OpenAI, firma stojąca za sensacją AI ChatGPT, podobno składa się głównie z byłych pracowników Big Tech. Według Business Insider, większość z ponad 200 pracowników firmy wywodzi się z firmy macierzystej Google Alphabet, spółki macierzystej Facebooka Meta, Apple i Amazon – powszechnie znanych jako firmy technologiczne Wielkiej Czwórki. Publikacja cytuje dane z LeadGenius i Punks & Pinstripes.
Nowy raport mówi, że 59 obecnych pracowników OpenAI pracowało wcześniej dla Google lub jego sztucznej inteligencji laboratorium badawcze DeepMind w przeszłości. Startup wspierany przez Microsoft zatrudnia również 34 byłych pracowników Meta, 15 byłych pracowników Apple i 11 byłych pracowników Amazon. To 119 pracowników porwanych z Wielkiej Czwórki. Nawet jej zespół kierowniczy składa się głównie z byłych pracowników Google, Meta i Apple. Były szef Autopilota Tesli, Andrej Karpathy, dołączył do OpenAI na początku tego miesiąca.
Dropbox , Stripe, Uber, Quora, Microsoft, HP i Airbnb to między innymi firmy, z których startup AI zatrudnił pracowników. Ogólnie rzecz biorąc, raport wymienia byłych pracodawców 193 obecnych pracowników OpenAI, przy czym łączna liczba pracowników to „ponad 200”. Dane mogą jednak nie być aktualizowane. Dyrektor COE firmy, Sam Altman, powiedział w zeszłym miesiącu, że obecnie zatrudnia 375 osób. Wygląda na to, że startup znacznie zwiększył liczbę pracowników w ostatnich miesiącach. Biorąc pod uwagę szybki start ChatGPT, nie jest to wcale zaskakujące.
ChatGPT nadal przyciąga talenty z Google i innych dużych firm technologicznych
W rzeczywistości OpenAI nadal przyciąga więcej talentów z Wielkiej Czwórki. Inżynier ds. badań nad sztuczną inteligencją, Hyung Won Chung, napisał na Twitterze kilka tygodni temu, że po trzech latach dołącza do OpenAI w Google. Były starszy naukowiec w Google również ogłosił przejście na uruchomienie sztucznej inteligencji tego samego dnia. Dyrektor generalny Punks & Pinstripes, Greg Larkin, mówi, że jest to „dzwonek alarmowy” dla tych firm, ponieważ nie „optymalizują swoich inwestycji w swoich pracowników”. Punks & Pinstripes to sieć menedżerów z listy Fortune 500.
„Wiele talentów AI pracowało nad produktami wtórnymi w laboratoriach innowacji, takich jak Alphabet X. Dla wielu oznacza to, że rzadko widzą, że ich praca ma znaczący wpływ na podstawowe produkty lub dochody firmy” — mówi Larkin. W związku z tym przeszli na OpenAI, gdzie dostrzegli lepszą okazję, aby ich wysiłki się liczyły. Rzeczywiście, ChatGPT szturmem podbił świat internetu w ciągu zaledwie kilku miesięcy swojego istnienia. Chatbot konwersacyjny oparty na sztucznej inteligencji jest gorącym tematem na wszystkich platformach internetowych.
Google uruchomił również swojego rywala ChatGPT w postaci Barda. Eksperci branżowi dostrzegają ostrą rywalizację między nimi w tej szybko rozwijającej się wojnie AI. Ciekawe, kto wyjdzie na wierzch. OpenAI może mieć przewagę, ale pula talentów i zasobów Google jest większa.