Netflix świętuje Dzień Stranger Things, wprowadzając do kin ostatnie dwa odcinki czwartego sezonu Stranger Things.
6 listopada, AKA Stranger Things Day, to randka, którą fani Stranger Things powinni kochać. Zaprojektowany jako coroczne święto wszystkich rzeczy do góry nogami, jest to również dzień we wszechświecie, w którym Will Byers zaginął w pierwszym sezonie.
Z tej okazji Netflix pokazuje pełnometrażowe odcinki z drugiego tomu czwartego sezonu Stranger Things w Stanach Zjednoczonych. Wejdź na stronę internetową pokazów dnia Stranger Things (otwiera się w nowej karcie), aby uzyskać dokładne informacje w Twojej okolicy, w tym miasta Na liście wymieniono Nowy Jork, San Francisco i Chicago.
Zapełnione kino wydaje się idealnym sposobem na przeżycie tych odcinków. Możesz pompować pięścią razem z Master of Puppets i wszyscy podzielają smutek, gdy wiesz, kto umrze. Przy łącznym czasie pracy wynoszącym 220 minut lepiej upewnij się, że siedzisz wygodnie.
Jednym z niewygodnych doświadczeń może być jednak oczekiwanie na sezon 5 Stranger Things. Potwierdzono już, że jest to serial w ostatnim sezonie, a Millie Bobby Brown powiedziała już, że kamery zaczną się toczyć dopiero w 2023 roku.
Brown przedstawił nawet jeden pomysł na spin-off Stranger Things. Powiedziała Total Film: „Chciałabym zobaczyć innego łysego 10-latka, który dostałby tę okazję. Pomogłbym jej w nawigacji”. Ze swojej strony twórcy The Duffer Brothers powiedzieli już, że jakikolwiek potencjalny spin-off będzie „1000% inny” od głównego programu. Przykro mi, Millie.
Aby uzyskać więcej informacji o streamerze, sprawdź najlepsze programy Netflix, które powinieneś teraz oglądać.