Logan wydawał się dość definitywnym zakończeniem historii Wolverine’a Hugh Jackmana, kiedy został wydany w 2017 roku, ale postać ma powrócić w Deadpool 3 – a James Mangold, który nakręcił rzekomą łabędzią pieśń Jackmana, nie jest taki spodobał się ten pomysł.
„Nie mogę powiedzieć, że jakaś część mnie nie życzy sobie, abyśmy pozwolili na to” — powiedział Mangold w niedawnym wywiadzie dla Różnorodność. „Ale zawsze miał być inny Wolverine. Może to być mały Wolverine i rysunkowy Wolverine. Spróbują wycisnąć tyle płynu, ile tylko zdołają wycisnąć z tej szmaty. Nie mierzę mojego sukcesu na film jak Logan z tym, czy zakończyliśmy rozmowę. Ja zakończyłem swoją rozmowę”.
Jeśli chodzi o to, jak dokładnie wróci Wolverine, dopiero się okaże, ale sam najemnik z ustami, Ryan Reynolds, ma obiecał coś innego niż poprzednie iteracje. „To, co zaproponowaliśmy [Jackmanowi], było wystarczającą rozbieżnością w stosunku do postaci, którą zna i postaci, którą pozostawił, że daje mu to coś zupełnie nowego do grania i coś, co jest naprawdę podekscytowany” – powiedział aktor ET Kanada na początku tego roku.
Jeśli chodzi o Mangolda, jego następny scena na krześle reżysera dotyczy Indiany Jonesa i Tarczy Przeznaczenia, w której Harrison Ford powraca na kolejną rundę jako tytularny archeolog, w towarzystwie Phoebe Waller-Bridge, Madsa Mikkelsena i Toby’ego Jonesa.
Indiana Jones and the Dial of Destiny trafi na duży ekran 28 czerwca w Wielkiej Brytanii i 30 czerwca w Stanach Zjednoczonych. W międzyczasie zapoznaj się z naszym przewodnikiem po innych najlepszych nadchodzących filmach, które pojawią się w 2023 roku i później.