Guillermo del Toro może być najbardziej znany z filmów takich jak Kształt wody i Labirynt Fauna, ale twórca filmu chce pójść w innym kierunku, ujawniając, że w przyszłości chce robić tylko filmy animowane.
„Jest jeszcze kilka filmów aktorskich, które chciałbym zrobić, ale nie jest ich wiele” — powiedział del Toro uczestnikom wydarzenia na Międzynarodowym Festiwalu i Targach Filmów Animowanych w Annecy (za pośrednictwem The Hollywood Reporter). „Potem chcę tylko robić animacje. Taki jest plan”.
Reżyser już rozpoczął tę trajektorię, ponieważ jego najnowszym filmem była adaptacja poklatkowa Pinokia z 2022 roku. Film zdobył nagrodę dla najlepszego filmu animowanego podczas tegorocznych Oscarów i Złotych Globów, a głosy użyczyła mu gwiazdorska obsada, w tym Ewan McGregor, Tilda Swinton i Cate Blanchett. Wygląda na to, że del Toro również w swojej przyszłej pracy chce trzymać się stylu animacji poklatkowej.
„Wierzę, że można nakręcić dramat fantasy dla dorosłych z animacją poklatkową i poruszyć ludzi emocjonalnie” — kontynuował. „Myślę, że animacja poklatkowa może być dożylna, może trafiać bezpośrednio do twoich emocji w sposób, w jaki nie może tego zrobić żadne inne medium”.
Następnym zadaniem del Toro jest jednak kolejny projekt aktorski. Adaptuje Frankensteina dla Netflix, z Oscarem Isaakiem, Andrew Garfieldem i Mią Goth w rozmowach o gwiazdorstwie, i jest to projekt, który chciał zrealizować od dawna.
Podczas gdy czekamy, aż film Del Toro Frankenstein pojawi się na streamerze, wypełnij swoją listę do obejrzenia naszym przewodnikiem po najlepszych filmach w serwisie Netflix, które możesz teraz obejrzeć.