Anegdoty o rybakach łowiących wszystko oprócz ryb były memami jeszcze przed pojawieniem się słowa „mem”, ale jak to często bywa, prawda może być dziwniejsza niż fikcja. Pewien wędkarz dowiedział się o tym niedawno, gdy jego linia wymyśliła nie rybę na drugim końcu, ale iPhone’a.

Chociaż słyszeliśmy o ludziach celowe łowienie zagubionych iPhone’ów, to nie był połów, którego spodziewał się Jason Robinson z Horry County w Południowej Karolinie, kiedy wychodził wczesny niedzielny poranek na spokojny dzień wędkowania.

Jak donosi portal Myrtle Beach WMBF News, Robinson udał się nad pobliską rzekę Waccamaw, zanim jego rodzina była jeszcze na nogach w nadziei, że złapie trochę ronda i kilka basów w rejonie lądowania Lee.

Po nawinięciu kilku mniejszych, Robinson złapał coś, co wydawało się szczególnie dobre, i zaczął go zwijać, myśląc, że udało mu się złapać żywego. Kiedy jednak go podniósł, ze zdziwieniem stwierdził, że wcale nie jest zwykłym mieszkańcem lokalnej rzeki – zamiast tego złapał czyjś zgubiony iPhone.

To był cholerny iPhone.

Jason Robinson

Ponieważ iPhone’y nie są dokładnie tym rodzajem ryb, które łapie się i wypuszcza, a Robinson nie był jeden do śmieci, postanowił zrobić zdjęcie swojego połowu, aby pokazać żonie, a następnie po prostu zostawił je w swojej łodzi, dopóki nie wrócił na brzeg.

IPhone, który nie został zidentyfikowany w wiadomościach raport, ale na zdjęciach wydaje się, że jest to iPhone X lub iPhone XS, był zamknięty w etui zderzaka z przezroczystym tyłem. Po oczyszczeniu błota Robinson zauważył zdjęcie za przezroczystą obudową młodej kobiety trzymającej na rękach młodego mężczyznę, gdy stała na deptaku.

Mając tę ​​wskazówkę w ręku, Robinson postanowił skorzystać z mediów społecznościowych, aby spróbować wyśledzić pierwotnego właściciela, i wystarczyło około pięciu minut opublikowania postu na Facebooku, zanim kobieta na zdjęciu została zidentyfikowana jako Riley Johnson.

Zawsze mówiono mi, że mam postępować właściwie, bez względu na to, co to jest, bez względu na to, co się dzieje w życiu, więc pod koniec dnia wiesz, że zrobiłeś to, co zrobiłeś może uczynić życie lepszym dla kogoś innego. To sprawiło, że ta dziewczyna była szczęśliwa, jak tylko mogła.

Jason Robinson

Okazuje się, że mąż Johnsona, Trinidy, zgubił iPhone’a podczas wyprawy wędkarskiej z przyjaciółmi i rodziną w ostatnie Święto Dziękczynienia — osiem miesięcy wcześniej – i od tamtej pory go brakowało. W jeszcze ciekawszym wydaniu Robinson znalazł swoje zdjęcie dzień po urodzinach Trinidy.

Ponieważ Johnson często pracuje poza domem, trzyma zdjęcie z roku, w którym para zaczęła się spotykać, w swoim etui na iPhone’a i chociaż zdjęcie było naturalnie nieco uszkodzone przez wodę, Johnson powiedziała, że ​​podobał jej się ten wygląd , który opisała jako „trochę vintage” i powiedziała, że ​​prawdopodobnie go oprawią.

Zdjęcie wygląda trochę staro, prawdopodobnie go oprawimy.

Riley Johnson

Niestety, w artykule nie podano, czy iPhone przetrwał ośmiomiesięczny wsad. Podczas gdy my słyszeliśmy historie o ostatnich modelach iPhone’a, które przetrwały miesiące pod wodą, iPhone 11 i iPhone 12 mają klasę wodoszczelności IP68, podczas gdy iPhone XS i iPhone X mają tylko klasę IP67. Ponieważ uszczelki z czasem się zużywają, starsze iPhone’y będą naturalnie mniej wodoodporne w miarę starzenia się.

Nawet jeśli iPhone się nie włączał, zdjęcie wewnątrz etui wystarczyło, aby ponownie połączyć go z pierwotnym właścicielem, dzięki Dobremu Samarytaninie, który był gotów włożyć trochę wysiłku. Chociaż funkcje takie jak Znajdź mój iPhone i Tryb utracony są świetne, czasami są to najprostsze rozwiązania o niskiej technologii, które nadal działają najlepiej.

Categories: IT Info