Takashi Iizuka, szef Sonic Team, chce, abyś wiedział, że Sonic Frontiers“wcale nie jest podobny” do The Legend of Zelda: Breath of the Wild.
Byłoby bardzo uczciwie spojrzeć na nadchodzące Sonic Frontiers i pomyśleć: „hej, to nadaje klimat Breath of the Wild”. Trzeba przyznać, że to trochę powierzchowny poziom, rodzaj reakcji redukcyjnej, ale jak, daj spokój, zdecydowanie był jakiś wpływ, prawda? Cóż, pomimo tego, co wygląda na dość oczywiste podobieństwa, Iizuka powiedział, że nie są one podobne w niedawnym wywiadzie dla Shacknews (zauważonym przez Gracz).
„Z perspektywy rozwoju [zespołu] wychodzą i tworzą grę akcji” – powiedział Iizuka. „Kiedy więc myślą o Breath of the Wild, widzą Breath of the Wild zdecydowanie jako grę fabularną i wcale nie jest ona podobna do gry akcji, którą tworzą.
„Ty wiesz, tak, jest ten sam element wolności, który został zastosowany w Breath of the Wild jako gra fabularna, a oni biorą liniową, szybką grę akcji Sonic i wprowadzają tam wolność.
„Ale kiedy myślimy o tym, „czy jest to gra z otwartym światem? Czy jest podobna do Breath of the Wild?”, wiele osób w zespole uwielbia serię Zelda, uwielbiają Breath of the Dziko, grali w to, ale dla nich tak naprawdę nie widzą podobieństwa między grami.
Oczywiście w wywiadzie Iizuka mówił o stylu otwartej strefy, który zdecydowanie nie jest otwartym światem, io tym, jak różni się on od innych gier. „Ten format otwartej strefy nigdy wcześniej nie był tworzony. Staramy się przyjrzeć innym tytułom na rynku i nie mogliśmy znaleźć niczego, co miałoby tę liniową rozgrywkę na platformie, ale w otwartym środowisku”.
Jeśli nie jesteś zbyt dobrym graczem, nie musisz się martwić o pokonanie wszystkich bossów w grze, ponieważ nie jest to wymagane. Ale to z kolei oznaczało, że Sonic Team musiał zadbać o to, by szefowie byli zabawni na własną rękę.
Fani Shadowa mogą być również rozczarowani, słysząc, że nie pojawi się w Frontiers, chociaż Iizuka chce go sprowadzić z powrotem.
Sonic radzi sobie ostatnio niesamowicie dobrze, ponieważ na początku tego roku drugi film stał się najbardziej dochodowym filmem o grach wideo wszechczasów, a cała seria gier ma teraz na całym świecie 1,5 miliarda kopii.