Od czasu wydania Detective Comics #1062 z lipca 2022 r. uznany twórca komiksów, Ram V, stale zapewnia niesamowicie eteryczne spojrzenie na Batmana i jego rolę w Gotham City.

Niedawno tajemnicza i potężna rodzina Orgham powróciła do miasta, ujawniając, że ma rozległe powiązania z Gotham i rodzinami, które pomogły ukształtować je w tętniącym życiem uniwersum DC, jakim jest dzisiaj. Gdy Bruce Wayne jest obezwładniany i obezwładniany na każdym kroku, wkrótce zwróci się o pomoc do nieoczekiwanego źródła, ponieważ elegijne i mózgowe podejście Ram do Mrocznego Rycerza jest kontynuowane w marcowym Detective Comics #1070.

Dołączył do niego artysta Stefano Raffaele, kolorysta Adriano Lucas i literat Ariana Maher, Batman dowiaduje się więcej o Orghams i ich wspólnych starożytnych powiązaniach z Ra’s al Ghulem i Ligą Zabójców, podczas gdy potworne zagrożenia jątrzą się w zapomnianych zakątkach Gotham. I chociaż Batman mógł ledwo przeżyć swoje poprzednie spotkania z Orghamami i ich sługami, demonicznym Azmerem, walka jest daleka od zakończenia, ponieważ czeka go jeszcze bardziej karząca rękawica.

W ekskluzywnym wywiadzie z Newsaramą Ram V ujawnia ukryte historie i inspiracje stojące za wznowioną bitwą o duszę Gotham, zadaje wielkie egzystencjalne pytania dotyczące prawdziwej roli Mrocznego Rycerza w Gotham i drażni czytelników, czego mogą się spodziewać po jego nadchodzącej serii komiksów The Vigil, łączącej nowa obsada indyjskich superbohaterów w DCU w tym roku.

(Źródło zdjęcia: DC Comics)

Sam Stone dla Newsarama: Ram, tak wielu pisarzy odnosi się do Gotham City jako postać w ich opowieściach, ale twój Detective Comics umieszcza ten aksjomat z przodu i na środku, nie składasz mu ust. Jak udało się umieścić tak dużą część tej historii w tej ukrytej historii Gotham, która sięga jeszcze dalej niż założenie miasta?

Ram V: Nie jesteś nie mam racji, mówiąc, że Gotham to postać, ale jakiś czas temu napisałem książkę należącą do twórcy, zatytułowaną Paradiso, w której badałem ideę miasta jako postaci. Chciałem tutaj zrobić coś bardziej zniuansowanego, pytając: „Co sądzisz o Gotham?” czytelnikom, Batmanowi, złoczyńcom i innym postaciom. Jedną z najpiękniejszych rzeczy w miastach jest to, że oznaczają tak różne rzeczy dla różnych ludzi. W zależności od tego, z jakich warstw społecznych pochodzą, jakie są ich zainteresowania, po której stronie sporu politycznego się opowiadają, każde miasto jest zupełnie innym doświadczeniem dla każdej osoby.

Kiedy do tego doszedłem po raz pierwszy, Doszedłem do tego z myślą, że najbardziej namacalnym tropem jest to, że Batman zawsze ratuje Gotham. Co to znaczy? Czy ratuje architekturę miasta, czy ratuje historię, jego mieszkańców? Jeśli tak, to jakich ludzi ratujesz? Jakich ludzi ratujesz? Czy ludzie, przed którymi ich ratujesz, to nie ludzie z Gotham?

Wydaje mi się, że nie widziałem takiej złożoności w komiksie, który wyraźnie dotyczy osoby i jej związku do ich miasta. Częścią całej opery było zbadanie postaci Batmana poprzez jego otoczenie, otoczenie i interakcje z tym miejscem, które ma tak wiele emocjonalnej historii i zakotwiczenia w Batmanie. To był kierunek, w którym chciałem to popchnąć.

Tak, Gotham to postać, ale bardziej interesuje mnie, co to dla ciebie znaczy. Czy to złe miasto, piękne miasto, miejsce z budynkami, miejsce, w którym twoja matka i ojciec mieli kiedyś sklep? Są to tak różne, emocjonalne pociągnięcia pędzlem, aby rozwinąć historię.

(Źródło: DC Comics)

Widzimy, że wszystkie te różne postacie dają wgląd w Batmana, w tym Mr. Freeze, Two-Face i Jim Gordon, podczas gdy Bruce Wayne przeżywa egzystencjalny kryzys związany z tym, jak siebie postrzega. Jak chciałeś przedstawić miejsce Batmana z tych różnych perspektyw?

Zawsze byłem pisarzem zorientowanym na postaci. Czuję, że fabuła bardzo szybko przekracza swoje powitanie, jeśli nie masz postaci, które śledzą tę meandrującą fabułę. Zaplanowano to również jako bardzo długi okres i można zaplanować bardzo długą fabułę, ale oczy ludzi w końcu zaczną się szklić.

Miałem to doświadczenie z prawie wszystkim, co zrobiłem, ale szczególnie z Swamp [Thing], gdzie kiedy ludzie wchodzili, było to: „to nie jest Alec Holland, więc nie jestem zainteresowany” lub „to nie jest moja Swamp Thing”. W trakcie biegu ludzie mówili: „Teraz naprawdę rozumiem tę postać. Jestem bardzo zaangażowany w ich zwycięstwa i porażki”.

Wydaje mi się, że widzę podobny wątek z Detective Comics, gdzie na początku ludzie mówili: „Co to jest? To trochę wolno? Co to za opera? nie rozumiem!” Ale jeden lub dwa problemy, ludzie nie mogli odwrócić wzroku. Mówili: „Co się dzieje z Two-Face? Co się dzieje z panem Freeze’em? Co się dzieje z Batmanem? Zawsze postrzegamy go jako obserwatora z trzeciej osoby i oceniamy Freeze’a, ale pomyślałem, że to interesujący obrót wydarzeń dla Freeze’a, który wydał swoją opinię na temat Batmana i jego relacji z Gotham i podobnie z Two-Face.

Zobaczymy to z kilkoma kolejnymi złoczyńcami, zanim zadamy to ważne pytanie: „Batmanie, jeśli twierdzisz, że ratujesz Gotham w każdej przygodzie, a ci ludzie nadal są tymi załamanymi i melancholijnymi ludźmi, którzy nie mają gdzie się zatrzymać w tym mieście, czy naprawdę uratowałeś Gotham lub którąkolwiek z tych osób?”

Myślę, że to naprawdę interesujące pytanie, a my zamierzamy zadać to pytanie i miejmy nadzieję, że dojdziemy do interesującego pozoru odpowiedź, która dla mnie zmienia ramy tego, kim jest Batman w odniesieniu do tego miasta – przynajmniej tak, jak ja to widzę.

(Źródło zdjęcia: DC Comics)

Z Lazarus Planet, wiele krajobrazów DC się zmieniło. W jaki sposób założenie Planety Lazarus wpłynęło na kierunek, a może posłużyło jako katalizator dla niektórych elementów twojej historii z Detective Comics?

Jeszcze nie. Staram się nie zdradzać zbyt wielu spoilerów, ale zaczynając od [Wydania] #1070, wkraczamy na to terytorium z Talią, Ligą Zabójców i ich wspólną historią z Orghams. Pomiędzy Detective Comics #1070-1073 będziemy mieli kilka surowych rewelacji na temat historii Ra’s al Ghula, jak powstały Lazarus Pits, skąd wzięła się ta moc i dlaczego League of Assassins i Orghams historycznie byli ze sobą w sprzeczności i dlaczego ten trwający od eonów konflikt zbliża się do punktu kulminacyjnego w Gotham tuż pod nosem Batmana, a on nawet jeszcze o tym nie wie.

Widzimy wiele Historia rodziny Wayne’ów w Gotham, ale dowiadujemy się również, że Orghamowie są zarówno bogatsi, jak i mają głębsze korzenie. Jak chciałeś umieścić Orghams w historii Gotham w porównaniu z Waynesami?

Wydaje mi się, że wiele osób wypowiada to stwierdzenie, ponieważ to fajne stwierdzenie: „Gdyby tylko Bruce Wayne zainwestował swoje pieniądze w Gotham, byłoby to o wiele lepsze miejsce”. Chciałem zakwestionować stojącą za tym ideę, ponieważ osobiście pochodzę z gospodarki trzeciego świata, która w ciągu ostatniej dekady przekształciła się na nowo, stając się jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na świecie.

Wielu ludzi, bardzo nagle, miało dużo pieniędzy. Czy dzięki temu Indie stały się lepsze? Nie wiem, to bardzo trudne pytanie, ponieważ zasadniczo pieniądze są amoralne. Nie ma znaczenia, ile pieniędzy w to włożysz, to kto włoży pieniądze – ich intencje, ich ideologie – określi, czy pieniądze robią dobre, czy złe rzeczy.

Mówiąc o Bruce’u Pieniądze Wayne’a jako tej niezależnej siły na dobre są śmieszne, ponieważ spójrz na wszystkie przykłady ludzi, którzy inwestują pieniądze w – [fałszywe kaszle] Twitter – zobacz, co to robi. Ponieważ pieniądze są tak amoralną siłą, mogą być siłą na dobre lub siłą do zmiany, której nigdy nie chciałeś.

(Źródło: DC Comics)

Pozdrawiamy Stefano Raffaele. Szykuje się kilka dużych, kinetycznych sekwencji akcji, a jego grafika jest na swój sposób nawiedzona i trzewna. Jak pracowało się ze Stefano, by ożywić tę historię?

Moją ulubioną częścią pracy ze Stefano jest jego siła aktorska. Oczywiście jest uznanym artystą superbohaterów pracującym nad Detective Comics, więc oczywiście świetnie zrobi wspaniałe, bombastyczne momenty, ale nie sądzę, by ostatnia strona [z Detective Comics # 1069] z Gordonem i Brucem pracował prawie wszędzie, gdyby Stefano nie rozumiał niuansów mimiki twarzy i aktorstwa, a to jest naprawdę trudne.

Nie wiem, kto to powiedział, ale ktoś zapytał innego uznanego artystę zajmującego się komiksami sztuki i powiedzieli: „Oczywiście, możesz rysować superbohaterów, ale czy możesz narysować krzesło?” Wydaje się to niepoważne, ale to naprawdę jest wyzwanie. Czy możesz w znaczący sposób narysować dwie osoby, które właśnie rozmawiają i sprawić, by poczuła się emocjonalnie wpływowa? Stefano wyrzucił go z parku w tym sensie, zarówno w Detective Comics #1069, jak i nadchodzącym numerze, w którym Bruce odwiedza groby swoich rodziców. Naprawdę podziwiam i lubię to, pracując ze Stefano.

(Źródło: DC Comics)

Rozmawialiśmy już wcześniej o tym, jak bardzo Batman: The Animated Series ma zainspirowało twoje podejście do Batmana i uniwersum DC. Jakie wpływy chciałeś przenieść tutaj z serialu animowanego i jak chciałeś wnieść do nich swoją własną wrażliwość na opowiadanie historii?

Zasadniczo myślę, że serial animowany działa jako seria jednorazowe. Ma większe narracje tu i tam, ale w dużej mierze nie próbuje zbudować nadrzędnego stwierdzenia o Batmanie czy Gotham. Naprawdę dobrze radzi sobie z pojedynczymi odcinkami, wszystkie są skoncentrowane na postaciach i wszystkie koncentrują się na rozwijaniu zrozumienia Bruce’a Wayne’a i obsady postaci otaczających Batmana. Czuję, że to jest ta część, którą wniosłem do czegoś, co w przeciwnym razie byłoby komiksem. Mam nadzieję, że pod koniec tego wątku 20-30 przynajmniej zadasz interesujące pytania dotyczące sposobu, w jaki ta postać istnieje w ich mieście i obsady drugoplanowej.

W serialu animowanym wnoszę to koncentracja na postaciach i neogotycka estetyka, w której jednocześnie rzeczy wydawały się bombastyczne, ale także przypominały oldschoolowy noir późnych lat 80. Wydaje mi się, że to naprawdę zadziałało w przypadku książki, w której jest estetyka noir i skupienie się na postaci, ale także robimy bombastykę. Niekoniecznie bombastyczny, w którym postacie skaczą z dachów i uderzają się nawzajem, ale bombastyczny, jeśli chodzi o patrzenie na oszałamiającą suknię, którą ma na sobie Talia, gdy stoi w tym kinie, wyznając swoją miłość do Bruce’a, takie rzeczy.

Myślę, że ten gotycki, operowy klimat wyłania się z tego punktu widzenia. Myślę, że jest to interesujące również dla artystów, ponieważ masz dwóch kolesi, którzy mają się bić, ale potem pytasz Ivana Reisa, czy mógłby narysować scenę ślubu na pustyni, a on mówi: „Tak, to mój dżem! Chętnie to zrobię!” To naprawdę fajne, gdy twoi współpracownicy też są podekscytowani.

(Źródło: DC Comics)

Porozmawiajmy o Czuwaniu. Co chciałeś wnieść do DCU tym konkretnym zestawem postaci?

Kiedy po raz pierwszy zacząłem pisać komiksy i może cztery lub pięć kwestii związanych z pisaniem historii dla DC, doszedłem do redaktorów i powiedział: „Myślę, że DCU potrzebuje więcej indyjskich postaci”, a wiele mojej pracy dotyczyło również tworzenia tych postaci. Randhir Singh był postacią, która była w Demonie Jacka Kirby’ego i nikt nie zrobił z nią nic przez wieki, i nagle [dałem mu] czteroczęściową historię w Justice League Dark.

Udało mi się powiedzieć: „Oto, jak to jest być Sikhem. W to naprawdę wierzą”. Teraz Randhir Singh – wcześniej znany jako Randu Singh – nie jest już tropem kolesia w turbanie, który pojawia się ze zdolnościami ESP. To jest Sikh i teraz wiesz, jakie to uczucie i co to znaczy. Chcę wnieść tego rodzaju autentyczność i prawdę do wielu postaci i chcę, żeby pochodziły z Indii.

Chcę, żeby ludzie wiedzieli, jak wyglądają współczesne, współczesne Indie. To był naprawdę interesujący wybór estetyczny, jego współczesny i nowoczesny charakter, ponieważ pierwszym instynktem osadzania czegoś w Indiach jest podążanie za mitologią, mistycyzmem oraz metafizycznymi i duchowymi aspektami tego, ale oczywiście jest to banał, pełen ze stereotypami i dokąd zmierza wiele narracji.

Zacząłem czytać komiksy w Indiach, będąc naprawdę dobrymi przyjaciółmi z fanami Doom Patrol, więc powiedziałem DC: „Zróbmy zestaw postaci w Indiach, ale zróbmy to jako Doom Patrol”, ponieważ jeśli weźmiemy pod uwagę obsesje na punkcie takich rzeczy jak Doom Patrol, Planetary lub jakiekolwiek inne rzeczy związane z WildStorm, patrzyli na aspekty amerykańskiej fantastyki naukowej. Patrzysz na nich, a oni żartują z tego, co zrobił Doom Patrol lub Planetary, patrząc na współczesne szpiegostwo noir.

Były one w dużej mierze skoncentrowane na Ameryce lub Europie, co te rzeczy miał na myśli, ale teraz zabierasz te rzeczy i przywozisz je do Indii i zaczynasz dostawać naprawdę dziwne i dziwne historie. Historie spiskowe w Ameryce dotyczą satelitów szpiegujących nas i zaglądających do naszych mózgów, podczas gdy historie spiskowe w Indiach dotyczą znalezienia komnaty pod świątynią w południowych Indiach, która zawiera więcej złota niż gospodarka małego kraju. Co się stało z tym złotem, gdzie się podziało i co oni z nim robią? Nikt nie wie! Są to różne rodzaje teorii spiskowych, pochodzą z różnych miejsc.

Indie miały też mnóstwo naprawdę dziwnych podróbek komiksów zawierających wyraźnie nieautoryzowane wersje Batmana, Supermana i innych bohaterów z DCU. Teraz, kiedy piszę w DCU i biorę kontekst z historii Indii, nagle mogę coś z tym zrobić. Jeśli alternatywne rzeczywistości są prawdziwe, wokół krąży podróbka Batmana. Tego rodzaju rzeczy są dla mnie naprawdę interesujące i przybliżają Indie, w pewnym sensie ludziom, którzy mogą nie wiedzieć, że ta strona Indii istnieje, do DCU.

Robiłem już takie rzeczy z The Many Deaths of Laila Starr, Grafity’s Wall i These Savage Shores, ale jestem podekscytowany, że mogę to zrobić z czymś, co jest wyjątkowymi superbohaterami i jest mocno zakorzenione w DCU. To nie są postacie z Indii, o których słyszycie, to postacie, które spędzają czas w Gotham, okradając Lexa Luthora, które w pewnym momencie staną przeciwko Czerwonemu Kapturkowi. Są to postacie, które są w dużej mierze częścią DCU.

(Źródło: DC Comics)

Ram, co jeszcze możesz drażnić w drugim akcie tę otwierającą historię Detective Comics? 

Jeśli myślałeś, że Batman miał kłopoty w pierwszym wątku – myślę, że został pobity trzy razy i musiał dojść do siebie – jeszcze nic nie widziałeś. [śmiech] Będziemy mieć Batmana w dużych tarapatach. Nie sądzę, abyśmy narazili Bruce’a, przynajmniej nie w niedawnej pamięci, na tego rodzaju niebezpieczeństwo. To nie tylko fizyczne zagrożenie dla jego życia, ale także egzystencjalne zagrożenie dla jego miejsca jako Batmana w Gotham.

Poza tym wiele osób zwróciło się do tej książki ze względu na jej estetykę, która, jak mówiliśmy, zmierzała być operowo-gotyckim, ale nikt nie powiedział, że musi tak pozostać w całości. Nie możemy się doczekać nakręcenia wątków, które będą gotyckie i operowe, ale zainspirowane spaghetti westernami Sergio Leone, a nadchodzi wątek inspirowany Davidem Lynchem. Estetyczny wygląd książki będzie się zmieniał wraz z każdym z tych aktów, więc bądźcie czujni, robi się o wiele dziwniej!

Detective Comics #1070 trafi do sprzedaży 28 marca.

Sprawdź najlepsze komiksy o Batmanie wszechczasów.

Categories: IT Info