Ostrzeżenie: ten artykuł zawiera spoilery dotyczące Shazam! Furia bogów.
Shazam! Reżyser Fury of the Gods, David F. Sandberg, ujawnił, dlaczego złoczyńcy z pierwszego filmu – Doktor Sivana Marka Stronga i Mister Mind, którzy pojawili się po napisach – zostali zdegradowani do sceny po napisach kontynuacji.
„Początkowo rozmawialiśmy o tym, by w tym filmie również pojawił się Mister Mind i Sivana. W rzeczywistości plan Mister Mind polegał na sprowadzeniu bogów tutaj, ale szybko okazało się, że to za dużo filmu, aby pomieścić całą fabułę tam też”, powiedział Sandberg w podcaście Inside Total Film (otwiera się w nowej karcie). Sceny po napisach pierwszego filmu przedstawiały Mister Mind (inteligentnego obcego robaka) spotykającego uwięzioną Sivanę i proponującego sojusz.
Chociaż nie pojawiają się w większości filmu, para występuje w epizodzie ostatni Shazam! Fury of the Gods scena po napisach. Sivana jest w celi, kiedy odwiedza go gadająca gąsienica Mister Mind.
Oddalając się od komiksowych korzeni bohatera – oryginalny film z 2019 roku był w dużej mierze oparty na komiksie New 52 Geoffa Johnsa z udziałem postać – Sandberg wyjaśnia, dlaczego plany „podobne do fantazji” napotkały przeszkodę.
„Więc najpierw zbadaliśmy pójście tą ścieżką. To było bardziej podobne do fantazji, nie było bardzo ugruntowane” — Sandberg mówi. „To, co podoba mi się w Shazam, to to, że dzieje się w dość ugruntowanym świecie. Dzieją się tam fantastyczne rzeczy, ale myślę, że to właśnie sprawia, że to działa. Chcieliśmy zrobić coś innego niż komiksy i dlatego oparliśmy się na mitologii: jego moce zostały odebrane bogom, a teraz chcą je odzyskać”.
Więcej informacji z naszego wywiadu z Sandbergiem można znaleźć w najnowszym odcinku podcastu Inside Total Film, dostępnym pod adresem:
Shazama! Fury of the Gods w kinach od 17 marca. Chcesz wiedzieć, co jeszcze trafi na nasze ekrany w tym roku? Sprawdź nasz przewodnik po datach premier filmów.
Więcej informacji o Shazam! Fury of the Gods, koniecznie sprawdź nasze głębokie nurkowania ze spoilerami: