Gargantuiczny 14,5-calowy Lenovo Tab Extreme miał niejasno i niezbyt zachęcająco zadebiutować komercyjnie „pod koniec” tego roku, ale niespodzianka, największy rywal iPada Pro firmy jest teraz dostępny w USA w „ograniczonych ilościach”.
O wiele bardziej przystępny niż oczekiwano, ale nie na długo
Jeszcze lepsze jest to, że Lenovo ewidentnie zdecydowało się zmienić pierwotnie ogłoszoną cenę wywoławczą tego złego chłopca, która wynosiła 1199,99 USD, umieszczając go zamiast tego na swojej oficjalnej stronie internetowej za 1099,99 USD i pozornie oferuje jakąś ofertę wstępną, dzięki której możesz zaoszczędzić dodatkowe 99,99 USD bez zadawania pytań.
Ponadto możesz również wpisać kod kuponu elektronicznego „SAVE10TABLETS” przy kasie i zaoszczędzić kolejne sto dolarów „zwykła” cena tego 14,5-calowego potwora z Androidem, obniżająca go do 900 USD bez konieczności wymiany czegokolwiek lub przeskakiwania przez obręcze dowolnego (innego) typu. Z 256 gigabajtami wewnętrznej pamięci i 12 GB pamięci RAM, przeceniony Lenovo Tab Extreme udaje się podciąć najnowszą edycję iPada Pro 12,9 cala firmy Apple w podstawowej konfiguracji 128 GB, a także najtańszy model Galaxy Tab S8 Ultra firmy Samsung (ze 128 gigabajtami lokalnego magazynu cyfrowego i zaledwie 8 gigabajtami pamięci).Podobnie jak Tab S8 Ultra wyposażony w rysik S Pen (oraz Tab S8 i Tab S8+), Tab Extreme zawiera standardowo rysik (lub Lenovo Precision Pen 3). Jednak w przeciwieństwie do prawie wszystkich swoich konkurentów, ten najnowszy pretendent do tytułu najlepszego tabletu z Androidem jest również wyposażony w klawiaturę i ładowarkę w pakiecie bez dodatkowych kosztów. Nie mówimy też o żadnej klawiaturze i ładowarce, pamiętajcie , ponieważ klawiatura Lenovo Tab Extreme ma „innowacyjną” modułową konstrukcję, która pozwala tabletowi „unosić się” i lepiej naśladować postawę i produktywność tradycyjnego laptopa, podczas gdy adapter ładowania 68 W jest całkowicie poza zakresem obsługi Tab S8 Ultra.
Wyjątkowo imponująca specyfikacja i projekt
Pomijając przydatne akcesoria, najwyraźniej patrzysz na dość ciężki, ale także niewiarygodnie cienki element maszynerii z ogromną baterią 12 300 mAh pod maską, która obiecuje zapewniają do niezwykłych 12 godzin strumieniowego przesyłania wideo między (niesamowicie szybkimi) ładowaniami.
Mówiąc o przesyłaniu strumieniowym, 14,5-calowy wyświetlacz OLED jest, jak można się spodziewać, równie piękny, co duży i ma rozdzielczość 3000 x 1876 pikseli i obsługę najnowocześniejszych technologii Dolby Vision i HDR10+, aby połączyć siły z co najmniej ośmioma głośnikami JBL i możliwościami dźwiękowymi Dolby Atmos, co z pewnością brzmi jak bezbłędne odtwarzanie treści w ruchu.
Oprócz braku starego, dobrego gniazda słuchawkowego, praktycznie nie można znaleźć czegoś złego w niezwykle wszechstronnym i zdecydowanie pełnym funkcji Lenovo Tab Extreme, przynajmniej na papierze, biorąc pod uwagę, że dostajesz tutaj również gniazdo kart microSD do rozszerzenia pamięci zewnętrznej, a także przednią strzelankę 13 MP, podwójny 13 + 5-megapikselowy system kamer skierowanych do tyłu i oczywiście super-premium konstrukcja łącząca aluminium i szkło w celu uzyskania przyciągającej wzrok dwukolorowej konstrukcji.
Gwarancja otrzymywania aktualizacji Androida 14, 15 i 16 w przyszłości, oprócz czteroletnich poprawek bezpieczeństwa, potężny system Android 13 zawiera również procesor MediaTek Dimensity 9000, który jest nieco szybszy (przynajmniej w teorii) w porównaniu z Qualcomm Snapdragon 8 Gen 1 znajdującym się w rodzinie Galaxy Tab S8 To prawda, że nie może to dorównać chipowi Apple M2 pod maską najnowszych iPadów Pro, a potężniejszy zestaw Galaxy Tab S9 firmy Samsung jest prawdopodobnie tuż za rogiem. Ale to wciąż nie neguje całkowicie tego, co wygląda na doskonałą propozycję wartości… za 900 USD… przez bardzo ograniczony czas.