Kiedy wycena firmy jest dokonywana, modelowanie przyszłych przepływów pieniężnych i dyskontowanie ich do wartości bieżącej w modelu zdyskontowanych przepływów pieniężnych. Zasadniczo opiera się to na szacunkach przyszłych przepływów pieniężnych, aby dokładnie określić, jaka powinna być bieżąca wycena firmy. Aby dokładnie określić tę konkurencję na rynku, należy przyjąć wszelkiego rodzaju założenia — przyszły popyt na produkt lub usługę oraz innowacje technologiczne.

Kolejnym czynnikiem, który należy uwzględnić, jest polityka pieniężna , co zaobserwowaliśmy, że znacznie zwiększa wartość akcji w wyniku luźniejszej polityki pieniężnej, taniego zadłużenia i wycofywania przyszłych przepływów pieniężnych. Tak więc, nawet jeśli model zdyskontowanych przepływów pieniężnych jest poważnie wadliwy, może dać nam punkt wyjścia do wyceny firmy, ponieważ są z nią powiązane fiducjarne przepływy pieniężne.

Patrząc na to przez pryzmat bitcoina , nie ma przepływów pieniężnych fiat, więc próba ustalenia wyceny fiat w ten sam sposób, w jaki robimy dla firmy, jest całkowicie błędna. Lepszym sposobem na zrozumienie tego jest patrzenie na to przez pryzmat „Jakiego problemu to rozwiązuje?” Nie tylko eliminuje to problemy przedstawione wcześniej w modelu zdyskontowanych przepływów pieniężnych, ale także daje względne ramy, za pomocą których można go ocenić w odniesieniu do innych aktywów.

Jednym z pytań, które należy zadać podczas oceny dowolnego produktu, jest funkcjonalne: „Jaki problem rozwiązuje?” To pierwsze pytanie, które powinieneś zadać podczas oceny produktu; ale funkcjonalnie jest to ważniejsze przy ocenie zasobu. Ponieważ bitcoin jest zarówno produktem, jak i aktywem, zrozumienie dopasowania produktu do rynku jest podstawowym filarem na początku określania jego wyceny w dolarach.

To prowadzi nas do odpowiedzi na pytanie. Kiedy zaczniesz iść w dół i przyjrzeć się różnym klasom aktywów, odpowiedź staje się jasna. Rozwiązuje problem magazynu wartości. Ale niekoniecznie w sposób, który powszechnie uważa się za rozwiązanie tego problemu. Sposób, w jaki możemy to zobaczyć w prawdziwym świecie, to spojrzenie na inne klasy aktywów i pytanie „Czy to rozwiązuje problem przechowywania wartości?” Widzimy, że żadne inne aktywa ani klasa aktywów nie robią tego, pozostawiając lukę na rynku (ludzie, którzy chcą zdrowego miejsca do przechowywania swojej energii pieniężnej) i produktów, które to rozwiązują (więcej na ten temat poniżej).

Złoto jest technicznie zasobem wartości, który zasadniczo dotrzymuje kroku podaży pieniądza w ostatnich dziesięcioleciach, jednak jest to nieudana forma zasobu wartości. Powodem, dla którego jest to nieudany magazyn wartości, jest to, że chociaż złoto nadąża za podażą M1, nie nadąża za nieruchomościami – i obligacjami, które wspierają tę nieruchomość. Wynika to w dużej mierze z fizycznych właściwości złota, które sprawiają, że jest to ubogi magazyn wartości. Brak łatwo weryfikowalnej podaży, brak możliwości sprzedaży iw dużej mierze scentralizowany w praktyce sprawia, że ​​jest on całkowicie nieprzydatny do przechowywania wartości. Rynek określił, tak jest. Nieruchomości wielokrotnie przyćmiły złoto ponieważ funkcjonalnie – wraz z obligacjami – stał się de facto magazynem wartości końca XX i początku XXI wieku.

Rynek obligacji służący jako magazyn wartości „zadziałał”, przynajmniej do pewnego stopnia, aż do kryzysu finansowego w 2008 r., kiedy nominalna rentowność zbliżyła się do zera, a realna rentowność była ujemna. Ponieważ obligacje (skarbowe i agencyjne, a ostatnio nawet obligacje korporacyjne i śmieciowe) nie mogą nawet nadążyć za tempem inflacji, obligacje stały się teraz również całkowicie nieudanym magazynem wartości.

W takim przypadku nieruchomościami byłyby nieruchomości. Następnym miejscem, w którym można by szukać magazynu wartości — i przez ostatnią dekadę plus służył temu celowi. Jednak nieruchomości (zwłaszcza mieszkalne) nigdy nie miały służyć jako magazyn wartości. Wśród problemów, które powstrzymują nieruchomości przed długoterminowym przechowywaniem wartości, są: poleganie na polityce pieniężnej (bez ekspansji kredytowej i polityki fiskalnej, których nie może utrzymać), zmiany demograficzne w populacjach (wyżu demograficznego w Stanach Zjednoczonych mają zdecydowaną większość). wartości nieruchomości, a młodsze pokolenia nie mają bogactwa, aby kupić te domy po rekordowych wartościach) oraz sprzedaży w czasie i przestrzeni (przeniesienie nieruchomości jest czasochłonne i wymaga wielu pośredników zewnętrznych).

To pozostawia nas z akcjami i dlaczego nominalnie widzieliśmy rekordowo wysokie wyceny akcji w ciągu ostatniej dekady plus. Nie dlatego, że akcje zapewniają prawdziwie stabilny zasób wartości (ponownie dyskontujemy nieznane przyszłe przepływy pieniężne, aby opracować wyceny), ale dlatego, że wszystko inne zawiodło. Problem z akcjami polega na tym, że funkcjonalnie stopy nie mogą spaść znacznie niżej, więc są bliskie „wykorzystania” ich jako magazynu wartości (mogą nadal nominalnie rosnąć, jeśli rząd wdroży płatności Universal Basic Income).

Wracając do bitcoina i próbując wymyślić wokół niego wycenę w dolarach, rozwiązuje problemy, z którymi boryka się złoto (jest bardziej zbywalne, odporne na cenzurę i mniej scentralizowane), a jednocześnie jest mniej podatne na manipulacje (poprzez łatwość przechowywania własnych kluczy). To daje nam naprawdę niski koniec, na którym możemy powiedzieć, że możemy wycenić bitcoin na – a to jest powyżej kapitalizacji rynkowej złota — 10 bilionów dolarów.

Ponownie jednak złoto jest funkcjonalnie nieudanym zasobem wartości, więc jest to tylko wstępna struktura, dla której ustalimy oszacowanie dolnej granicy. Myślę, że szerszą wyceną, z której możemy skorzystać, jest rynek obligacji. Globalny rynek obligacji wynosi od 130 do 300 bilionów dolarów w zależności od różnych źródeł/szacunków. Konserwatywnie, jeśli założymy, że bitcoin rozwiązuje problem magazynu wartości lepiej niż obligacje i nieruchomości – i jest to zdecydowanie prawdziwe w wystarczająco długiej skali czasu, ponieważ obligacje straciły realną wartość przez ponad dekadę – możemy spokojnie założyć, że rozwiązuje problem problem przechowywania wartości lepiej niż rynek obligacji. Dlatego wycena 130 bilionów dolarów jest bezpiecznym, ostrożnym szacunkiem dla ram wyceny bitcoina. Oznaczałoby to, że cena monety wyniesie około 6,5 miliona dolarów za monetę, w oparciu o dzisiejszą wartość dolara amerykańskiego. Jest to prawdopodobnie bardzo konserwatywne, ponieważ nie uwzględnia rynku instrumentów pochodnych co szacuje się na ponad biliard dolarów amerykańskich.

To gościnny post autorstwa Mind/Matter. Wyrażone opinie są całkowicie ich własnymi i niekoniecznie odzwierciedlają opinie BTC Inc. lub Bitcoin Magazine.

Categories: IT Info