Microsoft podpisuje umowy Call of Duty na lewo i prawo, a jego najnowsza 10-letnia umowa jest zawarta z tajwańską firmą Ubitus, firmą zajmującą się grami w chmurze. To już czwarta umowa Microsoftu mająca na celu przekonanie organów regulacyjnych do zatwierdzenia przejęcia Activision Blizzard. Na początku tego roku firma podpisała umowę z Nintendo, aby wprowadzić gry Xbox i gry Activision (w tym przede wszystkim Call of Duty) na konsolę Nintendo Switch. Podobną umowę podpisał również z firmą NVIDIA. Obiecuje przywrócić gry z katalogu Activision w usłudze gier w chmurze GeForce NOW.
Wcześniej w tym tygodniu Microsoft podpisał trzecią umowę z Boosteroid. Kolejna usługa gier w chmurze z siedzibą na Ukrainie. Ta najnowsza umowa i inne, które Microsoft zawarł wcześniej, to wysiłki firmy mające na celu wprowadzenie Call of Duty na jak największą liczbę ekranów. Czy to na Nintendo Switch, czy na telefonie korzystającym z usługi gier w chmurze, takiej jak GeForce NOW, Ubitus lub Boosteroid.
Microsoft podjął również próby ponownego podpisania nowej umowy z Sony, aby zaoferować właścicielowi PlayStation lepsze warunki. Ale bez skutku. Sony od początku bardzo otwarcie sprzeciwiało się przejęciu Activision Blizzard. Zwracając uwagę na obawy, że Microsoft może wycofać grę z konsol PlayStation lub utrudnić działanie gry na PlayStation. Powoduje, że gracze przechodzą na Xboksa.
Umowa Call of Duty z Ubitus ma sens
Misją firmy Microsoft jest przeforsowanie tej umowy. I choć już jakiś czas temu osiągnął porozumienie z Activision Blizzard, to wciąż czeka na zatwierdzenie. Dyrektor generalny Activision, Bobby Kotick, i dyrektor generalny Xbox, Phil Spencer, są przekonani, że stanie się to latem tego roku. Jednak to dopiero się okaże.
Przeniesienie Call of Duty na inne platformy zależy również od tego, czy przejęcie zostanie zatwierdzone. Obejmuje to Ubitusa. Co oznacza, że subskrybenci nie zobaczą dostępnego Call of Duty przez jakiś czas. Jeśli przejęcie zostanie zatwierdzone w pierwszej kolejności. Pomijając to wszystko, umowa ma sens. Microsoft złożył już podobne obietnice firmom NVIDIA i Boosteroid. Obie usługi gier w chmurze. Nie jest więc nierozsądne myślenie, że chciałby to rozszerzyć i zaoferować tę samą ofertę innym usługom gier w chmurze.
Ubitus jest również dużym graczem w tej przestrzeni. Odpowiadał już za udostępnianie gier takich jak Control i innych tytułów AAA na Nintendo Switch na Tajwanie. A oferty nie kończą się tutaj. The Verge donosi, że Microsoft potwierdził, że w przygotowaniu jest więcej transakcji.
Microsoft i Ubitus@ubituskk, wiodący dostawca gier w chmurze, podpisał 10-letnią umowę partnerską na strumieniowe przesyłanie gier Xbox PC oraz tytułów Activision Blizzard po zamknięciu przejęcia. Naszym celem jest zapewnienie większej liczbie graczy większego wyboru.
— Phil Spencer (@XboxP3) 15 marca 2023 r.