Apple będzie szukało aby wdrożyć system biometryczny Face ID w dowolnym miejscu, donosi analityk Bloomberg Mark Gurman w swoim nowym PowerOn biuletyn, a nawet komputery Mac, iPhone SE i wszystkie iPady, według niego, w końcu go dostaną. Dlaczego? Cóż, „czujnik rozpoznawania twarzy daje Apple’owi dwie główne funkcje: bezpieczeństwo i rozszerzoną rzeczywistość. Touch ID, wygodniejszy czy nie, zapewnia tylko tę pierwszą”. Ta prognoza bezpośrednio koliduje z raportami, które twierdzą, że Apple zamierza używać zarówno Face ID, jak i Touch ID na przyszłych iPhone’ach, po prostu schowanych pod wyświetlaczem, więc zobaczymy, jak rozwija się strategia biometryczna Apple. Jest jednak zdania, że ​​Apple zrobi to tylko dla swoich droższe iPhone’y, prawdopodobnie w celu odróżnienia serii Pro od ich bardziej przystępnych cenowo braci, którzy mają teraz ten sam rozmiar ekranu i praktycznie tylko dodatkowe funkcje aparatu oddzielają te dwie w iPhone 12. Biorąc pod uwagę cały cel Fiasko identyfikacji twarzy z maską, jakoś wątpimy, że Apple pozostawi rozpoznawanie twarzy jako jedynego wyłącznego dostawcę biometrii na swoich iPhone’ach, ale nie dowiemy się o tym, dopóki iPhone 14 na najwcześniej.

Wtedy oczekuje się, że Apple umieści skaner linii papilarnych pod wyświetlaczem, ponownie według pana Gurmana: „Firma przetestowała skaner linii papilarnych w wyświetlaczu dla tegorocznych urządzeń, jednak ta funkcja prawdopodobnie nie pojawi się w tej generacji. „

Categories: IT Info