Niektóre firmy, takie jak Google, Microsoft, Apple i Meta, mają dużą przewagę nad innymi. Kiedy nie mogą czegoś stworzyć, a przynajmniej nie chcą wychodzić od zera, mogą po prostu kupić dobrze ugruntowaną firmę. Google niedługo wejdzie do segmentu noszenia z Pixel Watch. Jednak firma już zabezpieczyła firmę, która ma ugruntowaną pozycję w segmencie – Fitbit.
W zeszłym roku gigant wyszukiwania zakończył przejęcie firmy. Po transakcji firma zmieniła nazwę na „Fitbit by Google”. Jednak od przejęcia niewiele się zmieniło. Pomijając oczywiście kilka zmian. Użytkownicy nadal mogą korzystać ze swoich zwykłych kont na nowych urządzeniach i usługach. To zmieni się do 2023 roku. Google zacznie zaostrzać sprawy i pokazywać, kto jest u steru.
Konta Google będą obowiązkowe w przypadku niektórych usług/produktów Fitbit
strony pomocy przeszły nową aktualizację. Większość z nich twierdzi, że po uruchomieniu kont Google na Fitbit w 2023 roku będzie to wymóg. Innymi słowy, niektóre zastosowania urządzeń do noszenia będą wymagały konta Google. Obejmuje to rejestrację w Fitbit lub aktywację nowo wydanych urządzeń i funkcji. Google niewątpliwie naciska na rzeczy, aby użytkownicy rozpoznali, że teraz są częścią ekosystemu Google.
Warto zauważyć, że po uruchomieniu istniejące konta Fitbit będą miały możliwość przeniesienia swoich danych Fitbit do Google Konta. W przeciwnym razie mogą nadal korzystać z istniejących urządzeń i usług Fitbit z kontami Fitbit. Biorąc pod uwagę, że wciąż znajdują się w spektrum „wsparcia”. Zgodnie z zapowiedzią wsparcie będzie dostępne do początku 2025 r.
Zgodnie z Fitbit konta Google będą oferować użytkownikom szereg korzyści. Obejmuje pojedyncze logowanie do Fitbit i innych usług Google. Co więcej, korzyści płynące z wiodącej w branży firmy dotyczą bezpieczeństwa. Istnieje również scentralizowana kontrola prywatności danych użytkowników i więcej funkcji Google.
Google oświadcza, że nie będzie wykorzystywać danych dla własnego interesu. Firma będzie honorować zobowiązania podjęte wobec globalnych regulatorów. Były one niezbędne do zakończenia przejęcia Fitbit. Według nich firma nie będzie wykorzystywać danych dotyczących zdrowia i dobrego samopoczucia w Google Ads.
Źródło/VIA: