Organ ds. konkurencji w Chile, FNE, zatwierdził teraz nasze przejęcie przez Microsoft, dołączając do innych organów regulacyjnych, które również uznały korzyści z transakcji dla konkurencji i graczy.
Gdy inne odpowiedzialne organy regulacyjne analizują fakty, spodziewamy się więcej takich zatwierdzeń.
— Lulu Cheng Meservey (@lulumeservey) grudzień 29 grudnia 2022 r.
Microsoft osiągnął kolejny sukces przed końcem 2022 roku po otrzymaniu zgody innego organu nadzorującego konkurencję na proponowaną fuzję Activision. W czwartek chilijska Fiscalía Nacional Económica (FNE) ogłosiła swoją decyzję potwierdzającą megaumowę i wyjaśniła swoje ustalenia z dochodzenia na swoim rynku objętym ubezpieczeniem.
Lulu Cheng Meservey, wiceprezes ds. spraw korporacyjnych i dyrektor ds. finansowych Activision Blizzard, również potwierdził tę decyzję, zauważając, że Chile dołącza teraz do innych krajów, które zatwierdziły fuzję, w tym Brazylii, Arabii Saudyjskiej i Serbii.
„Organ ds. konkurencji w Chile, FNE, zatwierdził teraz nasze przejęcie przez Microsoft, dołączając do innych organów regulacyjnych, które również uznały korzyści wynikające z umowy dla konkurencji i graczy”, Meservey tweet czyta. „Ponieważ inne odpowiedzialne organy regulacyjne dokonują przeglądu faktów, spodziewamy się więcej takich zgód”.
Tymczasem w komunikacie prasowym FNE szczegółowo wyjaśnił wynik swojej sondy, która dotyczyła różnych kwestii, które również były badane przez inne stróże. Przede wszystkim podkreślił, że fuzja nie ograniczy znacząco konkurencji ze względu na wzorce i preferencje konsumentów gier wideo w Chile.
FNE bezpośrednio odniosła się do kwestii możliwości zablokowania przez Microsoft dostępu do tytułów Activision swoim konkurentom. w przyszłości. Według chilijskiego regulatora, koncern został wykluczony ze względu na presję konkurencyjną, z jaką Activision zmaga się obecnie ze swoimi konkurentami. Wyraził również ten sam pogląd, który Microsoft wielokrotnie podkreślał, że trzymanie gier Activision z dala od konkurencji ma nie tylko sens. FNE wyjaśniło, że PlayStation generuje znaczne dochody na korzyść Activision, co osłabia argument o strategii blokowania. A gdyby stało się odwrotnie, FNE stwierdziło, że wpływ Call of Duty nie jest tak duży w Ameryce Łacińskiej w porównaniu z innymi częściami świata. Dodał, że na podstawie przeprowadzonej ankiety ustalił, że strategia blokowania byłaby nieskuteczna w zachęcaniu chilijskich konsumentów do zmiany konsoli. FNE argumentowało również, że gry Activision nie są najistotniejszym elementem dla konsumentów gier, odrzucając możliwość przechytrzenia w marketingu konsol nowej generacji i usług subskrypcyjnych.
Na koniec, aby ugruntować swoją decyzję na rzecz zdrowej konkurencji , zwrócił uwagę na presję konkurencyjną, jaką Sony i Nintendo wywierają na Microsoft ze względu na ich ogromny udział w rynku gier wideo. Według organu nadzorującego fuzja stworzy odpowiedni substytut dla gigantycznych wydawców, dając konsumentom większy wybór.
Obecnie umowa jest nadal przedmiotem głębokiego dochodzenia ze strony innych organów regulacyjnych ds. konkurencji na całym świecie, w tym Europejskiego Urzędu ds. Komisji i brytyjskiego Urzędu ds. Konkurencji i Rynków. W międzyczasie FTC jest zdeterminowana, aby zablokować umowę, zmuszając ją do złożenia skargi, którą Microsoft odrzucił solidnymi odpowiedziami. Należy jednak zauważyć, że nie jest to jedyny przypadek, z którym Microsoft musi się zmierzyć, aby obronić umowę. Kilka tygodni temu grupa graczy złożyła pozew, twierdząc, że fuzja da firmie ogromną moc „wykluczania rywali, ograniczania produkcji, ograniczania wyboru dla konsumentów, podnoszenia cen i dalszego hamowania konkurencji”. Wcześniej fundusz rezerwowy szwedzkiego krajowego systemu emerytalnego posiadający akcje Activision, Sjunde AP-Fonden lub AP7, również złożył pozew z powodu „pośpiesznie wynegocjowanej” umowy o zaniżonej cenie i rzekomego ukrytego planu ochrony dyrektora generalnego Activision Blizzard, Bobby’ego Koticka.