Nowy MacBook Air 15 firmy Apple powinien dziś dotrzeć do tych, którzy zamówili w przedsprzedaży, ale niestety w powietrzu są złe wieści.
Według Mark Gurman, bardzo szanowany i dokładny przeciek Apple, firma pracuje nad M3 MacBook Air, który powinien zostać wydany w przyszłym roku.
Nie powinno to dziwić, ponieważ Apple właśnie ogłosiło ostatni rodziny chipów M2, w M2 Ultra na WWDC w zeszłym tygodniu. A M3 to kolejny logiczny ruch dla firmy. Po co więc całe zamieszanie z tym, że wkrótce będzie przestarzałe? Cóż, M3 ma być dużym skokiem w wielu obszarach.
Młyn plotek wskazywał na premierę MacBooka Air 15 z chipsetem M3 jeszcze około miesiąca temu. Wydawało się to trochę dziwne, biorąc pod uwagę, że M2 Ultra nie został jeszcze ogłoszony. Potem zaczęły pojawiać się plotki o premierze MacBooka Air 15 z M2. I tak właśnie się dzieje.
Dlaczego warto poczekać na MacBooka Air z M3
M2 było dość skromnym ulepszeniem w stosunku do rodziny chipsetów M1. Ale M3 ma być znacznie większą aktualizacją, ponieważ wykorzystuje proces 3 nm TSMC. To sprawi, że chip będzie mniejszy, mocniejszy i bardziej energooszczędny. Prawdopodobnie zobaczymy znacznie większe skoki wydajności i żywotności baterii w porównaniu ze skokiem z M1 na M2.
Nie jest zaskoczeniem, że M3 ma mieć taką samą liczbę rdzeni procesora i karty graficznej przy 8-rdzeniowe i 10-rdzeniowe. Co jest całkowicie w porządku. To wciąż wystarczająca moc obliczeniowa jak na smukły i lekki laptop, taki jak MacBook Air.
Problem polega na tym, że potrzebujesz teraz nowego laptopa, ale jednego już. Jeśli możesz poczekać do następnej wiosny lub czerwca przyszłego roku na WWDC dla nowego MacBooka Air z napędem M3, to powiedziałbym, żeby poczekać. Ponieważ prawdopodobnie będzie to ostatnia duża aktualizacja wydajności od kilku lat.