Studio Ghibli zawsze preferowało unikanie współpracy, gdy tylko było to możliwe. Być może częściowo wynikało to z doświadczenia, jakie mieli, kiedy sami musieli współpracować z większymi studiami na bardzo wczesnym etapie. – Trudno jednak zaprzeczyć, że przez ostatnie 10 lat przyszłość ukochanego studia animacji zawsze wyglądała trochę ponuro. Zwłaszcza, że ​​większość ich najnowszych wydań zwykle okazywała się rozczarowująca (zarówno krytycznie, jak i komercyjnie), a tym bardziej, że szef studia (i geniusz animacji) Hayao Miyasaki starzeje się.

Po bardzo tajemniczy post teaserowy na ich oficjalnym koncie na Twitterze, wydaje się jednak, że Studio Ghibli może nawiązać współpracę z Lucasfilmem!

pic.twitter.com/RZ74q04w7J

— スタジオジブリ STUDIO GHIBLI (@JP_GHIBLI) 10 listopada 2022

Studio Ghibli nawiąże współpracę z Lucasfilm?

Najbardziej oczywisty wniosek, z którego można wyciągnąć ten zwiastun jest taki, że Studio Ghibli ma współpracować z Lucasfilmem przy jakimś jeszcze niezapowiedzianym projekcie animacji. – Posunięcie, które prawdopodobnie zostało ułatwione dzięki temu, że gigant animacji w końcu dokonał (w większości krytycznie nieudanego) przejścia do produkcji CGI za pomocą Earwig and the Witch (obecnie dostępnej na Netflix).

Czy będzie to Gwiezdne Wojny choć produkt? Cóż, to najwyraźniej najbardziej logiczna możliwość, ale nie wiem. Chociaż coś związanego z Gwiezdnymi Wojnami niewątpliwie byłoby potencjalnie bardzo lukratywnym przedsięwzięciem dla Studio Ghibli, tak naprawdę nie wydaje się to częścią ich modus operandi.

Społeczność oczywiście będzie miała swój (humorystyczny) powiedz w tej sprawie!

!? pic.twitter.com/0DX6zanGkL

— 老眼@スプラ垢 (@Rogan_SP3) 10 listopada 2022

Co myślimy?

Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jakakolwiek umowa z LucasFilm powinna być postrzegana bardziej jako niepokojąca dla fanów Studio Ghibli niż jako optymistyczna. – Pogłoski, że gigant animacji walczył finansowo, są oczywiście dobrze znane (a przynajmniej mocno spekulowane). W związku z tym być może musieli zawrzeć metaforyczny układ z diabłem, aby zapewnić przyszłość firmy. Och, mówiąc o umowach z diabłem, czy wspomniałem, że LucasFilm jest własnością Disneya?…

Będziemy oczywiście musieli poczekać i zobaczyć, co mogą ujawnić przyszłe aktualizacje. – Czy to może potencjalnie wywołać Mój sąsiad Darth Vadar? Mam nadzieję, że nie!

Co myślisz? – Daj nam znać w komentarzach!

Categories: IT Info