Na pokazie Nintendo Indie World Showcase, który odbył się 19 kwietnia, nie było zupełnie nowych ujawnień, ale dużo było bardzo potrzebnych aktualizacji, a gry takie jak Mineko’s Night Market i Oxenfree 2 otrzymały długo oczekiwane daty premiery. Program dał nam także pierwszy zwiastun Blasphemous 2, kontynuacji makabrycznego hitu Metroidvania The Game Kitchen, i to wszystko, na co liczyłem, a nawet więcej.
Pomimo nowego i myląco nazwanego „zwiastuna zapowiadającego”, Blasphemous 2 jest w przygotowaniu od końca 2021 roku, ale dopiero teraz możemy mu się dokładnie przyjrzeć. Rozpoczyna się bezpośrednio po wydarzeniach z darmowego DLC Wounds of Eventide z oryginalnej gry, a nasz bohater, The Penitent One, zostaje wrzucony do nowej krainy pełnej dziwnych horrorów wymagających osądu.
Blasphemous to wciąż jedna z najwyżej ocenianych Metroidvanii na Steamie i nie bez powodu. Jest znany z niezachwianej walki, mrocznego budowania świata, sprytnego projektowania poziomów, a przede wszystkim makabrycznej grafiki pikselowej. Kontynuacja obiecuje udoskonalić te elementy, jednocześnie dopracowując i tak już znakomity styl graficzny, co jest trudnym zadaniem. To powiedziawszy, cudownie brzydkie potwory w zwiastunie wykonują dobrą robotę, przekonując mnie, że Blasphemous 2 może to zrobić.
Wśród morza nowych i rozszerzonych pomysłów wymienionych na stronie Steam (otwiera się w nowej karcie), jednym szczegółem, który mnie wyróżnia, jest „możliwość dostosowywania i ulepszania podstawowego zestawu umiejętności, a także kilka nowych unikalnych broni, które umożliwiają przeprowadzanie niszczycielskich ataków na wrogów”. Nowe bronie zawsze są fajne, ale dodatkowe opcje dla twojego podstawowego zestawu ruchów wydają się być bardziej fundamentalną zmianą, którą chciałbym zobaczyć w akcji.
Intryguje mnie też pomysł „pełniejszego, nie-liniowy świat”, w którym to, czym zająć się dalej, „pozostaje według twojego uznania”. Oryginalny Blasphemous otrzymał (całkiem uczciwie) etykiety podobne do Metroidvania i Souls, głównie przez fanów, ale jego korzenie jako prostszej platformówki akcji były zawsze jasne pomimo zauważalnego cofania się, i wygląda na to, że kontynuacja może jeszcze bardziej otworzyć eksplorację. Jak zawsze, jestem tu dla wszystkiego, co gotuje The Game Kitchen, zwłaszcza jeśli jest to bardziej bluźniercze.
Ostatnio jesteśmy rozpieszczani Metroidvanias, takimi jak ta niemal idealna mieszanka Celeste i Hollow Knight.