Wygląda na to, że Apple ma problemy z technologią skanowania twarzy nowej generacji. Według znanego informatora, niedoświetlona technologia Face ID firmy Apple została opóźniona o co najmniej rok.
Wygląda na to, że niedoświetlany Face ID firmy Apple jest opóźniony o cały rok
Ta informacja pochodzi z Ice Universe, ponieważ powiedział, że nie zobaczymy tego tech co najmniej do 2025 roku. Zasadniczo oznacza to, że pojawi się najwcześniej wraz z serią iPhone’a 17. Na podstawie tych informacji być może będziemy musieli poczekać do iPhone’a 18.
Teraz, znając Apple, technologia Face ID pod wyświetlaczem zadebiutuje w serii „Pro”. Kiedy to się stanie, Dynamic Island prawie na pewno zniknie. Identyfikator twarzy pod wyświetlaczem powinien umożliwić Apple zaoferowanie wyświetlacza bez wycięcia lub jakiegokolwiek otworu na aparat.
Oczywiście zawsze pojawia się kwestia przedniego aparatu, ale ta technologia powinna osiągnąć standard do 2025-2026 roku. Słabo wyświetlana technologia Face ID okazuje się w tym momencie większym problemem.
Wydaje się, że firma ma „problemy z czujnikami”
Dlaczego jednak zostało to opóźnione? Cóż, typer zaoferował krótkie wyjaśnienie. Powiedział, że Apple ma „problemy z czujnikami”. To wszystko, co powiedział. Prawdopodobnie nie działa tak dobrze, jak liczył Apple lub coś w tym rodzaju.
IPhone 14 Pro i iPhone 14 Pro Max zadebiutowały na tak zwanej „Dynamic Island”. Jest to w zasadzie wycięcie w kształcie pigułki u góry wyświetlacza, które współpracuje z animacjami iOS, aby zapewnić interesujące wrażenia.
Ten otwór w kształcie pigułki zastąpił wycięcie w iPhone’ach. Cóż, iPhone 14 i 14 Plus nadal go mają, ale seria iPhone 15 zasadniczo się od niego odejdzie. Cała seria iPhone’ów 15 trafi na trasę Dynamic Island, zarówno modele podstawowe, jak i „Pro”.
IPhone SE 4 ma jednak zostać wprowadzony na rynek w przyszłym roku, a ten telefon będzie zawierał wycięcie. Jego projekt będzie oparty na iPhonie 14, jeśli plotki się potwierdzą. Innymi słowy, użyje obudowy iPhone’a 14.