W zeszłym roku nagrano materiał filmowy przedstawiający „grę w stylu bodycam” francuskiego niezależnego programisty Waves (otwiera się w nowej karcie) ze względu na realistyczne efekty wizualne i niesamowite animacje. Teraz ta gra ma tytuł, stronę Steam i wielu graczy twierdzących, że jest fałszywa.
Gra nazywa się Unrecord, a obok pojawił się nowy, jeszcze lepiej wyglądający fragment materiału jego strona Steam (otwiera się w nowej karcie). Zapowiadana jako „wciągające i narracyjne doświadczenie”, gra stawia cię w roli policjanta taktycznego pracującego nad zbadaniem kilku spraw karnych. Znaczna część rozgrywki w zwiastunie wydaje się skupiać na pościgu i strzelaniu do uciekających podejrzanych, chociaż są momenty, w których musisz szybko wybrać opcję dialogową w środku akcji.
Niezależnie od tego, czy to się skończy okaże się zabawna lub wciągająca, ale hiperrealistyczna grafika gry imponuje niemal wszystkim – do tego stopnia, że spora liczba graczy nazywa ją fałszywką.
„Było wiele wątpliwości co do autentyczności rozgrywki” – przyznają twórcy w nowym Blog Steam (otwiera się w nowej karcie). „Gra została stworzona na silniku Unreal Engine 5, a materiał filmowy z gry jest przechwytywany z pliku wykonywalnego i odtwarzany za pomocą klawiatury i myszy. To nie jest gra VR. W rzeczywistości porównanie grafiki Unrecord z rzeczywistością wydaje się raczej pochlebne, ale na szczęście wiemy, że gra skupia się przede wszystkim na rozgrywce i uniwersum, na którym przede wszystkim się koncentrujemy”.
Nic w nagraniu nie wygląda o lata świetlne poza to, co widzimy w innych imponujących graficznie nowoczesnych grach, ale realistyczne animacja naprawdę stawia to na wierzchu i wydaje się, że to jest ten element, który wszystkich wprawia w zakłopotanie. Fora gry na Steamie są pełne wątków pełnych oskarżeń, że materiał filmowy jest sfałszowany, do tego stopnia, że programista i współreżyser Alexandre Spindler opublikował na Twitterze klip przelatujący przez obszar otwierający nowy film z narzędziami deweloperskimi w Unreal Engine.
Przepraszamy tych, którzy myśleli, że Unrecord to fake lub film. 😌 pic.twitter.com/41ESKMISy120 kwietnia 2023 r.
Zobacz więcej
Oczywiście prezentacja graficzna nie jest jedyną drogą potencjalnych kontrowersji w przypadku hiperrealistycznej gry, która jest prezentowana jak materiał z kamery ciała policjanta. Twórcy wyprzedzili tego rodzaju dyskusję w ramach blogu, do którego link znajduje się powyżej.
„Jako francuskie studio skierowane do globalnej publiczności, gra nie angażuje się w żadną politykę zagraniczną i nie jest inspirowana żadnych prawdziwych wydarzeń” – mówią twórcy. „Gra oczywiście będzie unikać wszelkich niepożądanych tematów, takich jak dyskryminacja, rasizm, przemoc wobec kobiet i mniejszości. Gra nie będzie miała stronniczego ani manichejskiego podejścia do przestępstw i przemocy policyjnej. Szanujemy również i rozumiemy osoby, które mogą czuć się zaniepokojone treścią gry obrazy. Sztuka nie może walczyć z interpretacją”.
Post dalej mówi o tym, że „opinia publiczna generalnie ufa pisarzom filmów, seriali i powieści co do inteligencji punktu widzenia, jeśli chodzi o detektywa, historie gangsterskie lub policyjne” i mówi, że to samo powinno dotyczyć gier wideo.
Oczywiście daje to również społeczeństwu swobodę krytykowania kiepskich przedstawień ciężkich tematów, a biorąc pod uwagę, jak Unrecord strona internetowa (otwiera się w nowej karcie) opisuje grę jako „mieszankę Firewatch i Ready Or Not” – ta ostatnia jest taktyczną strzelanką zasłynęła planami włączenia poziomu strzelania do szkoły (otwiera się w nowej karcie) – twórcy z pewnością zmagają się z bardzo trudnymi tematami.
Całkowicie dziwaczna historia The Day Before pokazuje stopień sceptycyzmu, z jakim spotykają się niezależni twórcy, którzy ścigają oprawę wizualną AAA — uzasadniony lub nie.