Gwiazda Harry’ego Pottera, Rupert Grint, ujawnił, że czas pracy nad kultową serią czarodziejów był „dość duszący”.

Grint, który przez dekadę grał najlepszego przyjaciela Harry’ego, Rona Weasleya w ośmiu filmach, powiedział magazyn Bustle (otwiera się w nowej karcie), który pracuje nad Harry Potter był „tak zajęty”.

„[Filmowanie] cały rok, a resztę czasu zajmowaliśmy się promocją. To było dość duszące” — wyjaśnił Grint. „Chciałem odpocząć, zastanowić się nad wszystkim… Przez chwilę było to doświadczenie poza ciałem, ale myślę, że skończyliśmy we właściwym czasie”. Dodał: „Gdybyśmy kontynuowali, sytuacja mogłaby się pogorszyć”.

Warner Bros. Discovery stwierdziło w zeszłym roku, że chce „prawdziwego skupienia się na franczyzach”, a dyrektor generalny David Zaslav sprawdza Harry’ego Pottera. jako jeden serial, który przyniósł „duże zyski” Warners.

Grint zagrał później w programach telewizyjnych Snatch i The ABC Murders, zanim pojawił się w serialu Apple TV Plus Servant jako Julian Pearce. M. Night Shyamalan, który był showrunnerem Servant, później obsadził aktora w filmie Knock at the Cabin – którego premiera zaplanowana jest na 3 lutego.

To tego rodzaju klimatyczną przestrzeń, którą Grint chce dalej eksplorować. Powiedział: „Pociąga mnie ukryta słabość. Trochę załamani, zranieni ludzie. W tej chwili wydaje mi się, że właśnie tym się zajmuję”.

Dowiedz się, co jeszcze pojawi się w kinach w najbliższe 12 miesięcy z naszym przewodnikiem po datach premier filmów. Następnie zanurz się w Ant-Man and the Wasp: Quantumania z wywiadami SFX ze scenarzystą Jeffem Lovenessem na temat „złoczyńcy A-List Avengers” Kang the Conqueror (Jonathan Majors) i „Loose cannon” MODOK.

Categories: IT Info