Tencent resetuje swoją strategię fuzji i przejęć, aby położyć większy nacisk na kupowanie większościowych udziałów głównie w zagranicznych firmach hazardowych, ponieważ gigant technologiczny patrzy na globalną ekspansję, aby zrekompensować spowolnienie wzrostu w Chinach , powiedzieli ludzie mający bezpośrednią wiedzę w tej sprawie.
Tencent Holding Ltd od lat inwestuje w setki dobrze rozwijających się firm, głównie na rynku onshore. Zazwyczaj nabywa mniejszościowe udziały i pozostaje inwestowany jako pasywny inwestor finansowy.
Jednak teraz agresywnie dąży do posiadania większościowych lub nawet kontrolnych udziałów w zagranicznych celach, zwłaszcza w aktywach hazardowych w Europie, cztery osoby, które bezpośrednio znają tę sprawę, powiedziały Reuterowi.
Przeczytaj także
Zmiana następuje, gdy firma zajmująca się grami numer jeden na świecie pod względem przychodów liczy na przyszły wzrost na rynkach globalnych, co wymaga silnego w portfolio gier z list przebojów, pomagają źródła.
Nowa strategia Tencent wskazuje, jak chińscy tytani technologiczni chcą wyjść z cienia regulacyjnego po dwóch latach prześladowań i niepewności, które zaważyły na ich sprzedaży w kraju i spowodowały masową wyprzedaż ich akcje.
Oprócz podstawowego sektora gier, Tencent chce również pozyskać globalne aktywa, w szczególności w Europie, związane z tzw. znajomość sprawy.
Ludzie odmówili identyfikacji, ponieważ informacje były prywatne.
Tencent powiedział Reuterowi, że firma od dawna inwestuje za granicą – „na długo przed wprowadzeniem nowych przepisów” w Chinach. Poszukuje „innowacyjnych firm z utalentowanymi zespołami zarządzającymi” i daje im możliwość samodzielnego rozwoju, dodała firma, bez rozwijania.
Dążenie Tencent do większych udziałów w firmach zajmujących się grami pojawia się, gdy inni giganci technologiczni, tacy jak Microsoft, Sony i Amazon, przejmują aktywa związane z grami i powiązaną własność intelektualną, powiedziały trzy źródła.
Dyrektor ds. strategii Tencent, James Mitchell, powiedział w sierpniu podczas rozmowy o pozyskiwaniu zarobków, że firma pozostanie aktywna w pozyskiwaniu nowych studiów gier za granicą.
„Jeśli chodzi o biznes związany z grami, nasza strategia jest… skupić się na rozwijaniu naszych możliwości, zwłaszcza na rynku międzynarodowym” – powiedział. „Będziemy nadal bardzo aktywni, jeśli chodzi o przejmowanie nowych studiów gier poza Chinami”.
DĄŻENIE DO WIĘKSZYCH STAWEK
Rosnąca koncentracja Tencent na zagranicznych aktywach i rynkach jest w ostrym kontraście z jego znacznie wolniejsze tempo zawierania transakcji w kraju, ponieważ nasiliły się ograniczenia regulacyjne i zbycie grupy krajowych spółek portfelowych.
W latach 2015–2020 właściciel wiodącej chińskiej aplikacji komunikacyjnej WeChat 150 inwestycji w domu łącznie. Według danych Refinitiv 75 miliardów dolarów, w porównaniu do 102 transakcji o wartości 33 miliardów dolarów na rynkach zagranicznych.
Tencent w sierpniu odnotował swój pierwszy w historii kwartalny spadek top-line, częściowo zaszkodzony brakiem zatwierdzeń gier w Chinach i przepisami, które ograniczają czas gry. Przychody z gier online spadły zarówno w kraju, jak i za granicą o 1%.
Akcje notowane na giełdzie w Hongkongu spadły o około 60% w ciągu ostatnich dwóch lat.
W tym kontekście Tencent ledwo dokonał inwestycji w Chinach w tym roku w porównaniu z 27 transakcjami offshore o wartości 3 miliardów dolarów, wynika z danych Refinitiv. Ogranicza swoje portfolio częściowo po to, by uspokoić organy regulacyjne, a także by zaksięgować spore zyski, źródła powiedziały Reuterowi.
„Uważamy, że Tencent będzie nadal dokonywał rozsądnych inwestycji w nabywanie wysokiej jakości treści i talentów związanych z grami oraz pogłębianie partnerstwa z najlepszymi studiami na całym świecie w celu zwiększenia inwestycji i obecności na rynkach zagranicznych” – powiedzieli analitycy Citi w raporcie z początku września.
Dążenie Tencent do większych udziałów w istniejącym portfolio gier lub nowych celów dałoby firmie większy wpływ na działalność takich firm, a także pomogłoby zabezpieczyć prawa własności intelektualnej popularnych gier, powiedziały cztery źródła.
Ponadto, ponieważ Pekin surowo ograniczy zatwierdzanie gier w kraju i nadal zawiesza licencje na gry z zagranicznymi adresami IP, Tencent jest zmuszony do przejścia w kierunku przejęcia kontroli nad zagranicznymi firmami zajmującymi się grami i ich adresami IP, powiedziały cztery źródła.
We wrześniu Tencent podniósł swoje udziały w Ubisoft w ramach umowy, która sprawiła, że Chińczycy Firma jest największym udziałowcem czołowego francuskiego producenta gier, z udziałem 11%, który może zostać zwiększony nawet do 17%.
REGIONAL HUB
Umowa z Ubisoftem została zawarta tuż po tym, jak w czerwcu firma Tencent przejęła z siedzibą w Kopenhadze Sybo Games, twórcę popularnej gry mobilnej Subway Surfer, a w sierpniu zdobyła 16.25 % udziałów w japońskim deweloperze „Elden Ring” FromSoftware.
W zeszłym roku Tencent powiedział, że przejmie brytyjskiego dewelopera gier wideo Sumo za 1,3 miliarda dolarów – to jedna z największych transakcji zagranicznych od czasu regulacji prawnych pod koniec 2020 r..
W Europie, z wyjątkiem zakupu większościowego pakietu udziałów w producencie gier mobilnych „Clash of Clans” Supercell za 8,6 miliarda dolarów w 2016 r., Tencent od lat w większości obcina umowy mniejszościowe, w tym kupując 9% brytyjskich udziałów. firma gamingowa Frontier Developments.
W innym miejscu Tencent stara się również zwiększyć swoje inwestycje i dokonać głębszych wypraw do Azji Południowo-Wschodniej, ponieważ postrzega region – dom dla 650 milionów ludzi – jako mający potencjał do powtórzenia sukcesu Chin boom internetowy, powiedział dwa źródła.
Przeczytaj także
Chin największa firma sieci społecznościowych a posiada już regionalne centrum Azji Południowo-Wschodniej w Singapurze, w którym mieści się jej międzynarodowa firma wydawnicza.
Od zeszłego roku firma wielokrotnie podkreślała, że jej celem jest, aby połowa swoich przychodów z gier pochodziła spoza Chin. , z około 25% obecnie. W ten sposób w grudniu uruchomiła w Singapurze nową markę wydawniczą o nazwie Level Infinite.
FacebookTwitterLinkedin