Age of Minecraft
Minecraft gra i seria Minecraft to dwie różne, ale równie fascynujące bestie.
Minecraft nie wymaga wyjaśnień. Jeśli to czytasz, jestem pewien, że masz już swoje zdanie na ten temat. Ale jego liczne spin-offy niekoniecznie pozostały wierne więcej niż ogólnej estetyce Minecrafta. Minecraft: Story Mode dał nam narracyjną przygodę Telltale, kiedy to było wściekłe, a Minecraft Dungeons zapytało: „Co by było, gdyby Minecraft był Diablo?” Minecraft Legends to najnowsza gra w rozszerzonym uniwersum Minecrafta, tym razem wprowadzająca blokowy świat do gatunku strategii.
Niektórym mogą przeszkadzać te spin-offy Minecrafta, ale ja jestem ich zwolennikiem. Nigdy nie zainwestowałem w właściwego Minecrafta; Po prostu nie byłem we właściwym czasie i miejscu u szczytu popularności. To powiedziawszy, mieszanie nowych gatunków z DNA Minecrafta to doskonały sposób na zachęcenie ludzi takich jak ja do zainwestowania w franczyzę. Wchodząc z prawie pustą kartą, naprawdę nie wiedziałem, czego się spodziewać po Minecraft Legends. Na szczęście czas spędzony z grą sprawił, że bardziej doceniam zarówno Minecrafta, jak i gatunek strategii. Zastanawiam się tylko nad samą grą Minecraft Legends.
Zrzut ekranu: Destructoid
Minecraft Legends (PC [sprawdzono] Xbox One, Xbox Series X |S, Nintendo Switch, PS4, PS5)
Twórca: Mojang Studios, Blackbird Interactive
Wydawca: Xbox Game Studios
Wydanie: 18 kwietnia , 2023
Sugerowana cena detaliczna: 39,99 USD
Minecraft Legends to strategia czasu rzeczywistego (RTS). Deweloperzy unikali tej etykiety, prawdopodobnie z powodów, które powinny stać się jasne podczas tej recenzji. To powiedziawszy, nie mogę wymyślić lepszego deskryptora tego, czym jest Minecraft Legends. Zbierasz zasoby, budujesz osady i gromadzisz małe armie jednorazowych żołnierzy, aby przeprowadzać ataki na wrogów. Jeśli jesteś zaznajomiony z pętlą rozgrywki w innych tytułach RTS, będziesz miał krok naprzód w Minecraft Legends.
Różnica polega na tym, że Minecraft Legends próbuje sprawić, by ten specyficzny dla komputerów PC gatunek kliknął w środowisko konsoli. Nie jest to pierwsza gra, która próbuje dokonać takiego wyczynu (wspomnij o Brutal Legend w komentarzach do darmowych punktów internetowych), ale mimo to daje Minecraft Legends odrębną tożsamość. Aby to osiągnąć, sterujesz bezpośrednio awatarem gracza, który nie tylko wydaje wszystkie polecenia, ale także bezpośrednio uczestniczy w bitwie. Rezultat jest w samym środku Pikmin i Age of Empires, z odrobiną podstawowej rozgrywki Minecrafta.
To solidna mieszanka pomysłów i bardzo podoba mi się podejście przyjęte w Minecraft Legends. Sterowanie zajmuje godzinę, ale podstawy są łatwe do zrozumienia w ciągu kilku minut. Dodatkowo, jeśli jesteś zaznajomiony z Minecraftem, dwa z trzech głównych filarów gry pojawią się naturalnie. W rzeczywistości, zanim przejdziemy do trybów gry, które Minecraft Legends przedstawia przed tobą, musimy przejrzeć te podstawowe mechaniki w izolacji.
Wydobywanie jest dobre
To trochę głupie powiedzieć głośno, ale wydobywanie i wytwarzanie w Minecraft Legends to jego najmocniejsze elementy.
Podobnie jak właściwy Minecraft, chcesz znaleźć stosy zasobów pochodzących z bloków o różnych kolorach. Jednak zamiast samemu bić ich kilofem, wydajesz rozkazy zebrania określonych materiałów na danym obszarze. Spowoduje to przywołanie Allay, oddanej baśniowej jednostki, której jedynym celem jest zbieranie dla ciebie rzeczy. Jeśli grałeś w inne gry RTS, nie różni się to zbytnio od wysyłania jednostki do ścinania drzew w nieskończoność. To powiedziawszy, zamawianie Allays jest natychmiastowe i dziwnie satysfakcjonujące. Często byłem w drodze do celu i widziałem materiały, których potrzebowałem na ziemi, więc wykrzykiwałem komendę w Allaju, nawet nie zawracając sobie głowy zatrzymywaniem się.
Jest fajny element strategii Tutaj. Możesz zamówić Allaja, aby zebrał dla ciebie dosłownie górę skał, ale to zwiąże jednego z ograniczonej liczby zbieraczy na kilka minut. Tymczasem, jeśli nie zamawiasz Allayów, tracisz okazje do zdobycia stosów cennych zasobów. Niezależnie od tego, czy powinieneś zatrzymać Allays, czy wykorzystać je wszystkie do pasywnego zdobywania zasobów, tworzy to naturalny system ryzyka/nagrody, który dobrze pasuje do Minecraft Legends. To elegancka mechanika, którą gra doskonale sobie radzi.
Zrzut ekranu: Destructoid
Tworzenie jest dobre
Podobnie satysfakcjonujące jest używanie materiałów do tworzenia budynków. Odpierając wrogów, Minecraft Legends bardzo przypomina grę Tower Defense. Będziesz musiał chronić swoją bazę domową serią murów, wież ze strzałami i innymi budynkami, które wzmocnią lub uzdrowią istniejący fundament. Podobnie jak wydobycie, wytwarzanie w grze Minecraft Legends korzysta z własnej puli zaklęć. Złóż zamówienie na zbudowanie czegoś w jednym miejscu, a Allay zbuduje to cegła po cegiełce.
To świetny system, który dobrze sprawdza się w różnych kontekstach. W czasach pokoju wznoszenie osady jest szybkie i łatwe. Spędzisz ograniczoną ilość czasu na szczegółach i skupisz się wyłącznie na tym, gdzie chcesz zbudować rzeczy. Podobnie, gdy jesteś atakowany, możesz gorączkowo nakazać Allayom łatanie ścian i pracę nad innymi konstrukcjami, gdy jesteś w trakcie walki. Dodaje to zabawny, szalony element do gry obronnej. Kiedy twoje jednostki walczą z armią, satysfakcjonujące jest umieszczenie wokół niej czterech wież ze strzałami, aby zapewnić jej dodatkową siłę ognia.
W Minecraft Legends nie ma wielu typów budynków, ale ja nie postrzegaj to jako negatyw. Jest to bardziej podejście Smash Bros. do gatunku RTS, więc niekoniecznie wymaga złożoności, jaką mają inne tytuły. Dodatkowo, dzięki dostarczonym narzędziom wciąż jest miejsce na zaawansowane strategie i kreatywność graczy. Wydaje się, że są pewne problemy z równowagą, ale wyobrażam sobie, że Mojang i Blackbird Interactive będą poprawiać rzeczy w miarę upływu czasu. Niestety Minecraft Legends ma większe problemy niż balansowanie.
Zrzut ekranu: Destructoid
Atak to… cóż…
Trzecim filarem gry Minecraft Legends jest faza ataku. Kiedy będziesz gotowy do pokonania przeciwnika, zbierz wokół siebie mały oddział jednostek i rusz do walki. Na papierze ładnie to wygląda. Masz zwięzły wybór jednostek do wyboru, od uzdrowicieli po wojowników walczących w zwarciu, którzy skupiają się na ogłuszeniu. Dodatkowo możesz przyzywać klasyczne potwory Minecrafta, takie jak Szkielety, Creepery i Zombie, aby walczyły u Twojego boku. Nawet bez przywiązania do Minecrafta lubiłem łączyć siły z byłymi wrogami, by eliminować większych złoczyńców.
Gdy jesteś zaangażowany w walkę, najlepszą strategią jest… no cóż, spędzanie czasu. W przeciwieństwie do Allays, które sprzyjają wielozadaniowości, najlepszym sposobem działania z armią jest przytrzymanie jednego przycisku ataku. Poruszaj się, aby wyjąć dodatkowy mały narybek i miejmy nadzieję, że twoja armia ostatecznie wygra. To naprawdę spowalnia akcję, ponieważ satysfakcja z podejmowania szybkich strategicznych decyzji w dużej mierze tutaj znika. Musisz zdecydować, kiedy kontynuować szarżę, a kiedy się wycofać, ale ogólnie rzecz biorąc, naprawdę nie ma tu dużego zaangażowania.
Nawet jeśli twoje siły mogą wygodnie pokonać to, z czym walczą, nadal musisz bądźcie fizycznie obecni, aby zbierać nagrody, które upuszczają, zanim znikną. Możliwości przerwania nudy są ograniczone. W szczególności możesz zbudować katapultę, która działa bardzo dobrze, jeśli jesteś w ofensywie. Mimo to jest to obszar, w którym Minecraft Legends za bardzo opiera się na prostocie.
Zrzut ekranu: Destructoid
Czy pasę koty?
Dodatkowo sztuczna inteligencja twojej armii jest nieprecyzyjna. Jeśli wydasz rozkaz ataku na konkretną strukturę, twoje wojska na ogół zaatakują go z dowolnego miejsca. To źle, jeśli, powiedzmy, zbudowałeś rampę, aby pomóc swojej grupie przejść przez przepaść, tylko po to, by zobaczyć, jak 20% twoich sił po prostu spada z boku. Nawet jeśli są posłuszni, często zachowują się w szczególnie zaskakujący sposób. Na przykład jednostki leczące zwykle nie będą szarżować do bitwy, jeśli nikt nie potrzebuje leczenia. To może brzmieć mądrze, ale kiedy twoja linia frontu natychmiast zaczyna otrzymywać obrażenia, nie mają intuicji, by wejść do walki i zacząć wspierać.
Tyle razy biegałem w kółko, żeby zobaczyć, gdzie błąkają się moje jednostki do. Nawet po tym, jak rozkazałem mojemu zespołowi zaatakować budynek lub osadę, musiałem gromadzić maruderów, którzy utknęli w pobliżu, walcząc samotnie w przegranych bitwach. Sytuacja staje się jeszcze gorsza, jeśli masz w drużynie mieszankę atakujących wręcz i dystansowych, ponieważ bardzo łatwo jest przegapić jednostki, gdy chcesz się przegrupować i szarżować do przodu.
Niekoniecznie jest to przełom w grze. W końcu w konkurencyjnym środowisku wszyscy gracze mają do czynienia ze swoimi AI. Po prostu nigdy nie czułem takiej kontroli, jaką chciałbym mieć w grze strategicznej. W końcu poczujesz, jak porusza się twoja armia, i możesz strategicznie manewrować w taki sposób, aby pomóc im szarżować w kierunku, w którym chcesz. To powiedziawszy, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że od początku nie powinno to być częścią gry.
Zrzut ekranu autorstwa Destructoid
Ból kampanii
Minecraft Legends ma trzy podstawowe tryby. Wszystkie mają tę samą podstawową rozgrywkę, ale z własnym, unikalnym akcentem. Niestety przygoda, do której trafiasz jako pierwsza, jest zdecydowanie najsłabszą z opcji.
Tryb kampanii przenosi cię na większą mapę, na której musisz pokonać armie wrogich Piglinów. Minecraft Legends nie potrzebuje bardziej skomplikowanej historii, ale ta wytarta fabuła jest dziwnie wyrażona przez wiele skomplikowanych przerywników filmowych. Narzekanie na to brzmi dziwnie, ale aby uniknąć spoilerów, nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek coś z tego wyciągnął. Rozumiem, że ta historia jest skierowana do dzieci, ale o tym później. Niezależnie od tego, nie spodziewam się Szekspira z Minecrafta, ale to nawet nie jest Shark Tale.
Gdyby to był mój jedyny problem z trybem kampanii, nie przeszkadzałoby mi to. Problem polega na tym, że kampania bierze podstawowe systemy Minecraft Legends przeznaczone do gier trwających godzinę i rozciąga je do ponad dziesięciu. Wrzuca się tu ozdobniki, ale wkrótce po rozpoczęciu zobaczysz prawie wszystko, czego warto doświadczyć. Jedynym jasnym punktem są misje obrony wioski, które działają dobrze, ponieważ wykorzystują najsilniejsze elementy gry. W dalszej części historii będziesz musiał stawić czoła falom i bazom Piglina, które już widziałeś, tylko w większych i bardziej nużących ilościach.
Każda kampania zawiera proceduralnie generowany świat, który uważam za błąd. Z jednej strony rozumiem, że jest to podejście bardziej „minecraftowe”. Teoretycznie sprawia również, że gra jest powtarzalna, zwłaszcza że obsługuje kooperację dla czterech graczy. To powiedziawszy, kiedy godzina trzecia wygląda praktycznie identycznie jak godzina szósta, generowanie proceduralne nie poprawia wyglądu kampanii. Po prostu pokazuje, jak niewiele jest na początek.
Zrzut ekranu: Destructoid
To nie jest samouczek
Dziwne jest to, że kampania nie nadaje się nawet na dobry samouczek. W najlepszym przypadku jest to otwarty plac zabaw, na którym możesz eksperymentować z rozgrywką Minecraft Legends. Ale tak naprawdę nie uczy cię niczego poza tym, co jest niezwykle oczywiste. Nawet gra tak stara jak Age of Empires 2 rzucała cię w różne scenariusze, które sprawdzały twoje opanowanie różnych aspektów gry. Jeśli surowo ocenisz kampanię w porównaniu z innymi doświadczeniami skoncentrowanymi na kooperacji, na końcu nadal wydaje się, że jej brakuje.
W rzeczywistości twierdzę, że kampania jest na granicy niepotrzebnej. Po kilku minutach ćwiczeń PvP byłem zdumiony, jak szybko pojąłem rozgrywkę w porównaniu do godzin spędzonych w przygodzie solo. Dostępny jest również tryb „Lost Legends”, w którym co miesiąc będą przyznawane skoncentrowane misje PvE. Wypróbowałem jedną dostępną Lost Legend i chociaż zostałem pokonany z łatwością solo, bawiłem się tutaj o wiele lepiej niż w kampanii. Gdyby w grze było więcej takich misji, z łatwością poleciłbym Minecraft Legends jako grę kooperacyjną.
Zrzut ekranu autorstwa Destructoid
PvP jest tam, gdzie jest
Mówiąc o PvP, to naprawdę najważniejsze losowanie Minecraft Legends. W konkurencyjnym środowisku gra wydaje się lepsza i ma większy sens. Chociaż kampania jest żmudna, nawet przyziemne zadania w trybie Versus są pilne, gdy ścigasz się z innymi graczami. Dodatkowo, ulepszenia są znacznie szybsze w trybie wieloosobowym, tworząc satysfakcjonujące poczucie postępu.
Chciałbym móc mówić o tym bardziej szczegółowo, ponieważ moje doświadczenie w PvP było ograniczone przed tą recenzją. Mogę powiedzieć, że idealne doświadczenie wymaga co najmniej dwóch dwuosobowych zespołów. Wczesna faza gry jest powolna w trybie 1 na 1, ale większa liczba graczy pozwala na delegowanie obowiązków i robienie postępów znacznie szybciej. Dodatkowo, ponieważ mechanika porusza się po cienkiej linii głębi i dostępności, Minecraft Legends zapewnia swobodną, rywalizacyjną zabawę. Rozumiem, że lokalny tryb dla wielu graczy nie był dostępny w grze Minecraft Legends, ale gdyby tak było, uznałbym to za fajną grę towarzyską.
Pamiętaj, że Minecraft Legends nie ma stałych postępów system dla wielu graczy. Grając w PvP, nie awansujesz ani nie zdobędziesz dodatkowych gadżetów. Nie mam tego przeciwko grze. Gra powinna sprawiać frajdę, bez względu na to, czy napotkasz na swojej drodze bułkę tartą. Jeśli jednak jest to dla Ciebie ważne, warto o tym wspomnieć.
Zrzut ekranu: Destructoid
Porozmawiajmy o mikrotransakcjach
Jedną rzeczą, którą niestety muszę omówić, jest istnienie mikrotransakcji w grze Minecraft Legends. Podążają za tym, co niektórzy mogą uznać za akceptowalne, ale są tutaj takie same.
Minecraft Legends wydaje się używać waluty Minecoins z Minecraft Bedrock Edition. W okresie mojej recenzji dostępna była tylko paczka skórek graczy. Jednak Lost Legends miał również zakładkę na rynku, wskazującą, że będą również związane z nimi mikrotransakcje (miejmy nadzieję, że tylko zawartość DLC). Ale zakładając, że można kupić tylko skórki, nadal nie podoba mi się szczególnie istnienie płatnych skórek w Minecraft Legends. Domyślnie w momencie premiery dostępnych jest tylko dziesięć (co prawda odrębnych) skórek, z notatką, aby sprawdzić rynek w poszukiwaniu więcej. Nawet jeśli wypuszczą więcej skórek za darmo (jedna jest nawet dostępna jako nagroda za obecną misję Lost Legend), nadal będziesz kierowany do sklepu, w którym będziesz miał ochotę kupić przedmioty kosmetyczne.
Minecraft Legends nie jest najbardziej obraźliwym przykładem przerzucania mikrotransakcji, ale to z natury sprawia, że gra jest mniej bezpieczna dla dzieci. Biorąc pod uwagę, że główna historia wyraźnie skierowana jest do dzieci, bardzo mi to przeszkadza. Osobiście znam ludzi mniej biegłych w grach wideo, którzy walczyli z dziećmi błagającymi o kosmetyki w Minecrafcie. Być może winni są rodzice, ale problem nie istniałby, gdyby pokusa nie istniała.
Zrób z tym, co chcesz, ale same mikrotransakcje uniemożliwiłyby mi polecanie Minecraft Legends dla małe dziecko. Jestem pewien, że argumentem jest to, że mikrotransakcje sfinansują dalsze wydawanie odcinków Lost Legends. Mimo to powinieneś wiedzieć, że tam są.
Zrzut ekranu: Destructoid
Dla kogo jest Minecraft Legends?
Ostatecznie Minecraft Legends jest trochę trudny do oceny. Wszystko, od trybów gry po podstawowe systemy, jest nierówne, pełne wielu wzlotów i godnych uwagi upadków. Jego części, które czerpią konkretnie z właściwego Minecrafta, wypadają dobrze, podczas gdy brakuje bardziej przylegających do RTS momentów. Poza tym w ogóle nie polecam grania w to solo. Podstawa jest wystarczająco dobra, ale potrzebuje towarzystwa, aby ją podtrzymać.
Twoja radość z gry Minecraft Legends sprowadza się do trzech pytań. 1: Czy jesteś zakochany w Minecrafcie i jego rozszerzonym wszechświecie? 2: Czy tęsknisz za grą w stylu RTS, w którą można grać na konsoli? 3: Czy masz co najmniej trzech znajomych, którzy też chcą zagrać w tę grę? Jeśli odpowiedziałeś twierdząco na co najmniej dwa z tych pytań, będziesz się dobrze bawić z Minecraft Legends. Dla wszystkich innych Minecraft Legends oferuje dość wyjątkowe wrażenia i niewiele więcej. Tylko nie spodziewaj się żadnych korzyści z kampanii.
[Ta recenzja jest oparta na wersji detalicznej gry dostarczonej przez wydawcę.]