Google właśnie opublikował oś czasu dla przedstawia nową platformę rozszerzeń, znaną jako Manifest V3 dla Chrome. Ta nowa platforma stała się kontrowersyjna od samego początku, ponieważ ma dezaktywować wszystkie blokery reklam w przeglądarce Chrome.
Google nieustannie walczy z blokerami reklam, a niektórzy eksperci ds. prywatności skrytykowali firmę za kwotę danych, które zbiera od swoich użytkowników. Koncentrujący się na prywatności rywal DuckDuckGo wydał również rozszerzenie blokujące metodę śledzenia Federated Learning of Cohorts (FLoC). Jednak teraz Google chce, aby wszystkie programy blokujące reklamy były bezużyteczne, uruchamiając nową platformę rozszerzeń.
Manifest V3 dla Chrome zostanie uruchomiony z Chrome 112 w styczniu 2023 r. Google przestał obsługiwać Manifest V2 na Wyspach Kanaryjskich, Kanały deweloperskie i beta, a także w Chrome 115 firma zrezygnuje z obsługi stabilnych kanałów. Zgodnie z harmonogramem wszystkie rozszerzenia V2 znikną w styczniu 2024 r.
Platforma Manifest V3 firmy Google jest dość kontrowersyjna
To, co sprawia, że Manifest V3 jest tak kontrowersyjny, to jego antagonizm wobec programów blokujących reklamy. Google twierdzi, że nowa platforma koncentruje się na prywatności i bezpieczeństwie. Jednak Manifest V3 ma na celu uczynienie wszystkich programów blokujących reklamy bezużytecznymi i uniemożliwienie ich działania.
W tradycyjnej metodzie blokery reklam używają interfejsu API „webRequest” Chrome, aby blokować wykonywanie całych kategorii żądań HTTP. Ta metoda sprawia, że strony ładują się wolniej, a Google tego nie lubi.
Dzięki Manifest V3 Google prosi teraz blokerów reklam o użycie „declarativeNetRequest”, co oznacza, że powinni używać listy blokowania określonych Adresy URL. Ale Google ograniczył również listę „reguł” do 30 000 wpisów, podczas gdy wiele list blokowania reklam może obsługiwać do 300 000 wpisów.
Na rynku istnieje wiele programów do blokowania reklam, z których niektóre są opracowywane przez znane firmy zajmujące się ochroną prywatności. Jeśli wszystkie z nich staną się bezużyteczne, Google spotka się z dużą reakcją programistów i użytkowników zaniepokojonych o swoją prywatność. Firma ma już zły kod dotyczący naruszenia prywatności użytkownika i śledzenia go bez zgody.