodniego, pogoda sprzyjała rozpoczęciu operacji tankowania. Operacje te miały kluczowe znaczenie w szczególności dla rakiety SLS, ponieważ NASA miała z nimi problemy podczas mokrej próby generalnej Artemisa na początku tego roku. Po rozpoczęciu operacji tankowania przez pewien czas wszystko szło gładko, dopóki nie wykryto wycieku w rejonie rakiety połączonej z wieżą startową.
Silniki rakiety SLS z kondensatem w KSC w nocy. Zdjęcie: NASA
To był pierwszy prawdziwy test dla pani Blackwell-Thomspon i jej inżynierów, którzy przezwyciężyli problem, ręcznie schładzając ciekły wodór.
Jednak nawet wtedy, gdy westchnęli Ulga, następny test inżyniera i zespołu będzie ich męczył znacznie dłużej i ostatecznie doprowadzi do oczyszczenia misji. Przed startem cztery silniki u podstawy SLS są chłodzone, aby systemy mogły poradzić sobie z przepływającym przez nie super schłodzonym wodorem i ciekłym tlenem.
To wymaga od NASA przepływu wodoru przez ich systemy, i właśnie w tym momencie inżynierowie odkryli, że jeden z czterech silników nie schładza się wystarczająco. Zespoły próbowały kilku prób rozwiązania tego problemu, co ostatecznie doprowadziło do zatrzymania odliczania na czterdzieści minut przed startem.
Zespoły nie były w stanie przetestować tego segmentu procesu przedstartowego podczas Mokra próba generalna Artemis 1 i przed dzisiejszymi wydarzeniami spekulowano, że będą one jednymi z najbardziej podatnych na zadrapanie. Podczas czasu poświęconego na rozwiązywanie problemów inżynierowie próbowali również zmniejszyć ciśnienie wodoru w pozostałych trzech silnikach, aby sprawdzić, czy ciśnienie w silniku numer trzy wzrośnie.
Jednak wszystkie takie próby nie były w stanie rozwiązać problemu i dzisiaj o 8:36 ET, trzy minuty po tym, jak rakieta wystartowałaby, gdyby wszystko poszło gładko, pani Blackwell-Thomspon wyczyściła start. Kolejne dane dotyczące startu dostępne dla NASA to 2 września, ale to, czy agencja może je spełnić, zależy od wyników jej badań dotyczących pierwszego testu lotu testowego.