Po przejęciu firmy przez Muska, Twitter stanął w obliczu skoordynowanej kampanii trollingowej, która rozpowszechniała nienawistne treści na platformie. Według The Guardian, ponad 50 000 tweetów z 300 kont zbombardowało platformę i próbowało sprawić, by użytkownicy myśleli, że Twitter zmienił swoją politykę treści po przejęciu Muska.

Jednak Yoel Roth, szef bezpieczeństwa firmy, zaprzeczył wiadomościom, mówiąc, że nie zmienili ani nie osłabili polityki treści, a na Twitterze nadal nie ma miejsca na nienawistne zachowanie. Roth nazwał kampanię „zorganizowanym wysiłkiem” i powiedział, że zetknęli się z mnóstwem tweetów zawierających oszczerstwa i inne obraźliwe określenia.

Ponadto, te 50 000 nienawistnych tweetów wielokrotnie używało konkretnego oszczerstwa. Roth dodał, że większość z tych kont jest „nieautentyczna”, a firma podejmuje działania mające na celu zbanowanie użytkowników biorących udział w kampanii.

Twitter uderza w skoordynowaną kampanię trollingową

Podczas gdy wielu użytkowników oczekuje, że Elon Musk zmieni zasady moderowania treści na Twitterze, zapewnił w tweecie, że nadal nie wprowadzono żadnych zmian do tych zasad. Musk powiedział już, że firma chce utworzyć radę z „szeroko zróżnicowanymi punktami widzenia”, aby podejmować ważne decyzje moderacyjne. Do tego czasu nie nastąpią żadne zmiany w zasadach moderacji.

Musk przejął Twittera w niecały tydzień, ale był dość kontrowersyjny. Najpierw zwolnił wszystkich członków najwyższego kierownictwa firmy, w tym dyrektora generalnego Paraga Agrawala. Następnie placówki doniosły o zwolnieniu 75% personelu Twittera, co później zostało odrzucone przez Muska.

Ponadto rzekomo nakazał pracownikom Twittera wdrożenie nowego planu dla zweryfikowanych kont, zmuszając zweryfikowanych użytkowników do zapłaty 20 USD za miesiąc, chyba że chcą stracić niebieską odznakę. Podobno miliarder sugeruje teraz podzielenie Twittera na różne sekcje, w których użytkownicy mogą oceniać treści postów.

Ciekawe będzie, jak będą się różnić reguły Muska od poprzednich. Oczekuje się dużych zmian, ale okaże się, czy będą one na lepsze, czy na gorsze. Warto również zauważyć, że współzałożyciel Twittera, Jack Dorsey, planuje uruchomić nową platformę społecznościową o nazwie Bluesky. Może mieć na celu przyciągnięcie niezadowolonych użytkowników Twittera.

Categories: IT Info