Czas prawie nadszedł, a w tym, co można uznać za monumentalną zmianę dla Google, firma jest teraz gotowa do wycofania jedynego elementu sprzętu, który jest stale obecny w telefonach Pixel od 2017 roku, czyli czujnika aparatu Sony IMX363, który zasila Pixel 6a (ale także Pixel 2). Jak krótko wspomniałem w niedawnej historii, Google udało się wycisnąć ogromną wartość z jednego z najbardziej kultowych czujników mobilnych Sony – niezwykłe osiągnięcie pod każdym względem, biorąc pod uwagę, że Pixel 6a wciąż zajmuje świetne snapy. W rzeczywistości czujnik IMX363 Sony był tak integralną częścią starych i najnowszych telefonów Pixel, że właściwie nie mogę uwierzyć, że firma rezygnuje z niego po siedmiu latach. Ale teraz nadszedł czas na coś nowego i lepszego! Jest to praktycznie potwierdzone przez niedawny wyciek materiałów marketingowych dotyczących nadchodzącego Google Pixel 7a, który jest teraz w zasadzie w 100% pewny, że zostanie ulepszony o zupełnie nowy 64-megapikselowy czujnik aparatu Sony, który ma identyczny rozmiar jak flagowy Pixel 7 Pro , Galaxy S23 Ultra i iPhone 14 Pro!

Przyjrzyjmy się zatem, jak nowy 64-megapikselowy czujnik Sony w Pixelu 7a wypada w porównaniu ze średniej klasy Pixelem 6a, Galaxy A54, iPhonem SE, ale także flagowcami za 1200 USD, takimi jak Galaxy S23 Ultra i iPhone 14 Pro Max. Szczególnie interesujące jest to, że nowy 64-megapikselowy aparat Pixela 7a ma duże szanse prześcignąć nawet Pixela 7 Pro.

Dowiedzmy się, jak…

Nowy aparat 64 MP w Pixelu 7a niszczy Pixel 6A, Galaxy A54, iPhone SE na papierze; rozmiarem odpowiada Galaxy S23 Ultra i Pixel 7 Pro

Rozmycie tła czujnika 1/1,3 Pixela 7 w porównaniu z 1/255 Pixela 6a (bez użycia trybu portretowego). Ten sam rozmiar głównego czujnika aparatu jest teraz dostępny w Pixelu 7a.

Nowy czujnik, który ma teraz pobłogosławić Pixela 7a za 499 USD, to 64-megapikselowy Sony IMX787. Jak się okazuje, do tego dołączy zupełnie nowy ultraszerokokątny aparat 13 MP z tyłu i kolejny nowy aparat do selfie 13 MP.

Po pierwsze, w porównaniu do 12 MP Sony IMX363 w Pixelu 6a, Sony IMX787 to czujnik 2022, który zadebiutował w ZTE Nubia Z40 Pro (teraz można go znaleźć również w pięknym ZTE Nubia Z50 Ultra). To sprawia, że ​​jest około siedem lat nowszy niż IMX363 – różnica wieku może mieć większe znaczenie, niż niektórzy mogą się spodziewać.

Jeśli wiesz co nieco o postępach, jakie poczyniły aparaty telefoniczne w ciągu ostatnich siedmiu lat, wiedziałbyś o niewiarygodnych skokach w zbieraniu światła, redukcji szumów, HDR i renderowaniu szczegółów, które obecne czujniki aparatu są w stanie osiągnąć w porównaniu ze starszymi. Oczywiście sensor jest niczym bez potężnego SoC i sprytnego algorytmu przetwarzania obrazu. Na szczęście nic z tego nie powinno stanowić problemu dla Pixela 7a, który ma pojawić się z flagowym układem Tensor G2 i magią przetwarzania eksperta Google.

Innym, prawdopodobnie ważniejszym szczegółem jest to, że 64-megapikselowy IMX787 który pojawi się na Pixelu 7a, będzie znacznie większy niż 12-megapikselowy IMX363 znaleziony w Pixelu 6a. Dla tych, którzy nie są zaznajomieni, nie mówimy o rozdzielczości, ale o rozmiarze czujnika, który w IMX787 wynosi 1/1,3 w porównaniu do 1/2,55 (mniejszy jest lepszy).

Teoretycznie powinno to pozwolić Pixelowi 7a zebrać znacznie więcej światła w porównaniu do Pixela 6A (rzeczywiście bez trybu nocnego); to samo dotyczy Galaxy A54 (1/1,56), a zwłaszcza iPhone’a SE (1/3,60) – oferty Samsunga i Apple w przedziale cenowym Pixela 7a, który ma zaczynać się od 499 USD.

500 USD Pixel 7a ma ten sam (rozmiar) główny czujnik aparatu, co Galaxy S23 Ultra za 1200 USD i Pixe 7 Pro za 900 USD (największy aparat, jaki kiedykolwiek zastosowano w telefonie ze średniej półki); zupełnie nowe ultraszerokokątne aparaty 13 MP i aparaty do selfie umożliwiają nagrywanie wideo w rozdzielczości 4K wszystkimi obiektywami

Wydajność wideo przy słabym oświetleniu czujnika Pixel 7 1/1,3 w porównaniu z aparatem Pixel 6a 1/2,55. Podobna różnica w jasności i jakości powinna teraz pojawić się w Pixelu 7a.

Ale tutaj sprawy stają się jeszcze bardziej interesujące (i jeszcze lepsze)…

Aparat 64MP IMX787 pojawi się w Pixelu 7a nie tylko przewyższy główne aparaty w telefonach średniej klasy, takich jak Pixel 6a, Galaxy A54, Nothing Phone 1 i iPhone SE, ale także dopasuje się rozmiarem do głównych czujników aparatu flagowców za 900-1200 USD, takich jak Galaxy S23 Ultra i Google Pixel 7 Pro! Zarówno flagowce Samsunga, jak i Google’a obsługują matryce 1/1,3 wyprodukowane przez Samsunga (HP2 i GN1)-takie same jak w Pixelu 7a. W praktyce oznaczałoby to, że Pixel 7a byłby telefonem ze średniej półki z największą matrycą rynku i zawsze, co powinno nadać zdjęciom i filmom zrobionym urządzeniem za 500 USD wygląd i styl znacznie droższych aparatów w smartfonach. Zalety większej matrycy obejmują między innymi: Większą głębię ostrości (bokeh), czyli naturalne rozmycie, jakie można uzyskać podczas robienia zdjęcia czegoś z bliskiej odległości (bez użycia trybu portretowego). Znacznie większa światłoczułość (zwłaszcza w porównaniu ze starym IMX363 w Pixelu 6a), co jest kluczowe przy robieniu zdjęć przy słabym oświetleniu, w pomieszczeniach lub w nocy Większa zdolność do zachowania żywych kolorów przy słabym oświetleniu-ponownie w wyniku dodatkowego światła uderzanie w czujnik Mniejsze szumy na zdjęciach i filmach dzięki większej zdolności zbierania światła Ostrzejsze zdjęcia i filmy w średnio słabym świetle (zgadłeś…) dzięki dodatkowemu światłu wpadającemu przez większy czujnik-pomyśl o tym jak o oknie, które wpuszcza więcej światła, ponieważ jest większy

W bardzo niedawnym opracowaniu, które pojawiło się tuż przed rozpoczęciem tej historii, Pixel 7a otrzymuje również zupełnie nowy ultraszerokokątny aparat 13 MP jako nowy 13-megapikselowy aparat do selfie – zastępują 12-megapikselowy obiektyw UWA i starożytną strzelankę do selfie 8-megapikselową w Pixelu 6a. Oznacza to, że Pixel 7a będzie teraz mógł nagrywać selfie w rozdzielczości 4K, a ultraszerokokątny obiektyw może zapewnić lepszą wydajność przy słabym oświetleniu.

Ironia! Nowy 64-megapikselowy czujnik Sony może pomóc Pixelowi 7a przewyższyć Pixel 7 i Pixel 7 Pro 50-megapikselowy aparat Samsunga. wideo, moje główne zarzuty dotyczące aparatu Pixela to:rozbłyski obiektywu w ciągu dnia, a zwłaszcza w nocy, co może zrujnować zdjęcia z ulicznymi światłamizwykle zły tryb portretowy z wieloma błędami wycinania i nadmiernym przetwarzaniemNadmierny szum w dobrej poza tym jakości wideo
Zabawne jest to, że że porównania aparatów pokazały, że budżetowy Pixel 6a mógłby faktycznie być lepszy w tych trzech aspektach niż Pixel 7 i Pixel 7 Pro (w zależności od warunków), zwłaszcza jeśli chodzi o flary obiektywu i wykrywanie krawędzi w trybie portretowym.

Oczywiście, to nie dzięki znacznie mniejszemu czujnikowi w Pixelu 6a, ale być może dzięki temu, kto wykonał ten czujnik i jak zachowuje się algorytm Google, gdy jest wyposażony w tego typu czujnik. GN1 w Pixelu 7 i Pixelu 7 Pro jest produkowany przez firmę Samsung, podczas gdy IMX363 w Pixelu 6a to oczywiście firma Sony, która jest także producentem nowego IMX787 w Pixelu 7a.

To szczęśliwe ponowne połączenie Sony i Google, które faktycznie mogłoby spowodować, że Pixel 7a będzie dawał lepsze wyniki fotograficzne i wideo niż Pixel 7 i Pixel 7 Pro, co byłoby… mylące (ponieważ inne telefony są droższe). Chyba będziemy musieli poczekać i zobaczyć, ale cieszę się, że mogę to nagrać i powiedzieć, że taki obrót wydarzeń wcale by mnie nie zaskoczył.

Film selfie 4K, zbliża się 2-krotny zoom „jakości optycznej” Aparat Pixela 7a, aby Pixel 7 był całkiem zbędny; pierwsze próbki aparatu Pixel 7a potwierdzają większy czujnik z pięknym efektem bokeh

W końcu pewnie zauważyliście, że nie mówiłem o rozdzielczości, więc poprawmy to.

12MP (Pixel 6a) w porównaniu z 64MP (Pixel 7a) to ogromna różnica w rozdzielczości, ale nie oszukuj się – to nie dlatego, że Pixel 7a będzie w stanie robić znacznie bardziej szczegółowe zdjęcia niż Pixel 6a, które możesz wysadzić w powietrze na billboardzie. Jak wiemy z Pixela 7, Google ogranicza czujniki o wysokiej rozdzielczości do wyjścia 12 MP poprzez łączenie pikseli i nie pozwala korzystać z pełnej rozdzielczości aparatu, nawet jeśli chcesz.

Jednak to, co może się okazać przydatne jest to, że taki aparat o wysokiej rozdzielczości byłby w stanie zrobić coś, co nazywa się „przycinaniem czujnika”, aby dać użytkownikom Pixela 7a 2-krotny zoom „jakości optycznej” – podobnie jak telefony takie jak Pixel 7, iPhone 14 Pro i Xiaomi 13 Ultra. Nie ma informacji, czy tak się stanie na pewno, ale Google nic nie kosztuje, aby tak się stało, więc jestem skłonny wierzyć, że tak się stanie.

Nowy aparat do selfie 13 MP, który powinien być zdolny do nagrywania filmów selfie 4K znajduje się również w ujawnionej specyfikacji Pixela 7a. Byłoby to duże ulepszenie w stosunku do strzelanki do selfie 1080p Pixela 6a, stawiając Pixela 7a na równi z droższymi Pixelami 7 Pro, Galaxy S23 Ultra i iPhone’em 14 Pro!

Ogólnie rzecz biorąc, próba Google uczynienie Pixela 7a największym ulepszeniem w ofercie serii Pixel A w historii nie powinno być lekceważone. Biorąc pod uwagę wszystkie inne ulepszenia Pixela 7a, takie jak ładowanie bezprzewodowe, wyświetlacz OLED 90 Hz, flagowy układ Tensor G2, 8 GB pamięci RAM (i więcej), Google mógł z łatwością zdecydować się na użycie tego samego starego aparatu 12 MP z 2017 r., i nikt nie byłby wściekły ani zaskoczony (włącznie ze mną). Jednak ta ogromna lista ulepszeń i uwagi poświęconej aparatom pokazuje, że Google jest gotów przyspieszyć, ustawiając poprzeczkę dla telefonów ze średniej półki bardzo, bardzo wysoko ( szczerze mówiąc, prawdopodobnie nieosiągalne dla Samsunga i Apple). Telefon średniej klasy ze sprzętem fotograficznym, który nie jest zbyt daleko (lub identyczny) z telefonami za 800-1200 USD, to świetna wiadomość dla absolutnie każdego, kto chce kupić nowy telefon.

Oczywiście dla tych, którzy szukają urządzenia ze średniej półki przyniesie bezpośrednie korzyści, ale nawet ludzie, którzy wybierają drogie statki flagowe, powinni być zadowoleni, ponieważ ten telefon za 500 USD może trochę przyspieszyć całą branżę, a to zawsze dobrze!

Pixel 7a i jego nowy aparat zamierzają sprawić, że będzie to nie tylko flagowy telefon zabójczy, ale prawie prawdziwy flagowiec-coś, czego nigdy nie byłem w stanie powiedzieć o urządzeniu ze średniej półki. Nigdy przenigdy!

Categories: IT Info